Mecz ze Śląskiem Wrocław
Z jednej strony trzeba przyznać, że Śląsk był po prostu tego dnia lepszy. Wykreował sobie więcej szans, w pierwszych minutach wręcz oblegali pole karnych gości - ogólnie czuć było, że kontrolowali w pełni przebieg spotkania.
Z drugiej strony gra Zagłębia uległa znacznej poprawie od ostatniego meczu ze Stalą. Przede wszystkim oddali w końcu więcej strzałów na bramkę rywali, a co więcej nie były to łatwe uderzenia. W zasadzie gdyby nie Rafał Leszczyński możliwe, że na tablicy zobaczylibyśmy o wiele wyższy wynik. W końcu nie były to akcje oparte na kontrach, składających się z dwóch, trzech podań, tylko realnie wyprowadzone schematy gry.
To co najbardziej zawiodło to skupienie we własnym polu karnym. Znowu zabrakło zabezpieczenia przedpola, ponownie zabrakło zabezpieczenia stałych fragmentów gry, a mokra murawa tym bardziej pogłębiała ten galimatias.
Leszek Ojrzyński wydawał się być zadowolony po starciu, przy czym podkreślił, że Zagłębie musi dać z siebie wszystko do końca sezonu, by zapewnić sobie dalszy byt w Ekstraklasie. Najbliższą do tego okazję będą mieli już dzisiaj o 17:30.
- Dwie zmiany przerwie, korekty i rewelacyjny początek drugiej odsłony po akcji dwóch zmienników. Wróciliśmy do gry i mieliśmy przewagę, która nas uśpiła. Operowaliśmy piłką najlepiej dotychczas za mojej kadencji. Powinniśmy to mądrzej rozegrać, asekuracja nas zawiodła. Mogliśmy grać po koronce, by zmęczyć zespół Śląska. Po faulu i rzucie wolnym popełniliśmy błąd i straciliśmy gola na 1:2. Było dużo czasu na odrobienie strat, walczyliśmy, a przy trzeciej bramce zawodnik niefortunnie się poślizgnął. Śląsk grał energicznie i konkretnie. Walczymy do końca, bo jeszcze się nie utrzymaliśmy. Mamy trzy spotkania i trzeba zagrać w nich lepiej, mądrzej i skuteczniej. Dalej musimy tworzyć akcje i zamieniać je na bramki, a także być bardziej konkretni przy stałych fragmentach gry, tak jak to było do tej pory.
Forma Widzewa Łódź
Dyspozycja RTS-u jest daleka od idealnej, wręcz można określić, że jest poniżej oczekiwań. Jako jeden z lepiej zarządzanych pod względem ekonomicznym zespołów, są jednocześnie jedną z najgorzej punktujących drużyn w rundzie wiosennej. Podsumowując ich formę od 19. kolejki są trzecią najgorzej punktującą ekipą w PKO BP Ekstraklasie. Wszystkie trzy zwycięstwa w tym roku zanotowali w serii od marca do kwietnia, a od tego czasu wszystko wróciło do normy. Wystarczy powiedzieć, że w ostatnich 3 kolejkach dwa razy przegrali i zremisowali bezbramkowo z Górnikiem Zabrze, który udało się Zagłębiu pokonać.
Przyczyny takiego stanu rzeczy można się dopatrywać po sprzedaży kluczowych graczy. Dla przykładu do dzisiaj najlepszym strzelcem oraz liderem klasyfikacji kanadyjskiej w Widzewie pozostaje Imad Rondić, który zimą odszedł do FC Köln.
Historia starć pomiędzy Zagłębiem Lubin, a Widzewem Łódź
Spoglądając do zeszłych wyników, Zagłębie ma minimalną przewagę nad łodzianami. Przed 57 spotkaniem, lubinianie wygrali 21 razy, 15 razy zremisowali i 20 razy musieli uznać wyższość Widzewa. Niemniej ostatnim razem to Czerwono-Biało-Czerwoni byli górą. W 15 kolejce kampanii 2024/25 pokonali „Miedziowych” u siebie 2:0, po dwóch trafieniach Jakuba Sypka.
Kartki i zawieszenia
W Zagłębiu do kadry wraca Michał Nalepa i tym samym nie ma żadnych zawieszonych zawodników. Sporo piłkarzy jest za to o jedną kartkę od zawieszenia i są to: Jarosław Jach (3), Bartłomiej Kłudka (3) oraz Marek Mróz (3), Damian Michalski (3), Adam Radwański (7). W Widzewie za to tylko trzech piłkarzy jest w ten sposób zagrożonych: Sebastian Kerk (3), Fran Álvarez (3) i Marcel Krajewski (3) Z absencji z dużym prawdopodobieństwem nie zagra Mateusz Wdowiak oraz na pewno w RTS-sie zabraknie Polydefkisa Volanakisa, który niedawno złamał rękę.
Sędzia Transmisja i typer
Spotkanie Zagłębia Lubin z Widzewem Łódź obejrzycie w Canal+ Sport 3 oraz w internecie na Canal+ Online. Starcie poprowadzi Marcin Kochanek, wraz ze swoimi asystentami: Michałem Obukowiczem oraz Maciejem Kosarzeckim. W tym sezonie prowadził tylko jeden mecz z udziałem Zagłębia, kiedy to na własnym stadionie ulegli 1:3 Lechii Gdańsk. Jak zawsze zapraszamy do udziału w zabawie #TyperMKS. Swoje typy możecie podawać do godziny 16:30.