Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze

KGHM Zagłębie Arena 08-04-2024 19:00, PKO Ekstraklasa, 27. kolejka

1:2
(1:1)
  • 28'

    Gol Dawid Kurminowski

  • Gol Szymon Czyż

    37'

  • 57'

    Zmiana Mateusz Wdowiak - Juan Muñoz

  • 57'

    Zmiana Tomasz Makowski - Marko Poletanović

  • Zmiana Piotr Krawczyk - Szymon Czyż

    60'

  • Gol Piotr Krawczyk

    66'

  • 68'

    Żółta kartka Kacper Chodyna

  • Żółta kartka Dani Pacheco

    75'

  • Żółta kartka Kryspin Szcześniak

    78'

  • 79'

    Zmiana Marek Mróz - Damian Dąbrowski

  • 79'

    Zmiana Serhii Buletsa - Tomasz Pieńko

  • Zmiana Filipe Nascimento - Dani Pacheco

    79'

  • Zmiana Soichiro Kozuki - Lawrence Ennali

    80'

  • Zmiana Kamil Lukoszek - Dominik Szala

    87'

  • Zmiana Boris Sekulić - Adrian Kapralik

    88'

Koniec meczu

Pierwszy skład

  • 87 Sokrátis Dioúdis
  • 2 Bartosz Kopacz
  • 25 Michał Nalepa
  • 5 Aleks Ławniczak
  • 55 Luís Mata
  • 20 Marko Poletanović
  • 8 Damian Dąbrowski
  • 7 Kacper Chodyna
  • 18 Juan Muñoz
  • 21 Tomasz Pieńko
  • 90 Dawid Kurminowski

Ławka rezerwowych

  • 77 Mateusz Wdowiak
  • 6 Tomasz Makowski
  • 1 Jasmin Burić
  • 27 Bartłomiej Kłudka
  • 13 Mateusz Grzybek
  • 17 Marek Mróz
  • 16 Serhii Buletsa
  • 11 Arkadiusz Woźniak
  • 23 Patryk Kusztal

Pierwszy skład

  • 1 Daniel Bielica
  • 27 Dominik Szala
  • 5 Kryspin Szcześniak
  • 26 Rafał Janicki
  • 64 Erik Janza
  • 8 Dani Pacheco
  • 6 Damian Rasak
  • 7 Adrian Kapralik
  • 55 Szymon Czyż
  • 11 Lawrence Ennali
  • 9 Sebastian Musiolik

Ławka rezerwowych

  • 21 Piotr Krawczyk
  • 32 Michał Szromnik
  • 25 Michal Siplak
  • 2 Boris Sekulić
  • 19 Norbert Barczak
  • 17 Kamil Lukoszek
  • 16 Paweł Olkowski
  • 41 Soichiro Kozuki
  • 23 Filipe Nascimento
50% Posiadanie piłki 50%
16 Strzały 10
4 Strzały celne 3
6 Strzały niecelne 4
1 Interwencje bramkarzy 3
10 Faule 11
1 Żółte kartki 2
0 Czerwone kartki 0
6 Rzuty rożne 4
1 Spalone 0

Interesująco zapowiada się poniedziałkowy wieczór na KGHM Zagłębie Arenie. W szranki staną wszak dwie ekipy, które w ostatnim czasie mogą pochwalić się niezłymi wynikami. Lubinianie notują obecnie serię sześciu meczów bez porażki, natomiast Górnik Zabrze jest na wiosnę 2024 roku w czołówce najlepiej punktujących drużyn w PKO BP Ekstraklasie.

W oczekiwaniu na zmiany

Nie jest tajemnicą, że w najbliższym czasie możemy spodziewać się szeregu zmian w Zagłębiu Lubin. Kilka dni temu oddelegowany do tymczasowego pełnienia funkcji prezesa klubu został Marcin Lewiński. Z Rady Nadzorczej odwołany został jednocześnie Paweł Kura. Polityka odciska na klubie swoje piętno, co nie wpływa najlepiej chociażby na przebieg planowanych inwestycji, takich jak budowa hali z pełnowymiarowym boiskiem, a także obiektu na potrzeby rezerw „Miedziowych”. Jednym z głównych kandydatów do przejęcia schedy po Marcinie Lewińskim jest Paweł Jeż, dla którego byłby do powrót do Lubina. W latach 2008-2009 piastował on już stanowisko sternika Zagłębia.

Forma „Miedziowych” na wiosnę 2024 roku jest nie najgorsza, biorąc pod uwagę liczbę zainkasowanych punktów. Sęk jednak w tym, że największym kamyczkiem do ogródka lubinian jest styl. Podopieczni Waldemara Fornalika często grają na zaciągniętym hamulcu ręcznym, są wolni i przewidywalni w swoich atakach. Spoglądając prawdzie w oczy, Zagłębie jest jednym z najnudniejszych zespołów w lidze. Sporą niewiadomą jest przyszłość trenera Waldemara Fornalika, którego kontrakt wygasa wraz z końcem czerwca. Z naszych informacji wynika bowiem, że przedstawiciele „Miedziowych” mieli w ostatnim czasie kontaktować się ze szkoleniowcem Warty Poznań, Dawidem Szulczkiem.

Zagłębie notuje aktualnie serię sześciu ligowych meczów bez przegranej z rzędu. Szczególną uwagę warto zwrócić na Dawida Kurminowskiego. 25-letni napastnik trafiał do bramki w czterech z pięciu ostatnich meczów „Miedziowych”. W niezłej formie od kilku tygodni jest także Sokratis Dioudis, który wreszcie zaczął przypominać tę wersję siebie, która błyszczała podczas pierwszego sezonu Greka w Lubinie. W miniony wtorek Zagłębie Lubin na wyjeździe podzieliło się punktami z Wartą Poznań. Przeciwko „Zielonym” po raz pierwszy w tej edycji rozgrywek na murawie od pierwszej minuty zameldowali się Dawid Kurminowski i Juan Munoz, o co często apelowali sympatycy „Miedziowych”. Szerzej o tym spotkaniu w 73. epizodzie podcastu #MKSTalk dyskutowali Filip Trokielewicz oraz Paweł Junory.

Górnik pozytywnym zaskoczeniem

Jednym z pozytywnych zaskoczeń bieżącej kampanii jest niewątpliwie Górnik Zabrze, który z dorobkiem 39 oczek plasuje się aktualnie na 7. lokacie. Pomimo że w klubie z województwa śląskiego, delikatnie rzecz ujmując, nie dzieje się najlepiej, jeżeli chodzi o zarządzanie, trener Jan Urban i spółka wykręcają naprawdę solidny wynik. - Nie ma wypłat, gramy praktycznie cały sezon bez prezesa i dyrektora sportowego. Bardziej się martwię nie o ten, a o przyszły sezon, bo wielu piłkarzy jest niezadowolonych i nie mają kontraktów. Ja mogę usiąść i z nimi pogadać, ale nie mam prawa niczego podpisać. Jesteśmy gdzieś na górze, można wszystko ustawiać na kolejny rok, ale to jak u nas wygląda, to nie jest profesjonalne. Mam nadzieję, że to się jakoś zmieni, bo tak się nie da pracować – wypowiadał się bez ogródek na antenie „Canal+ Sport” Lukas Podolski.

W marcu, dzięki bardzo dobrym rezultatom osiąganym przez zabrzańską drużynę, Jan Urban po raz drugi w karierze otrzymał nagrodę Trenera Miesiąca. Na wiosnę Górnik potrafił między innymi sprawić niespodziankę, pokonując Jagiellonię Białystok, urwać punkt Lechowi Poznań, a także wygrać dwie derbowe rywalizacje – z Piastem Gliwice i Ruchem Chorzów. 

Niebagatelny wpływ na funkcjonowanie Górnika zarówno na murawie, jak i poza nią ma Lukas Podolski. Nie wiadomo jednak, czy 38-latek będzie do dyspozycji Jana Urbana na spotkanie z Zagłębiem. W ostatnim meczu z Legią Warszawa pomocnik doznał kontuzji, przez co zmuszony był przedwcześnie opuścić boisko. Wydaje się, że wyjściowa jedenastka zabrzan na potyczkę z „Miedziowymi” nie powinna znacząco odbiegać od składu, który w poprzedniej kolejce wybiegł na pojedynek z „Wojskowymi”. Jednym z najmocniejszych punktów Górnika są skrzydła, gdzie sporo zamieszania w szykach obronnych rywali siać potrafią dwaj młodzi skrzydłowi - Lawrence Ennali i Adrian Kapralik. Objawieniem rundy wiosennej jest Dominik Szala. 17-letni defensor bez kompleksów wszedł do pierwszego zespołu zabrzan, czym w ostatnim czasie przykuł zainteresowanie selekcjonera Michała Probierza.

Pierwszy gwizdek sędziego wybrzmi w poniedziałek o godzinie 19:00. Arbitrem wyznaczonym do poprowadzenia spotkania pomiędzy Zagłębiem Lubin a Górnikiem Zabrze został Łukasz Kuźma. Wszystkich kibiców „Miedziowych” tradycyjnie zapraszamy do wzięcia udziału w naszej zabawie #TyperMKS.

Na zakończenie 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy Zagłębie Lubin uległo Górnikowi Zabrze 1:2. "Miedziowi" nieźle prezentowali się w pierwszej części meczu, prowadzili nawet po golu Dawida Kurminowskiego, ale w drugiej połowie ich dyspozycja była już dużo gorsza, z czego skorzystał zespół gości strzelając dwie bramki. Lubinianie przerwali tym samym passę sześciu meczów z rzędu bez porażki.

Trener Waldemar Fornalik zdecydował się na dokonanie jednej korekty w składzie Zagłębia Lubin. W wyjściowej jedenastce na rywalizację z Górnikiem Zabrze Mateusza Wdowiaka zmienił Tomasz Pieńko, poza tym oglądaliśmy identyczne zestawienie, jak w ubiegłotygodniowym meczu z Wartą Poznań.

Pierwsza część spotkania przyniosła nam niezłą grę „Miedziowych”. Nie było oczywiście fajerwerków, ale z futbolówką przy nodze gracze Zagłębia nie męczyli się, jak bywało to w wielu meczach obecnego sezonu. Pierwszą groźną okazję w poniedziałkowym spotkaniu mieli jednak goście. W 8. minucie spotkania zakotłowało się pod bramką lubinian, gdy Szymon Czyż podał do Sebastiana Musiolika. Rosły napastnik z Zabrza instynktownie uderzył na bramkę Zagłębia Lubin, ale pojedynek z nim wygrał bramkarz Sokratis Dioudis. Lubinianie odpowiedzieli chwilę później za sprawą Tomasza Pieńki, ale jego rajd zakończył się mocnym i niecelnym strzałem. W 19. minucie wychowanek Zagłębia Lubin miał kolejną okazję, gdy ładnym podaniem do niego popisał się Juan Munoz. Młody gracz „Miedziowych” w dogodnej sytuacji za długo zwlekał ze strzałem i został zablokowany, przez co piłka przeleciała nad poprzeczką. W 28. minucie mieliśmy jednak 1:0 dla naszej drużyny. Zawodnicy Waldemara Fornalika przez ostatnie minuty naciskali na drużynę Górnika, głównie za sprawą wysokiego pressingu Dawida Kurminowskiego oraz Juana Munoza i przyniosło to skutek w postaci przejęcia piłki po stracie Czyża. Kurminowski strzelił celnie z 18 metrów dając nam prowadzenie. Był to jednocześnie piaty gol „Kurmina” w szóstym kolejnym meczu. To nie był jednak koniec strzelania w pierwszej połowie. W 37. minucie w zamieszaniu podbramkowym do źle wybitej piłki przez Kurminowskiego dopadł Szymon Czyż i bez problemu pokonał Dioudisa. Do przerwy wynik już nie uległ zmianie.

Po zmianie stron z naszej drużyny jakby uszło powietrze. Gra nie układała się tak dobrze, w dodatku ciężko nie odnieść wrażenia, że zmianami trener Waldemar Fornalik bardziej drużynie zaszkodził niż pomógł. Wejście Tomasza Makowskiego za Marko Poletanovicia i Mateusza Wdowiaka za Juana Munoza ciężko uznać za udane. Szczególnie gdy mówimy o pierwszym ze wspomnianych graczy, bowiem od 58. minuty, gdy doszło do pierwszych zmian, środek pola Zagłębia został całkowicie rozregulowany. Górnik Zabrze objął prowadzenie w 66. minucie. Lubinianie poniekąd się doigrali i chwilę wcześniej wprowadzony Piotr Krawczyk wykończył z bliskiej odległości zespołową akcje gospodarzy. Warto odnotować w tej akcji beznadziejną postawę wielu graczy Zagłębia – głównie obrońców, ale również pozorujących doskok i próbę odebrania piłki rywalom pomocników. Do końca meczu Zagłębie Lubin próbował co prawda wyrównać, ale próba główką Michała Nalepy oraz minimalnie niecelne uderzenie wprowadzonego Serhija Bułecy, to wszystko co mieli w poniedziałkowy wieczór w repertuarze gracze z Lubina.

Zagłębie Lubin przegrało z Górnikiem Zabrze 1:2 i tym samym przerwało passę sześciu meczów bez porażki z rzędu. Brzmi taka seria dumnie, jednak ze względu na remisy, dorobek punktowy naszego zespołu nie jest za bardzo okazały.

 

8 kwietnia 2024, 19:00 - Lubin (KGHM Zagłębie Arena)

Zagłębie Lubin 1:2 Górnik Zabrze

bramki: Kurminowski 28 - Czyż 37, Krawczyk 66

Zagłębie Lubin

87. Sokrátis Dioúdis - 2. Bartosz Kopacz, 25. Michał Nalepa, 5. Aleks Ławniczak, 55. Luís Mata - 7. Kacper Chodyna, 8. Damian Dąbrowski (79, 17. Marek Mróz), 20. Marko Poletanović (58, 6. Tomasz Makowski), 21. Tomasz Pieńko (79, 16. Serhij Bułeca) - 90. Dawid Kurminowski, 18. Juan Muñoz (57, 77. Mateusz Wdowiak).

Górnik Zabrze

1. Daniel Bielica - 27. Dominik Szala (87, 17. Kamil Lukoszek), 5. Kryspin Szcześniak, 26. Rafał Janicki, 64. Erik Janža - 7. Adrián Kaprálik (88, 2. Boris Sekulić), 6. Damian Rasak, 8. Dani Pacheco (79, 23. Filipe Nascimento), 55. Szymon Czyż (60, 21. Piotr Krawczyk), 11. Lawrence Ennali (79, 41. Sōichirō Kōzuki) - 9. Sebastian Musiolik.

żółte kartki: Chodyna - Pacheco, Szcześniak.
sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok).
widzów: 4278.