Luka Elsner (trener Cracovii)

– Stworzyliśmy sobie wystarczająco okazji, by wygrać, ale nie tyle ile mogliśmy, patrząc na jakość naszej drużyny. W drugiej połowie po 20–25 minutach mieliśmy mało okazji. Reakcja po porażce w Pucharze Polski była dobra, ale nie ma pełnej radości, bo nie udało się wygrać. W pierwszej połowie atak pozycyjny wyglądał dobrze, była kontrola. Były wejścia w pole karne, ale brakowało prostszych rozwiązań. Druga połowa była słaba. Zagłębie stało nisko. Wykonywaliśmy wiele dośrodkowań, ale brakowało osób do wykończenia akcji. Nie było okazji do kontrataków, ze względu na to, jak ustawiło się Zagłębie. Są momenty, gdy przegrywamy po przerwie pojedynki, które wygrywaliśmy w pierwszych połowach. Czasem to zasługa obrony rywali, a także tego, że zespół traci energię, bo musi uważać na kontrataki. Trzeba zbierać drugie piłki i trzeba pracować nad spokojem pod bramką rywala. Na pewno za bardzo spieszymy się w niektórych fazach ataku.