Pierwsza odsłona tegorocznych derbów Dolnego Śląska, miała miejsce w podwrocławskich Kobierzycach. Po bardzo wyrównanym meczu, pełnym emocji, zwrotów akcji, Zagłębie wywiozło ważne trzy punkty z terenu wicemistrzyń Polski, wygrywając na trudnym terenie 24:27

Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła łupem Zagłębia za sprawą Karoliny Kochaniak-Sala. W 5 minucie błąd zmian wdarł się w drużynie z Kobierzyc, ponieważ w jednym momencie było 8 zawodniczek na boisku. Ten sam problem przytrafił się już cztery minuty później. W obydwu Mariola Wiertelak, jako winowajca musiała wylądować na ławce kar. W 12 minucie po bramce Patricii Matieli mieliśmy 5:7 dla Zagłębia. W 17 minucie Kobierzyce wyszły na pierwsze od początku prowadzenie. Tym razem 9:8. Zagłębie jednak nie podłamywało się o już chwile później był remis po 10. W 26 minucie spotkania o pierwszy czas w tym meczu poprosiła Edyta Majdzińska po bramce Kingi Jakubowskiej na 13:14. Na 45 sekund przed końcem połowy o czas poprosiła Bożena Karkut po stracie bramki dającej remis gospodyniom. Na 2 sekundy przed końcem pierwszej połowy bramkę rzuciła Małgorzata Buklarewicz i mieliśmy remis 16:16.

Początek drugiej połowy to spory festiwal błędów z naszej strony i chybionych rzutów ze strony Kobierzyc. W 36 minucie jedyne dwie bramki w tej połowie zdobyła Kinga Jakubowska. Minutę później pierwszą bramkę dla Kobierzyc zdobyła Mariola Wiertelak, a w kolejnej akcji groźnie wyglądającej kontuzji doznała Karolina Kochaniak-Sala. Zagłębie powoli zaczynało się rozkręcać, a gra ofensywna w naszym wykonaniu miała jedną twarz - Kingę Jakubowską. W 45 minucie o drugi czas poprosiła Edyta Majdzińska przy wyniku 18:21 dla Miedziowych. W 50 minucie brutalnie sfaulowała Małgorzata Buklarewicz, lecz otrzymała tylko dwie minuty za atak na Patricie Matieli. Na sześć minut przed końcem przy wyniku 22:23 dla Zagłębia o czas poprosiła Bożena Karkut. Chwile wcześniej Barbara Zima obroniła dwie sytuacje sam ma sam z Patricią Matieli i Joanną Drabik. Na trzy minuty przed końcem Malwina Hartman trafiła na 23:25. Wynik mógłby być wyższy, gdyby nie świetna postawa Barbary Zimy w bramce Kobierzyc. Chwile później chybiony karny Buklarewicz i bramka Jakubowskiej, i na dwie minuty przed końcem o czas poprosiła trener Majdzińska. Zagłębie prowadziło już trzema bramkami.

Brawo dziewczyny!!

KPR Kobierzyce – MKS Zagłębie Lubin 24:27 (16:16)

KPR

Zima - Wicik 5, Buklarewicz 4, Wiertelak 4, Ważna 4, Tomczyk 2, Shupyk 2, Despodovska 2, Janas 1, Kucharska, Olek, Ivanović, Staszewska, Kozioł, Macedo, Ilnicka.

Zagłębie

Maliczkiewicz, Ważna - Jakubowska 14, Górna 4, Zawistowska 2, Hartman 2, Matieli 2, Galińska 1, Kochaniak-Sala 1, Grzyb 1, Miłek, Drabik, Milojević, Noga.

MVP Meczu: Kinga Jakubowska (Zagłębie)

MVP Kobierzyc: Barbara Zima

źródło: Własne

KONKURS TYPERA

mkszaglebie.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z MKSZaglebie.pl. Wygrywaj nagrody!

DODAJ KOMENTARZ (NIEZALOGOWANY)

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!
 

KOMENTARZE (0)