Maratonu meczów ciąg dalszy. Tym razem we wtorkowy wieczór nadrabiamy zaległości z Fortuna Pucharu Polski. W 1/16 finału tych rozgrywek dziś o 17:40 zagramy na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Będzie więc to doskonała okazja do zrewanżowania się drużynie Krzysztofa Brede za ubiegłotygodniową porażkę 1:2 w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy.

Swoją przygodę z tegoroczną edycją Fortuna Pucharu Polski rozpoczęliśmy od wygranej 3:1 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. W tamtym spotkaniu prowadziliśmy od 6. minuty, kontrolowaliśmy jego przebieg, jednak gol dla gospodarzy w 75. minucie wlał w poczynania naszej drużyny trochę nerwowości… ale na zaledwie kilka minut. Na szczęście Jewgienij Baszkirow w 80. minucie spotkania dał nam prowadzenie 2:1, a na sześć minut przed końcem prowadzenie na 3:1 podwyższył nieobecny już w naszej drużynie Damjan Bohar.

Podbeskidzie Bielsko-Biała w 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski grało na wyjeździe ze Stalą Rzeszów. Drugoligowiec postawił twarde warunki i drużyna z Bielska-Białej wygrała to spotkanie zaledwie 1:0, a jedynego gola w meczu zdobył w 33. minucie Karol Danielak.

Podobnie jak w meczu ligowym z Wisłą Kraków, w składzie Zagłębia Lubin zabraknie na pewno Jakuba Sypka i prawdopodobnie Damiana Oko oraz Dawida Pakulskiego. Wspomniani zawodnicy walczyli lub walczą z kontuzjami. Niepewna jest także sytuacja Adama Ratajczyka, który po pierwszym od pierwszych minut, dość słabym, meczu ze Stalą Mielec, zniknął z radarów, a nasz klub, będąc ewenementem w skali ligi, tradycyjnie nie zamierza informować o sytuacji zdrowotnej piłkarzy – niezależnie czy chodzi o koronawirusa, czy o zwykłe kontuzje. Pewne jest także to, że z Podbeskidziem Bielsko-Biała nie zagra powracający do zdrowia Sasa Zivec. Niestety nasz słoweński pomocnik musi odpokutować jeszcze jeden mecz zawieszenia za czerwoną kartkę, którą otrzymał w poprzedniej edycji pucharu. Możliwe, że w zespole lubinian dojdzie do kilku zmian i od pierwszych minut szanse dostaną ci zawodnicy, którzy w lidze grali mniej lub wcale - między innymi Konrad Forenc, Dominik Jończy, Soren Reese czy Jakub Wójcicki.

Gospodarze będą musieli sobie radzić bez  Kornela Osyry i Martina Polacka, którzy są kontuzjowani oraz bez zakażonych koronawiusem Kamila Bilińskiego, Bartosza Jarocha i Filipa Modelskiego.

Pierwotnie mecz Podbeskidzia Bielsko-Biała z Zagłębiem Lubin miał się odbyć 29 października, jednak został przełożony właśnie na 1 grudnia.

Spotkanie odbędzie się o 17:40 i będzie transmitowane przez Polsat Sport. Dla osób, które z różnych przyczyn nie będą mogły oglądać tego starcia w Polsacie, my przygotujemy tradycyjną relację na żywo minuta po minucie. Rozpoczniemy o godzinie 17:30. Rezultat tego spotkania można typować w #TyperMKS w naszym serwisie - KLIKNIJ.

Zwycięzca dzisiejszego pojedynku zamelduje się w 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski i swojego rywala pozna podczas odbywającego się w siedzibie PZPN losowania.

Do boju Zagłębie!