Początek meczu to szybkie 2:0 dla Zagłębia. W 40 sekundzie meczu na dwie minuty kary udał się Adam Wąsowski z Pogoni. W 8 minucie było 6:2 dla Miedziowych po bramce z rzutu karnego Marka Marciniaka. W 11 minucie o pierwszy czas w tym spotkaniu poprosił trener gości przy prowadzeniu Zagłębia 7:3. W 17 minucie spotkania Zagłębie po bramce Stanisława Gębali z drugiej linii prowadziło wciąż czterema bramkami - 9:5. Ostatnie minuty tej połowy to znakomita gra w bramce Marcina Schodowskiego a także trzy na trzy bronione karne Marka Bartosika. Ostatnia bramka w tej połowie padła łupem Zagłębia na sekundę przed końcem, a autorem jej był Jakub Moryń. Do przerwy 12:7 dla Miedziowych.
Druga część spotkania rozpoczęła się niemal identycznie jak pierwsza. Gola rzuca Zagłębie, a znów po kilkudziesięciu sekundach od początku połowy na dwie minuty idzie Adam Wąsowski. W 37 minucie Zagłębie powiększyło minimalnie przewagę, prowadząc 15:9. Zagłębie nie zwalniało tempa zwłaszcza w obronie, w której świetnie w kolejnym już spotkaniu spisywał się Marcin Schodowski. Goście popełniali mnóstwo błędów, co było bardzo często brutalnie wykorzystywane przez naszych szczypiornistów. Ostatecznie Zagłębie wygrywa to spotkanie 32:24, a Marcin Schodowski obronił 50% strzałów na naszą bramkę! Do tego trzeba dodać trzy obronione rzuty karne przez Marka Bartosika.
MKS ZAGŁĘBIE LUBIN - SANDRA SPA POGOŃ SZCZECIN 32:24 (12:7)
Zagłębie
Schodowski, Bartosik, Byczek – Stankiewicz 1, Moryń 4, Gębala 4, Sroczyk 2, Pietruszko 2, Marciniak 6, Hajnos 2, Bogacz 4, Drozdalski 2, Adamski 1, Iska, Bekisz 1, Chychykalo 3.
Pogoń
Anrysiak, Wiśniewski – Krok 1, Kapela, Wąsowski 2, Gierak, Krupa 4, Bosy, Stracević 2, Jedziniak, Krysiak 7, Rybski 1, Arsenić, Zaremba 2, Polok 1.
MVP meczu: Marcin Schodowski (Zagłębie)