Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin
Stadion Zagłębia 03-09-2023 15:00, PKO Ekstraklasa, 7. kolejka
1:0
(0:0) |
-
Zmiana Danijel Loncar - Paweł Stolarski
26'
-
Żółta kartka Adrian Przyborek
45'
-
Zmiana Adrian Przyborek - Rafał Kurzawa
59'
-
Zmiana João Pedro Da Costa Gamboa - Luka Zahović
59'
-
Żółta kartka Linus Wahlqvist
60'
-
Żółta kartka Wahan Biczachczjan
66'
-
Żółta kartka Luka Zahović
74'
-
74'
Zmiana Kacper Chodyna - Arkadiusz Woźniak
-
75'
Zmiana Dawid Kurminowski - Juan Muñoz
-
78'
Gol Bartosz Kopacz
-
Zmiana Leo Borges - Leonardo Koutris
80'
-
Zmiana Wahan Biczachczjan - Mariusz Fornalczyk
80'
-
89'
Żółta kartka Michał Nalepa
-
90'
Zmiana Tomasz Pieńko - Damjan Bohar
-
Żółta kartka Rafał Kurzawa
90'
-
Koniec meczu
Pierwszy skład
- 87 Sokrátis Dioúdis
- 13 Mateusz Grzybek
- 2 Bartosz Kopacz
- 25 Michał Nalepa
- 3 Mikkel Kirkeskov
- 6 Tomasz Makowski
- 8 Damian Dąbrowski
- 16 Serhij Bułeca
- 7 Kacper Chodyna
- 21 Tomasz Pieńko
- 90 Dawid Kurminowski
Ławka rezerwowych
- 22 Szymon Weirauch
- 74 Kamil Kruk
- 5 Aleks Ławniczak
- 11 Arkadiusz Woźniak
- 9 Tornike Gaprindashvili
- 17 Marek Mróz
- 39 Damjan Bohar
- 18 Juan Muñoz
- 55 Luís Mata
Pierwszy skład
- 81 Bartosz Klebaniuk
- 4 Leo Borges
- 28 Linus Wahlqvist
- 33 Mariusz Malec
- 68 Danijel Loncar
- 11 Kamil Grosicki
- 20 Alexander Gorgon
- 21 João Pedro Da Costa Gamboa
- 22 Wahan Biczachczjan
- 73 Adrian Przyborek
- 9 Efthymis Koulouris
Ławka rezerwowych
- 83 Axel Holewiński
- 23 Benedikt Zech
- 25 Wojciech Lisowski
- 32 Leonardo Koutris
- 41 Paweł Stolarski
- 7 Rafał Kurzawa
- 17 Mariusz Fornalczyk
- 72 Yadegar Rostami
- 10 Luka Zahović
51% | Posiadanie piłki | 49% |
19 | Strzały | 7 |
8 | Strzały celne | 1 |
1 | Interwencje bramkarzy | 7 |
16 | Faule | 13 |
1 | Żółte kartki | 5 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
8 | Rzuty rożne | 5 |
2 | Spalone | 1 |
W niedzielę, 3 września Zagłębie Lubin rozegra kolejny mecz w PKO BP Ekstraklasie. Tym razem rywalem podopiecznych Waldemara Fornalika będzie drużyna Pogoni Szczecin. Obie ekipy z pewnością liczą na komplet punktów, ponieważ ostatnia kolejka ligowa była dla nich rozczarowująca.
Stłamszeni przez Koronę
Za Zagłębiem Lubin trudny tydzień. Forma "Miedziowych" w przeciągu ostatnich kolejek przypomina sinusoidę. Co prawda, na własnym stadionie wyniki mogą zadowalać, natomiast mecze wyjazdowe mogą być podstawą do niepokoju. Jest to odwrotny trend do tego, co widzieliśmy w poprzednim sezonie, gdzie podopieczni Waldemara Fornalika większość punktów zdobywali w delegacji - byli nawet na trzecim miejscu w ligowej stawce pod względem tej statystyki. Po porażce z Cracovią Zagłębie zostało niemalże upokorzone przez ostatnią w tabeli Koronę Kielce. W ekipie z Dolnego Śląska trudno było o szukanie jakichkolwiek pozytywów. Moglibyśmy po raz kolejny pisać o formie - a raczej jej braku - Damiana Dąbrowskiego, słabym środku pola i błędach w obronie. Ale te widoczne są gołym okiem. W Kielcach nie zobaczyliśmy drużyny, która jeszcze na początku sezonu potrafiła odwrócić losy spotkania z Ruchem Chorzów czy Śląskiem Wrocław. Zobaczyliśmy zespół, który został kompletnie stłamszony przez boiskowe ambicje swojego rywala. Na plus moglibyśmy napisać wyłącznie o Mikkelu Kirkeskovie, który dał dobrą zmianę w swoim debiucie. To on prawdopodobnie wystąpi od pierwszej minuty w meczu z Pogonią, wtedy to Mateusz Grzybek przeniesie się na prawą stronę defensywy, gdzie zastąpi pauzującego za kartki Bartłomieja Kłudkę.
Gorący stołek Gustafssona
Gorszy okres przeżywają natomiast wszyscy związani z "Dumą Pomorza". Pogoń przegrała trzy kolejne mecze w lidze, w dodatku w żadnym z nich nie zdobyła bramki. Do wesołej twórczości w defensywie fani "Portowców" zdołali już pewnie przywyknąć, lecz pod formą znalazła się ich cała ofensywa. Fatalna dyspozycja drużyny Jensa Gustafssona może spowodować, że stołek, na którym siedzi szwedzki szkoleniowiec coraz szybciej zacznie się grzać i w Lubinie zagra on o posadę. Wszak 14. miejsce w ligowej tabeli - niewiele rekompensuje nawet jeden zaległy mecz - to nie powód do zadowolenia, szczególnie po wcześniejszym pożegnaniu się z europejskimi pucharami.
Płyną głosy, że z Gustafssonem trudno o rozwój i krok do przodu, na jaki liczyli kibice Pogoni po odejściu Kosty Runjaicia. W dodatku kadra zespołu może pozostawiać wiele do życzenia. Nie tyle odczuwalny jest brak Damiana Dąbrowskiego, który nie wpasował się w system nowego szkoleniowca, co Mateusza Łęgowskiego i Sebastiana Kowalczyka, którzy kariery postanowili kontynuować za granicą. Pomoc w rozwiązaniu sytuacji ma przynieść świeżo zakontraktowany norweski pomocnik, Fredrik Ulvestad.
Szykuje się ciekawe spotkanie
Obie ekipy mają swoje powody, by z dodatkową motywacją wyjść na to spotkanie. To podkręci tylko temperaturę widowiska, na które z pewnością liczą kibice w Lubinie. Pierwszy gwizdek sędziego Marcina Szczerbowicza w niedzielę o godzinie 15:00. Was oczywiście zapraszamy do odwiedzin Stadionu Zagłębia i włączenia się w akcję #WPogoniZaDychą.
Kuba Synowiec
Zagłębie Lubin bardzo dobrze zareagowało na ubiegłotygodniową porażkę z Koroną Kielce i tym razem w spotkaniu 7. kolejki PKO BP Ekstraklasy, po dobrej grze pokonało 1:0 Pogoń Szczecin. Jedyne trafienie w tym starciu padło łupem Bartosza Kopacza.
Kosmetyczne zmiany
W spotkaniu z Pogonią Szczecin trener Waldemar Fornalik zdecydował się na dokonanie kilku zmian. W bramce pierwszy mecz w tym sezonie rozegrał Sokratis Dioudis, a na bokach obrony zagrali Mikkel Kirkeskov oraz Mateusz Grzybek. Z kolei na lewym skrzydle Tornike Gaprindashvilego zmienił Tomasz Pieńko. Zmiany dobrze wpłynęły na zespół Zagłębia.
Pozytywna reakcja
Zagłębie w meczu z Pogonią Szczecin zagrało całkiem inaczej niż w ostatnich trzech spotkaniach. W końcu lubinianie wyglądali na pewnych siebie, nie popełniali prostych błędów w obronie, a w ataku poruszali się dużo lepiej niż w ostatnich tygodniach. Pojedynek z "Portowcami" pokazał, że gracze, którzy we wcześniejszych starciach byli przez nas negatywnie oceniani, potrafią dobrze funkcjonować i mieć pozytywny wpływ na zespół. Oby przełożyło się to na kolejne mecze i obyśmy częściej widywali Zagłębie z meczu z Pogonią, niż to ze starć z Cracovią czy Koroną Kielce.
Pogoń niemrawa
Choć lubinianie zgrali w niedzielne popołudnie do bólu pragmatycznie i zdobyli trzy punkty, należy odnotować, że również zespół ze Szczecina jest w sporym dołku i zadanie mieliśmy nieco ułatwione. Widać jak na dłoni, że Pogoń miała problemy niemalże w każdej formacji, a personalia również nie robia już takiego wrażenia na kibicach ekstraklasy, jak choćby rok-dwa lata temu. Pogoń w całym meczu miała dwie dość dobre sytuacje, ale po pierwsze zawodnicy "Portowców" nie zachowywali zimnej krwi, a po drugie dobrze przed własną bramką funkcjonowali "Miedziowi".
Kibice ze Szczecina zjawili się na Stadionie Zagłębia w sporym nadkomplecie, tylko dzięki uprzejmości naszego klubu. Czy w jakiś sposób skomentujemy zaśpiewanie "Gramy u siebie"? Tylko tak, że nie każdy potrafi zachować się w gościach.
Gol Kopka na wagę zwycięstwa
Jedyna bramka w tym spotkaniu padła w 78. minucie, gdy po rzucie rożnym do siatki strzałem główką Bartosz Kopacz. Cieszy na pewno wykorzystanie stałego fragmentu gry oraz to, że nie była to jedyna sytuacja, która mogła zakończyć się bramką dla naszej drużyny. Jest to dobry znak, szczególnie gdy we wcześniejszych pojedynkach stwarzanie dobrych sytuacji sprawiało nam problem.
Spokojna przerwa na kadrę
Mecz z Pogonią Szczecin był ostatnim o ligową stawkę przed przerwą na mecze reprezentacji. Dorobek lubinian w siedmiu ligowych spotkaniach to 13 punktów z bilansem 4 zwycięstwa, 1 remis i 2 porażki. Oczywiście zawsze chciałoby się więcej, ale chyba każdy taki dorobek na początku sezonu brałby w ciemno. W ostatnich sezonach przy pierwszej przerwie na kadrę częściej zastanawialiśmy się kto będzie nowym trenerem, a nie nad tym, czy po rozegraniu wszystkich meczów w kolejce pozostaniemy na podium.
Kolejny mecz Zagłębie Lubin rozegra w poniedziałek 18 września o 19:00. Rywalem "Miedziowych" będzie Stal Mielec.
3 września 2023, 15:00 - Lubin (Stadion Zagłębia)
Zagłębie Lubin 1:0 Pogoń Szczecin
bramka: Kopacz 78
Zagłębie Lubin
87. Sokrátis Dioúdis - 13. Mateusz Grzybek, 2. Bartosz Kopacz, 25. Michał Nalepa, 3. Mikkel Kirkeskov - 7. Kacper Chodyna (74, 11. Arkadiusz Woźniak), 6. Tomasz Makowski, 8. Damian Dąbrowski, 16. Serhij Bułeca, 21. Tomasz Pieńko (90, 39. Damjan Bohar) - 90. Dawid Kurminowski (75, 18. Juan Muñoz).
Pogoń Szczecin
81. Bartosz Klebaniuk - 28. Linus Wahlqvist, 68. Danijel Lončar (26, 41. Paweł Stolarski), 33. Mariusz Malec, 4. Léo Borges (80, 32. Leonárdo Koútris) - 73. Adrian Przyborek (59, 7. Rafał Kurzawa), 21. João Gamboa (59, 10. Luka Zahovič), 20. Alexander Gorgon, 22. Wahan Biczachczjan (80, 17. Mariusz Fornalczyk), 11. Kamil Grosicki - 9. Efthýmis Kouloúris.
żółte kartki: Nalepa - Przyborek, Wahlqvist, Biczachczjan, Zahovič, Kurzawa.
sędziował: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn).
widzów: 8285.
Zawodnik | Średnia ocena |
---|---|
Sokrátis Dioúdis | 6.53 |
Mateusz Grzybek | 5.94 |
Bartosz Kopacz | 7.03 |
Michał Nalepa | 5.90 |
Mikkel Kirkeskov | 6.17 |
Tomasz Makowski | 6.53 |
Damian Dąbrowski | 5.88 |
Serhij Bułeca | 6.06 |
Kacper Chodyna | 5.16 |
Dawid Kurminowski | 4.86 |
Tomasz Pieńko | 6.35 |