O ile Bruk-Bet Termalica Nieciecza i Radomiak Radom stawiani byli w roli faworytów w walce o awans, o tyle pojawienie się Górnika Łęczna w elicie można określić mianem niespodzianki. Łęcznianie rzutem na taśmę zajęli ostatnią lokatę gwarantującą udział w barażach. W półfinale Górnicy mierzyli się z GKS-em Tychy, a do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był konkurs rzutów karnych. W finale na drodze lubelskiej ekipy stanął właśnie ŁKS. W wyjazdowym starciu Górnik zwyciężył 1:0, a bramkę dającą zespołowi awans zdobył w 12. minucie meczu Serhii Krykun.
Zagłębie Lubin podejmie łęcznian już w 2. kolejce, kiedy to po blisko dwóch miesiącach Ekstraklasa ponownie zawita do Lubina.