Już przed meczem było wiadomo, że przed naszymi młodymi piłkarzami bardzo trudne wyzwanie i zdobycie jakichkolwiek punktów z walczącym o awans Ruchem Chorzów będzie niezwykle ciężkie. Potwierdziło się to na samym początku meczu i jak na dłoni było widać, że naszym zawodnikom brakuje pewności. Gol na 1:0 dla Ruchu padł już w 9. minucie spotkania za sprawą Mariusza Idzika.
Zagłębie II otrząsnęło się dopiero po stracie gola. W jednej z sytuacji dobre prostopadłe podanie dostał Olaf Nowak, ale widać było, że zamiast mijać bramkarza, czekał na kontakt żeby wymusić karnego. Najlepszą sytuację w pierwszej części gry Zagłębie II miało po dograniu Patryka Szysza do Dawida Pakulskiego. "Paka" trafił jednak w poprzeczkę, a piłka nie przekroczyła całym obwodem linii bramkowej. Ruch też miał swoje sytuacje, ale w naszej bramce dobrze interweniował Kacper Bieszczad. Do 34. minuty na boisku był Łukasz Janoszka. Były gracz Zagłębia Lubin wrócił po kilku latach do Ruchu Chorzów i mecz z rezerwami "Miedziowych" był jego ponownym debiutem w drużynie "Niebieskich". Plac gry niestety opuścił z powodu urazu.
Kibice Ruchu Chorzów w Lubinie - fot. Krzychu
Druga połowa była wyrównana, nie byliśmy świadkami zbyt wielu sytuacji. Zagłębie II wyczekiwało na swoją okazję, cierpliwie budując ataki. W 54. minucie spotkania z prawej strony boiska pojedynek jeden na jeden wygrał Kacper Chodyna, następnie dośrodkował w pole karne idealnie do Jakuba Sypka. Ten strzelił, a piłka po jego strzale odbiła się od słupka i toczyła się wzdłuż linii bramkowej. W polu bramkowym było spore zamieszanie i nie mamy pewności, czy strzelcem gola był finalnie Jakub Sypek czy też dobijający strzał na linii Olaf Nowak. Niewykluczone, że "Olo" wbił piłkę do siatki, gdy ta już była za linią bramkową.
Po strzelonym przez Zagłębie II golu na 1:1 w meczu działo się już niewiele. Ostatnie minuty pojedynku stały pod znakiem ciągłego naporu chorzowskiego Ruchu, a z naszej strony wyglądało to nieco na "obronę Częstochowy". Nie można mieć jednak o to pretensji, bo oba walczące w niedzielne popołudnie zespoły mają obecnie inne cele i dla młodych piłkarzy rezerw Zagłębia Lubin w obecnej sytuacji remis nie jest złym wynikiem.
Na meczu rezerw obecni byli prezes Artur Jankowski oraz trenerzy: Martin Ševela, Paweł Karmelita i Grzegorz Szamotulski.
18. kolejka III ligi gr. III, Lubin, 08.03.2020r. godz. 13:00
Zagłębie II Lubin 1:1 Ruch Chorzów
bramki: Sypek 53 - Idzik 9
Zagłębie: Bieszczad - Chodyna, Lepczyński, Kruk, Bogacz, Soszyński, Szysz (70. Borkowski), Poręba (87. Dudziński), Nowak, Pakulski (78. Więcek), Sypek (70. Gołębiowski).
Ruch: Lech - Lechowicz, Sikora, Kulejewski, Kowalski (69. Kwaśniewski) - Winciersz (75. Paszek), Duchowski, Mokrzycki, Foszmańczyk, Janoszka (34. Bartolewski) - Idzik.
żółta kartka: Kowalski.
widzów: ok. 700