Hładun – najjaśniejsza postać całej drużyny

Jak zapewne widzieliście, Dominik Hładun został wyróżniony zarówno przez wszystkich kibiców czytających nasz serwis, jak i przez ekipę redakcji mkszaglebie.pl. I od fanów, i od nas otrzymał najwyższą średnią notę za grę jesienią oraz tytuł najlepszego zawodnika Zagłębia Lubin w rundzie jesiennej.

W ostatnich sezonach do Dominika Hładuna wielu miało zastrzeżenia o to, że nie potrafił wybronić Zagłębiu meczu. Mamy na myśli to, że dzięki jego spektakularnym interwencjom nie byliśmy w stanie utrzymywać korzystnego rezultatu aż do końcowego gwizdka – i może faktycznie coś w tym było. W obecnych rozgrywkach to się nieco zmieniło. „Hładi” wybronił nam kilka meczów – potrafił pokazać się w tych wygranych, ratując wynik, jak np. z Wartą Poznań oraz w tych przegranych, jak w starciu ze Stalą Mielec, gdzie dzięki jego interwencjom nie skompromitowaliśmy się jeszcze wyższą przegraną. W obu tych wspomnianych starciach Dominik wybronił po rzucie karnym. A patrząc na grę obrońców lubinian, wychodzenie z twarzą po meczach będąc bramkarzem Zagłębia Lubin nie należało do zadań łatwych.

Na plus

Przy pozytywach możemy zaznaczyć na pewno to, że Hładun wziął większą odpowiedzialność za zespół – przynajmniej tak to wygląda z boku. Bije od niego trochę większa pewność siebie oraz świadomość dotycząca zależności między jego postawą a grą Zagłębia w obronie. Naszym zdaniem właśnie to przekłada się na indywidualny progres Hładuna w obecnym sezonie.

Druga rzecz, to elastyczność. Nieważne z jakimi ananasami „Hładi” grał w obecnym sezonie, to – nie licząc drobnych błędów – niemal za każdym razem grał na równym, wysokim poziomie i nie popełniał większych błędów.

Na minus

To, że wyróżniliśmy Dominika, nie oznacza, że nie musi nad sobą pracować. Na pewno ma spore pole do popisu, jeśli chodzi o grę nogami – zarówno na małej, jak i na większej przestrzeni. Zdarzało się – naszym zdaniem zbyt często – że przez niedokładność w rozegraniu przez Hładuna traciliśmy piłkę i napędzaliśmy kontry rywala.

Osobna kwestia, to gra na przedpolu. W tym aspekcie musi Dominik nabrać jeszcze więcej pewności, bo również w tej rundzie zdarzały się błędy przy niepewnych wyjściach do dośrodkowań.

Liczby Dominika Hładuna

• Rozegrane mecze: 22
• Wpuszczone gole: 38
• Czyste konta: 6
• Obronione rzuty karne: 2
• Wpuszczone rzuty karne: 4

Pozostali bramkarze

Dominik Hładun rozegrał w obecnym sezonie 100% możliwych meczów, więc o grze zmienników nie może być mowy. Kacper Bieszczad obecnie jest kontuzjowany, a do czasu urazu występował jedynie w III-ligowych rezerwach. 19-latek w 6 meczach III ligi, wpuścił 5 bramek i zachował 2 czyste konta. W PKO BP Ekstraklasie po raz ostatni pojawił się na ławce rezerwowych 06.11.2021 r. Patrząc na informacje dotyczące pozyskania Jasmina Buricia, niewykluczone, że jeśli Dominik Hładun nie odejdzie już zimą, to Kacper Bieszczad raczej zostanie wypożyczony do I ligi.

Szymon Weirauch rozegrał 1 mecz (1 stracony gol) w CLJ oraz 8 meczów w III-ligowych rezerwach (10 straconych goli, 3 czyste konta). 17-latek urodzony w Wałbrzychu od momentu kontuzji Bieszczada pełni funkcję rezerwowego bramkarza – na ławce rezerwowych usiadł ośmiokrotnie. Zapewne w przypadku przejścia Jasmina Buricia, Weirauch przeniesie się ponownie do zespołu rezerw.

Ostatnim bramkarzem, który w małym stopniu odnotował swoją obecność w pierwszym zespole jest Alexander Steffen. 17-letni polski bramkarz, urodzony w Bochum, był na ławce rezerwowych we dwóch spotkaniach ligowych oraz w pucharowym starciu z Arką Gdynia – zastępował wtedy wyżej wspomnianego Weiraucha. Oprócz tego, w obecnym sezonie Steffen wystąpił w 5 meczach CLJ (4 wpuszczone gole, 2 czyste konta) oraz w jednym meczu III-ligowych rezerw (1 czyste konto).

Od nas w kierunku bramkarzy kierujemy pochwały, bo patrząc na cały zespół, to właśnie do nich możemy mieć najmniejsze pretensje. A Wy co sądzicie o obsadzie bramki i ewentualnych planach i zmianach na wiosnę? Dajcie koniecznie znać w komentarzach!