Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin

Stadion Miejski 20-10-2023 20:30, PKO Ekstraklasa, 12. kolejka

3:0
(2:0)

Raport niedostępny!

Pierwszy skład

  • 1 Zlatan Alomerović
  • 7 Dominik Marczuk
  • 17 Adrian Dieguez Grande
  • 27 Bartłomiej Wdowik
  • 72 Mateusz Skrzypczak
  • 6 Taras Romanczuk
  • 8 Nené
  • 14 Jarosław Kubicki
  • 16 Michal Sacek
  • 28 Jose Naranjo
  • 10 Afimico Pululu

Ławka rezerwowych

  • 50 Sławomir Abramowicz
  • 3 Dusan Stojinović
  • 5 Bojan Nastić
  • 19 Paweł Olszewski
  • 36 Jakub Lewicki
  • 18 Tomasz Kupisz
  • 99 Kristoffer Hansen
  • 21 Krzysztof Toporkiewicz
  • 51 Alan Rybak

Pierwszy skład

  • 87 Sokrátis Dioúdis
  • 13 Mateusz Grzybek
  • 2 Bartosz Kopacz
  • 5 Aleks Ławniczak
  • 3 Mikkel Kirkeskov
  • 6 Tomasz Makowski
  • 8 Damian Dąbrowski
  • 7 Kacper Chodyna
  • 16 Serhij Bułeca
  • 77 Mateusz Wdowiak
  • 18 Juan Muñoz

Ławka rezerwowych

  • 1 Jasmin Burić
  • 25 Michał Nalepa
  • 27 Bartłomiej Kłudka
  • 55 Luís Mata
  • 11 Arkadiusz Woźniak
  • 17 Marek Mróz
  • 20 Marko Poletanović
  • 21 Tomasz Pieńko
  • 90 Dawid Kurminowski
51% Posiadanie piłki 49%
17 Strzały 8
8 Strzały celne 1
1 Interwencje bramkarzy 5
11 Faule 7
1 Żółte kartki 0
0 Czerwone kartki 0
8 Rzuty rożne 4
4 Spalone 1

Przez pewien czas zawodnicy Zagłębia Lubin mieli wyraźny problem z dobrą grą i wygrywaniem na wyjeździe. Podopieczni trenera Waldemara Fornalika pokazali jednak w ostatnim czasie, że umieją punktować w delegacji, dlatego liczymy na komplet oczek w wymagającym meczu w Białymstoku.

W przeszłości mierzyliśmy się z Jagiellonią Białystok 43 razy, a bilans historycznych spotkań delikatnie faworyzuje nasz zespół. „Miedziowi” wygrali 19 razy, 10-krotnie padł remis, a drużyna z „Podlasia” wygrała z nami 14-krotnie. W poprzednim sezonie w obu spotkaniach padały remisy.

Jagiellonia Białystok w obecnych rozgrywkach radzi sobie bardzo dobrze. Pod wodzą młodego trenera, Adriana Siemieńca, piłkarze z Podlasia regularnie punktują i prezentują niezły futbol. Po 11. kolejkach PKO BP Ekstraklasy Jagiellonia zajmuje 3. pozycję ze stratą jednego punktu do liderującego Śląska Wrocław. Piłkarze „Jagi” mają jednak o jeden mecz rozegrany mniej od rywali. Lubinianie zajmują pozycję numer 6 i mają 20 punktów na koncie, więc ewentualna wygrana w Białymstoku mogłaby dać naszej drużynie miejsce na podium oraz pozwoliłaby przeskoczyć w tabeli naszego piątkowego rywala.

Jednym ze wspólnych mianowników Zagłębia Lubin i Jagiellonii Białystok jest od niedawna Jarek Kubicki. Sprawdziliśmy, co słychać właśnie u środkowego pomocnika. - Problemy były od dłuższego czasu, a potrafiliśmy sięgnąć po Puchar Polski i Superpuchar, a także pokazać się z niezłej, myślę, strony w eliminacjach europejskich pucharów. To nie było tak, że one pojawiły się przed spadkiem. Niestety, tąpnięcie nie musiało, ale nastąpiło. Dzisiaj jestem w Białymstoku i na tym się skupiam. Na pewno z Gdańska zabrałem w większości fajne wspomnienia – mówił wychowanek Zagłębia Lubin Jarosław Kubicki, który obecnie gra w Jagiellonii Białystok, a jeszcze niedawno bronił barw Lechii Gdańsk.

 - Myślę, że tak mogło być, że przespałem moment, żeby spróbować swoich sił w mocniejszej lidze. Po pierwszym sezonie, kiedy zacząłem regularnie grać w Zagłębiu, było dosyć blisko. Wtedy zdecydowałem się pozostać w Lubinie, później przeszedłem do Lechii. Jestem zadowolony z tego, co udało mi się zrobić, ale pewnie, że chodziły mi po głowie myśli, żeby wyjechać gdzieś indziej, poza Polskę – dodał zawodnik.

 - Chcemy się rozwijać. Mamy dosyć młody sztab szkoleniowy. Myślę, że jest między nami chemia. Stricte na boisku widzę różnice w stosunku do tego, z czym spotkałem się u innych trenerów. Piłka idzie do przodu, szkolenie jest na coraz wyższym poziomie, trener Siemieniec ma świeże spojrzenie na piłkę. Jestem zadowolony, kiedy gram. Staram się pokazywać na treningach z jak najlepszej strony. Chciałbym występować w każdym spotkaniu, a jeśli chodzi o cele, to na pewno fajnie byłoby też dołożyć jakieś konkrety w postaci bramek oraz asyst – zakończył były gracz Zagłębia.

W zespole gospodarzy piątkowego pojedynku zabraknie z powodu kontuzji Jesusa Imaza i Miłosza Matysika. Nie ma zawodników zawieszonych za żółte kartki, ale uważać muszą Tomasz Kupisz i Wojciech Łaski, którzy zgromadzili po trzy napomnienia koloru żółtego. Po raz pierwszy od dłuższego czasu w zespole Zagłębia Lubin nie będzie absencji związanych z kontuzjami – potwierdził to trener Waldemar Fornalik w rozmowie z klubowymi mediami. W starciu z „Jagą” nikt w Zagłębiu Lubin nie będzie musiał pauzować, ale o jedną żółtą kartkę od zawieszenia są Bartosz Kopacz i Mateusz Grzybek, więc ewentualne „żółtko” w piątek może pozbawić gry tych zawodników w zaplanowanym na za tydzień meczu z Radomiakiem Radom.

Mecz z Jagiellonią rozpocznie się punktualnie o 20:30 i transmitowany będzie przez Canal+ Sport, Canal+ Sport3 oraz Canal+ Online. Was zachęcamy do śledzenia naszej relacji tekstowej i komentowania tego meczu w sekcji komentarzy. Nie zapominajcie również o zabawie #TyperMKS. Typy na mecz z Jagiellonią Białystok możecie oddawać do piątku do 19:30.

Tylko zwycięstwo!

Zagłębie Lubin skompromitowało się w Białymstoku przegrywając po bardzo słabej grze aż 0:3. Kwintesencją bardzo słabej formy piłkarskiej "Miedziowych" od kilku tygodni był gol Bartłomieja Wdowika, który pokonał Sokratisa Dioudisa bezpośrednio z rzutu rożnego.

Trener Waldemar Fornalik postawił na zgrane karty i nie było to chyba najlepsze posunięcie. Zagłębie Lubin od samego początku było apatyczne i z każdą minutą... coraz bardziej dramatyczne. Zespół "Miedziowych" mógł przegrywać już po 3. minucie gry, gdy dość niebezpiecznie rywala zaatakował Aleks Ławniczak. Sędzia podyktował rzut karny, ale cofnął go po analizie VAR. W kolejnych minutach Zagłębie grało bardzo słabo, a to co było powtarzalne względem wcześniejszych meczów, dotyczyło jedynie wolnego grania, braku pomysłu i ogólnej bezradności.

Gol nan 2:0 padł w 44. minucie, gdy dość wątpliwego karnego, po długiej analizie VAR, podyktował sędzia główny Bartosz Frankowski. Jedenastkę wykorzystał pewnie Amifico Pululu i do szatni "Jaga" schodziła z dwubramkowym prowadzeniem.

W przerwie trener zdecydował się dokonać dwóch zmian - na boisku pojawili się Marko Poletanović i Tomasz Pieńko. Zagłębie miało zryw, który potrwał jednak około dziesięciu minut. Poza tym, że lubinianie trzymali długo piłkę, w żaden sposób nie byli w stanie zagrozić bramce Zlatana Alomerovicia. W 66. minucie do ogólnej kompromitacji zespołu swoje trzy grosze dorzucił Sokratis Dioudis, który dał sobie wpuścić gola bezpośrednio z rzutu rożnego - jego autorem był Bartłomiej Wdowik. Po golu na 3:0 lubinianie już nie potrafili zrobić nawet zrywu i jedynie czekali na zakończenie spotkania.

Zagłębie Lubin przegrało zasłużenie 0:3 z Jagiellonią Białystok. "Miedziowi" są od kilku tygodni beznadziejni, a obecnie zgromadzone punkty bardzo mocno zakłamują rzeczywistość. Jeśli sztab szkoleniowy i zawodnicy się nie otrząsną, niebawem będziemy mogli szukać naszej drużyny w dolnych rejonach tabeli. 

20 października 2023, 20:30 - Białystok (Stadion Miejski)

Jagiellonia Białystok 3:0 Zagłębie Lubin

bramki: Skrzypczak 28, Pululu 44 (k), Wdowik 66

Jagiellonia Białystok

1. Zlatan Alomerović - 16. Michal Sáček (82, 3. Dušan Stojinović), 72. Mateusz Skrzypczak, 17. Adrián Diéguez, 27. Bartłomiej Wdowik (87, 5. Bojan Nastić) - 7. Dominik Marczuk (68, 18. Tomasz Kupisz), 6. Taras Romanczuk, 8. Nené, 14. Jarosław Kubicki (87, 51. Alan Rybak), 28. José Naranjo (82, 99. Kristoffer Hansen) - 10. Afimico Pululu.

Zagłębie Lubin

87. Sokrátis Dioúdis - 13. Mateusz Grzybek, 2. Bartosz Kopacz, 5. Aleks Ławniczak, 3. Mikkel Kirkeskov - 7. Kacper Chodyna (81, 17. Marek Mróz), 6. Tomasz Makowski (46, 20. Marko Poletanović), 8. Damian Dąbrowski, 16. Serhij Bułeca (46, 21. Tomasz Pieńko), 77. Mateusz Wdowiak (90, 11. Arkadiusz Woźniak) - 18. Juan Muñoz (68, 90. Dawid Kurminowski).

żółta kartka: Nené.
sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń).
widzów: 8049.