W 4. minucie na skraju pola karnego faulowany został Oliwier Sławiński. Rzut wolny egzekwował Kacper Zając, ale z całej sytuacji niewiele wyniknęło. Trzy minuty później odpowiedziała Pogoń - Hubert Turski przedarł się w pole karne „Miedziowych” i uderzył. Na szczęście dobrze w bramce interweniował Szymon Weirauch.
W 10. minucie Pogoń objęła prowadzenie. Turski strzałem w górny róg bramki wyprowadził szczecinian na prowadzenie.
Kolejne minuty upłynęły pod znakiem gry w środku pola. Żadna z drużyn nie stwarzała sobie dogodnych szans pod bramką rywala. W 22. minucie z piłką w środku pola popędził Kusztal i uderzył na bramkę Pogoni. Niestety piłka minęła lewy słupek bramki Łukasza Łęgowskiego. Chwilę późnej świetnie pokazał się Sławiński. 16-latek uderzył z ostrego kąta, ale piłka minęła bramkę „Portowców”. W 27. minucie ponownie do głosu doszła szczecińska Pogoń mianowicie: Mateusz Łęgowski oddał groźny strzał, lecz bardzo dobrze interweniował Weirauch. Niewiele działo się przez kolejne kilkanaście minut... W 43. minucie świetnie do prostopadłej piłki wystartował zawodnik Pogoni - Mateusz Bąk - na nasze szczęście znów dobrze interweniował nasz golkiper. Chwilkę przed końcem doliczonym czasem dwie świetne sytuacje stworzyła sobie Pogoń. Najpierw okazji nie wykorzystał Turski, później Bąk i mogliśmy mówić o sporej dozie szczęścia. Na przerwę to Pogoń schodziła w lepszych humorach, bowiem to nasi rywale prowadzili 1:0.
W 50. minucie zaatakowała Pogoń. Dośrodkowanie jednego z „Portowców” przeciął jednak Milan Posmyk. Chwilę później w pole karne szczecinian wpadł Mateusz Chmarek, jednak świetnie interweniował golkiper Pogoni. W 52. minucie Łegowski uderzył na bramkę Weiraucha. Kolejny już raz wyśmienicie interweniował nasz bramkarz. Trzy minuty później bardzo groźnie zaatakowali „Miedziowi”. Najpierw Kusztal popisał się dryblingiem i dograł piłkę w pole karne. Następnie wyekspediowaną przez „Portowców” piłkę przejął Tomasz Pieńko i uderzył na bramkę Łęgowskiego. Mieliśmy rzut rożny. W 62. minucie okazję miała Pogoń - strzał Turskiego ofiarnie zablokowali jednak nasi defensorzy.
Minutę później Pogoń podwyższyła prowadzenie. Kacper Łukasiak odzyskał piłkę, podprowadził ją i swoim uderzeniem nie dał szans Szymonowi Weirauchowi. Pięć minut później z dystansu na naszą bramkę uderzył Kacper Łukasiak, jednak na szczęście uderzenie to okazało się być niecelne. W 86. minucie piłka po strzale Jakuba Rogalskiego trafiła w poprzeczkę bramki Pogoni. Chwilę później piłkę wyłapał Łukasz Łęgowski. W doliczonym czasie gry „Portowcy” zdobyli jeszcze jedną bramkę, chorągiewka asystenta powędrowała jednak w górę, więc arbiter główny odgwizdał spalonego.
Rozbudzone były nasze apetyty. W przypadku zwycięstwa, bowiem to „Miedziowi” zostaliby Mistrzami Polski. Tak się jednak nie stało i trzeba uczciwie przyznać, że szczecinianie zwyciężyli w dzisiejszej potyczce całkowicie zasłużenie.
30. kolejka CLJ U-18
Pogoń Szczecin 2:0 Zagłębie Lubin
bramki dla Pogoni: Turski 10', Łukasiak 63'
Pogoń Szczecin U-18
1. Ł. Łęgowski – 2. Rezaeian, 5. Żurawski, 4. Białczyk, 3. Freilich – 7. Bąk (70. Albiński), 6. Kort, 8. M. Łęgowski, 11. Korczakowski (40. Zaborski) – 10. Łukasiak – 9. Turski (84. Smykowski).
Zagłębie Lubin U-18
1. Weirauch - 2. Kolan, 3. Rogalski, 4. Posmyk, 5. Hanc (72. 17 Siga), 6. Kocaba (46. 18. Chmarek), 7. Masiak (67. 15. Sobczak), 8. Zając (72. 16. Sygieniewicz), 9. Sławiński, 10. Pieńko, 11. Kusztal.