Start Jełowa - Zagłębie Lubin

Stadion przy ul. Oleskiej, Opole 30-08-2022 17:30, Fortuna Puchar Polski, I runda

0:4
(0:4)
  • Gol Aleks Ławniczak

    5'

  • Gol Mateusz Bartolewski

    9'

  • Zmiana Damjan Bohar - Cheikhou Dieng

    36'

  • Gol Filip Starzyński

    39'

  • Gol Filip Starzyński

    43'

  • Zmiana Filip Starzyński - Szymon Kobusiński

    46'

  • Zmiana Marko Poletanović - Tomasz Makowski

    62'

  • Zmiana Martin Doležal - Rafał Adamski

    62'

  • 64'

    Zmiana Krzysztof Pluta - Gracjan Habdas

  • 64'

    Zmiana Ihor Babanśkych - Mateusz Dukat

  • 64'

    Zmiana Jakub Wacławczyk - Aleksander Padamczyk

  • Zmiana Adam Ratajczyk - Tornike Gaprindashvili

    70'

  • 74'

    Zmiana Patryk Bandura - Jakub Ciastko

  • 74'

    Zmiana Rafał Staś - Michael Segieth

Koniec meczu

Pierwszy skład

  • 23 Marcin Kaczmarczyk
  • 5 Roman Forma
  • 18 Krzysztof Pluta
  • 15 Artur Widera
  • 11 Patryk Bandura
  • 3 Dżejms Kosia-Fomba
  • 13 Mykoła Serżaniuk
  • 6 Rafał Staś
  • 8 Ihor Babanśkych
  • 7 Jakub Wacławczyk
  • 12 Tomasz Segieth

Ławka rezerwowych

  • 14 Gracjan Habdas
  • 17 Jakub Ciastko
  • 21 Michael Segieth
  • 2 Mateusz Dukat
  • 19 Aleksander Padamczyk

Pierwszy skład

  • 1 Jasmin Burić
  • 27 Bartłomiej Kłudka
  • 5 Aleks Ławniczak
  • 24 Kacper Lepczyński
  • 77 Mateusz Bartolewski
  • 16 Adam Ratajczyk
  • 20 Marko Poletanović
  • 33 Kōki Hinokio
  • 18 Filip Starzyński
  • 39 Damjan Bohar
  • 15 Martin Doležal

Ławka rezerwowych

  • 9 Tornike Gaprindashvili
  • 6 Tomasz Makowski
  • 17 Szymon Kobusiński
  • 29 Cheikhou Dieng
  • 19 Rafał Adamski

Raport niedostępny!

We wtorkowy wieczór Zagłębie Lubin rozpocznie zmagania w kolejnej edycji Fortuna Pucharu Polski. W I rundzie rozgrywek "Miedziowi" udadzą się do Opola, by zmierzyć się z beniaminkiem opolskiej IV ligi - Startem Jełowa. Zapraszamy do lektury naszej zapowiedzi tego starcia.

Balonik pękł

Po całkiem udanym początku sezonu w wykonaniu "Miedziowych" przyszedł kryzys. Zagłębie poniosło dwie ligowe porażki z rzędu, które nie napawają optymizmem przede wszystkim, biorąc pod uwagę postawę zespołu dowodzonego przez Piotra Stokowca. W meczu z Radomiakiem obnażona została cała formacja ofensywna lubinian, która na przestrzeni całego spotkania nie była w stanie stworzyć sobie dogodnej okazji do zdobycia bramki. Z Pogonią do marazmu w ataku doszły kardynalne błędy w obronie. Beznadziejny mecz rozegrał Bartosz Kopacz, który pod nieobecność Aleksa Ławniczaka, stworzył duet stoperów z Jarosławem Jachem. Zagłębie ma obecnie ogromny problem ze strzelaniem goli. Ba, z tworzeniem sobie sytuacji. Nie da się ukryć, że jest to aktualnie jedna z największych bolączek podopiecznych trenera Stokowca. Warto zatem zadać pytanie - jak nie teraz to kiedy? Kiedy mamy przełamać niemoc strzelecką, jeśli nie przeciwko zespołowi, który występuje na piątym poziomie rozgrywkowym w Polsce? Naprawdę nie wyobrażamy sobie innego scenariusza, aniżeli wysokiego zwycięstwa Zagłębia. A pamiętamy przecież, że w przeszłości "Miedziowi" mieli już okazję kompromitować się w rozgrywkach krajowego pucharu... Z tego też względu czekamy na to, co zaprezentują w Opolu lubinianie.

W meczu ze Startem Jełowa szansę na pokazanie się otrzymają zapewne gracze, którzy w lidze częściej zasiadali na ławce rezerwowych. Szansę w bramce dostanie Jasmin Burić. Możemy także spodziewać się, że Piotr Stokowiec zdecyduje się skorzystać z usług kilku młodszych piłkarzy, którzy wchodzą dopiero do pierwszego zespołu. 

Słówko o najbliższym rywalu

Start Jełowa jest beniaminkiem polskiej IV Ligi BS Leśnica. Poprzedni sezon był dla najbliższego przeciwnika Zagłębie niezwykle udany. Nie dość, że udało się awansować właśnie na piąty poziom rozgrywkowy w Polsce, to Start zdobył Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim. To właśnie dzięki temu osiągnięciu drużyna z Jełowej wystartowała w pucharowych rozgrywkach na szczeblu centralnym. Jeśli chodzi o ligę, to zespół trenera Tomasza Ciastko nie może zaliczyć początku kampanii 2022/23 do udanych. Start ma na swoim koncie zaledwie dwa punkty, które zgromadził dzięki remisom z Piastem Strzelce Opolskie oraz Unią Krapkowice. Za to w pierwszych dwóch kolejkach najbliżsi rywale "Miedziowych" musieli uznać wyższość Fortuny Głogówek oraz Victorii Chróścice. 

Bez transmisji  

Niestety kibicom Zagłębia, którzy nie udadzą się do Opola, nie będzie dane obejrzeć tego meczu na żywo. Ze względu na prawa telewizyjne nie zostanie bowiem przeprowadzona transmisja. Na naszym Twitterze będziemy relacjonować wydarzenia boiskowe, wobec czego zapraszamy Was do odwiedzenia go tuż przed godziną 17:30.

W wyjazdowym meczu I rundy Fortuna Pucharu Polski Zagłębie Lubin pokonało w Opolu Start Jełowa 4:0. Wynik tego spotkania mógł być jeszcze wyższy, bo lubinianie stwarzali sytuacje i kilkukrotnie byli bliscy podwyższenia prowadzenia.

W meczu ze Startem Jełowa szansę na występ od pierwszej minuty otrzymali gracze, którzy ostatnimi czasy dostawali mniej szans na ekstraklasowych boiskach. W wyjściowej jedenastce znaleźli się miedzy innymi Jasmin Burić, Kacper Lepczyński, Bartłomiej Kłudka, Koki Hinokio czy Adam Ratajczyk.

Samo spotkanie przebiegało tak, jakbyśmy mogli się tego spodziewać. „Miedziowi” szybko, bowiem już w 5. minucie otworzyli wynik spotkania. Filip Starzyński dośrodkował z rzutu rożnego na głowę Aleksa Ławniczaka, który bez większych problemów zdobył bramkę. Cztery minuty później Zagłębie podwyższyło wynik meczu. Wyjątkowo dobrze wychodziły „Miedziowym” tego dnia stałe fragmenty gry, ponieważ druga bramka także padła po rzucie rożnym. Konkretniej, Mateusz Bartolewski z najbliższej odległości skierował futbolówkę do bramki strzeżonej przez Marcina Kaczmarczyka. Gospodarze nie mieli za wielu argumentów, aby zagrozić podopiecznym Piotra Stokowca. Zagłębie w pełni kontrolowało to, co działo się na murawie. Start Jełowa rzadko kiedy meldował się w ogóle pod szesnastką „Miedziowych”.  W 39. minucie Filip Starzyński otrzymał dobre podanie od Mateusza Bartolewskiego i pokonał golkipera Startu strzałem w lewy górny róg bramki. Chwilę później było już 4:0. „Figo” skompletował bowiem dublet. Znów uderzył z podobnego miejsca, tyle że tym razem w lewy dolny róg. Marcin Kaczmarczyk znów nie zdołał interweniować. Do końca pierwszej części spotkania rezultat nie uległ już zmianie. Trzeba przyznać, że w pełni oddawał on przebieg boiskowych zdarzeń. Ba, równie dobrze mogliśmy prowadzić jeszcze wyżej. Świetną okazję w pierwszej połowie zmarnował chociażby Adam Ratajczyk.

W drugiej połowie obraz gry obydwóch ekip nie uległ zanadto zmianie. Zagłębie Lubin w dalszym ciągu budowało ataki pozycyjne, stwarzając sobie niezłe sytuacje. Szwankowała przede wszystkim skuteczność. Niezłe okazje mieli choćby Martin Doležal, Kôki Hinokio czy Szymon Kobusiński. Lubinianom nie udało się jednak podwyższyć prowadzenia wypracowanego w pierwszych 45 minutach. Koniec końców, starcie Zagłębia Lubin zakończyło się rezultatem 4:0. Zadanie zostało wykonane. „Miedziowi” zrobili po prostu to, co do nich należało. Tym samym meldujemy się w kolejnej rundzie krajowego pucharu.

30 sierpnia 2022, 17:30 - Opole (Stadion Miejski Odra)

Start Jełowa 0:4 Zagłębie Lubin

Bramki: Ławniczak 5’, Bartolewski 9’, Starzyński 39’, 43’.

Start Jełowa

23. Marcin Kaczmarczyk - 5. Roman Forma, 18. Krzysztof Pluta (64, 14. Gracjan Habdas), 15. Artur Widera, 11. Patryk Bandura (74, 17. Jakub Ciastko) - 3. Dżejms Kosia-Fomba, 13. Mykoła Serżaniuk, 6. Rafał Staś (74, 21. Michael Segieth), 8. Ihor Babanśkych (64, 2. Mateusz Dukat), 7. Jakub Wacławczyk (64, 19. Aleksander Padamczyk) - 12. Tomasz Segieth.

Zagłębie Lubin 

1. Jasmin Burić - 27. Bartłomiej Kłudka, 5. Aleks Ławniczak, 24. Kacper Lepczyński, 77. Mateusz Bartolewski - 16. Adam Ratajczyk (70, 9. Tornike Gaprindaszwili), 20. Marko Poletanović (62, 6. Tomasz Makowski), 33. Kōki Hinokio, 18. Filip Starzyński (46, 17. Szymon Kobusiński), 39. Damjan Bohar (46, 29. Cheikhou Dieng) - 15. Martin Doležal (62, 19. Rafał Adamski).

sędziował: Rafał Rokosz (Katowice).

Oceny pojawią się po pierwszych głosach użytkowników