Po grze piłkarzy widać, że coś się dzieje złego w klubie. Trener nie robi zmian w drugiej połowie tylko na ostatnie 10 minut meczu wporwadza zmiany, jakby się bał cokolwiek ruszyć, że może zepsuć. Nie powinno to mieć miejsca w zespole z ekstraklasy. Trener nie moż się bać zawodników, ze jak go ściągne to on się obrazi i nie będzie chciał później grać. A własnie tak zrobić grasz źle ławka, a jak nie to dowidzenia. Niech zostaną Ci co chcą naprawde osiagnać coś z zagłebiem, a nie max 12 miejsce lub samo utrzymanie. Dioudis to nei wiem w tamtym sezonie ratował teraz dostał kontrakt i gra jakby pomylił dyscypliny i grał w siatkówkę. Dąbrowski hamulec ręczny , Kłudka błędy jakby nie ten poziom rozgrywki. Piłka mu uciekała. Obrona wiadomo nie ma nic. Pomocnicy nie pomagaja tylko laga do przodu, napastników brak. Zagłębie nie powinno być ciepłym miejscem, ze sezon i emerytura jak niektózy piłkarze. Nie wiem co lepsze prywatny własciciel zagłebia, czy co rusz zmiana prezesa w KGHM bo partię się zmieniają.

@[UserID=96]Mk82[/user] Tak wiem. Ale problem leży na każdej płaszczyźnie. Burlikowski szuka zawodników przedstawi jaki to nie jest extra super zawodnik, a Prezes podpisze. Trener ułoży 11 z tego co ma.  A kolejny problem to zmiany prezesów co jakiś czas. Jeżeli klub ma iść jakąś drogą to nie można zmieniać prezesów. Powołać jednego, który faktycznie ma na sercu dobro klubu i tyle. Do tego dobrać dyrektora sportowego i ewentualnie trenera.

Można zarzucić trenerowi, że wystawia taką 11, a nie inną. Ale problem nie polega tylko w trenerze, ale również w zawodnikach! Trzeba to podkreślić rzadko się zdarza, że tylko jedna strona jest winna. Jakikolwiek trener by nie przyszedł zawsze będą wzloty i upadki. Teraz niektórzy piszą, że Papszun jest wolny. Oczywiscie można zamienić Fornalika, ale może być ta sama sytuacja. Najpier super przyjemna dla oka gra i nagle dół, albo jezcze głębiej. Jeżeli są zawodnicy w łasce Prezesa to w takim wydapku prezez i zawodnicy powinni zostać oddelegowani z 1 zespołu. Chodyna jest cieniem samego siebie, powinnien kilka meczy nawet nie być na ławce tylko odsuniety od zespołu. Ale nie tylko on, ale inny zawodnicy też, którzy w oczach trenera mogli zrobić o wiele więcej.