Zagłębie Lubin - Łódzki KS

KGHM Zagłębie Arena 20-05-2024 19:00, PKO Ekstraklasa, 33. kolejka

2:1
(1:0)
  • 7'

    Gol Dawid Kurminowski

  • Żółta kartka Dani Ramirez

    30'

  • 32'

    Żółta kartka Kacper Chodyna

  • Zmiana Kay Tejan - Piotr Janczukowicz

    46'

  • 58'

    Gol Mateusz Grzybek

  • 61'

    Zmiana Tomasz Pieńko - Mateusz Wdowiak

  • Zmiana Antoni Młynarczyk - Piotr Głowacki

    67'

  • Zmiana Oskar Koprowski - Adrien Louveau

    67'

  • Zmiana Aleksander Iwańczyk - Dani Ramirez

    73'

  • Żółta kartka Antoni Młynarczyk

    77'

  • 78'

    Zmiana Marko Poletanović - Marek Mróz

  • 78'

    Zmiana Juan Muñoz - Dawid Kurminowski

  • Żółta kartka Artemijus Tutyskinas

    82'

  • 83'

    Żółta kartka Kacper Chodyna

  • 83'

    Czerwona kartka Kacper Chodyna

  • Zmiana Engjell Hoti - Pirulo

    85'

  • 90'

    Zmiana Bartłomiej Kłudka - Tomasz Makowski

  • Gol Aleksander Iwańczyk

    90'

  • Żółta kartka Oskar Koprowski

    90'

Koniec meczu

Pierwszy skład

  • 87 Sokrátis Dioúdis
  • 2 Bartosz Kopacz
  • 25 Michał Nalepa
  • 5 Aleks Ławniczak
  • 13 Mateusz Grzybek
  • 8 Damian Dąbrowski
  • 6 Tomasz Makowski
  • 7 Kacper Chodyna
  • 17 Marek Mróz
  • 77 Mateusz Wdowiak
  • 90 Dawid Kurminowski

Ławka rezerwowych

  • 21 Tomasz Pieńko
  • 1 Jasmin Burić
  • 27 Bartłomiej Kłudka
  • 55 Luís Mata
  • 16 Serhii Buletsa
  • 20 Marko Poletanović
  • 18 Juan Muñoz
  • 23 Patryk Kusztal
  • 11 Arkadiusz Woźniak

Pierwszy skład

  • 1 Aleksander Bobek
  • 8 Kamil Dankowski
  • 4 Rahil Məmmədov
  • 2 Levent Gulen
  • 3 Artemijus Tutyskinas
  • 37 Piotr Głowacki
  • 10 Pirulo
  • 24 Adrien Louveau
  • 16 Dani Ramirez
  • 26 Bartosz Szeliga
  • 20 Piotr Janczukowicz

Ławka rezerwowych

  • 9 Kay Tejan
  • 30 Oskar Koprowski
  • 15 Antoni Młynarczyk
  • 25 Michał Kołba
  • 5 Marcin Flis
  • 7 Mateusz Bąkowicz
  • 11 Engjell Hoti
  • 17 Aleksander Iwańczyk
  • 21 Stipe Jurić
52% Posiadanie piłki 48%
25 Strzały 13
10 Strzały celne 7
10 Strzały niecelne 5
6 Interwencje bramkarzy 8
9 Faule 18
2 Żółte kartki 4
1 Czerwone kartki 0
8 Rzuty rożne 0
0 Spalone 1

Po raz ostatni w tym sezonie PKO BP Ekstraklasa będzie gościć na stadionie Zagłębia Lubin. W poniedziałkowy wieczór podopieczni Waldemara Fornalika zmierzą się z Łódzkim Klubem Sportowym.

Mecz z ŁKS-em może być dobrą okazją na potwierdzenie dobrej dyspozycji Zagłębia w ostatnich tygodniach. "Miedziowi" powalczą bowiem o czwartą wygraną z rzędu. Podobną serią mogli się pochwalić również pod koniec ubiegłego sezonu. Nasuwa się więc zasadnicze pytanie, czy świadkami takiej regularności nie możemy być na przestrzeni całej długości rozgrywek, a nie w momencie, kiedy gramy już tylko o naszą ulubioną ósmą lokatę? 

Finisz sezonu to także czas rozliczeń. Włodarze klubu z Dolnego Śląska poważnie powinni podejść do kwestii obsady stołka trenerskiego na następne rozgrywki. Dobra gra w ostatnich kolejkach nie może przyćmić obrazu drużyny Waldemara Fornalika z innych etapów tego sezonu. Nie powinna być ona podstawą i kartą przetargową w negocjacjach nowej umowy dla doświadczonego szkoleniowca. Przynajmniej mamy taką nadzieję... 

Powiedzielibyśmy, że spotkanie ze zdegradowanym od początku maja ŁKS-em jest idealną okazją, by młodsi gracze, których rzadziej widywaliśmy na boisku dostali swoją szansę w dłuższym wymiarze czasowym. Rywal w końcu nie należy do tych górnolotnych, sam zdaje się już być myślami w lidze niżej. Ostatnie ligowe zwycięstwo odniósł jeszcze w kwietniu, a od tego czasu zanotował cztery porażki tracąc przy tym aż 13 bramek. 

W obu zespołach brakuje zawodników zawieszonych za kartki, więc trenerzy przy ustalaniu składów powinni sugerować się tylko i wyłącznie ewentualnymi kontuzjami i aktualną formą sportową. 

Arbitrem głównym poniedziałkowego spotkania będzie Sebastian Krasny. Na liniach asystować mu będą Sebastian Mucha i Michał Sobczak. Pierwszy gwizdek równo o godzinie 19:00. Jeśli zabraknie Cię na stadionie, transmisja na żywo dostępna będzie na kanałach Canal+. Jak zawsze zapraszamy do zabawy z naszym #TyperMKS. 

 

 

 

Pół żartem, pół serio stwierdzić można, że szumnie zapowiadana wiosna przyszła w Lubinie za późno. Czwartą wygraną z rzędu odniosło w poniedziałkowy wieczór Zagłębie. „Miedziowi” bez większych problemów rozprawili się z ŁKS-em, który żegna się z najwyższym szczeblem rozgrywkowym.

Gdzie podziali się młodzieżowcy?

Wydawać by się mogło, że mecz z ŁKS-em jest odpowiednim momentem, żeby Zagłębie Lubin przeprowadziło przegląd zasobów ludzkich, jeżeli chodzi o młodzieżowców. „Miedziowym” nie grozi ani rywalizacja o europejskie puchary, ani włączenie się w grę o utrzymanie. Tymczasem w podstawowym składzie lubinian na starcie z czerwoną latarnią ligi desygnowany do gry nie został żaden zawodnik o statusie młodzieżowca. Co więcej, na ławce rezerwowych znaleźli się jedynie Bartłomiej Kłudka oraz Tomasz Pieńko. Ten pierwszy wszedł na boisko dopiero w doliczonym czasie gry, a drugi pojawił się na murawie w 61. minucie. Gdybyśmy byli złośliwi, moglibyśmy powiedzieć, że Waldemar Fornalik i spółka naprawdę poważnie potraktowali walkę o 8. lokatę.

Dziewiąty gol Dawida Kurminowskiego wiosną

Od pierwszej minuty inicjatywę przejęło Zagłębie. W 4. minucie niezłą sytuację zmarnował Kacper Chodyna. Trzy minuty później lubinianie objęli już prowadzenie. Chodyna obsłużył prostopadłym podaniem Dawida Kurminowskiego, który bez większych problemów pokonał Aleksandra Bobka. Dla 25-latka to dziewiąte trafienie na wiosnę 2024 roku i dwunaste w trakcie tej edycji edycji rozgrywek. W bardzo dobrej dyspozycji jest napastnik „Miedziowych”, który w bieżącej rundzie aspiruje do miana jednej z najlepszych „dziewiątek” w lidze. Nie sposób nie docenić także Chodyny, który według doniesień medialnych znalazł się w orbicie zainteresowań selekcjonera Michała Probierza. Skrzydłowy dołożył siedemnasty punkt w klasyfikacji kanadyjskiej.

Pewna wygrana Zagłębia

W pełni zasłużenie wyszło z tarczą z tego spotkania Zagłębie. ŁKS nie miał, praktycznie rzecz biorąc, żadnych argumentów, żeby zagrozić bramce strzeżonej przez Sokratisa Dioudisa. „Miedziowi” z kolei zarówno w pierwszej, jak i w drugiej połowie spotkania, raz po raz wchodzili w pole karne ekipy prowadzonej przez trenera Marcina Matysiaka. Często szwankowała jednak skuteczność. Podwyższyć prowadzenie lubinianom udało się w 58. minucie. Znów w akcji bramkowej uczestniczył Kacper Chodyna, który uderzył na bramkę, po drodze futbolówka odbiła się jeszcze od jednego z obrońców Łódzkiego Klubu Sportowego, a następnie trafiła pod nogi Mateusza Grzybka. Lewy obrońca Zagłębia wykorzystał nadarzającą się okazję, pokonując Bobka. Na siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Kacper Chodyna. W doliczonym czasie gry mieliśmy interwencję wozu VAR. Po przewinieniu Michała Nalepy arbiter początkowo wskazał na rzut karny, natomiast po wideoweryfikacji zmienił orzeczenie na rzut wolny dla ekipy łodzian. Patrząc na przebieg całego spotkania, „Miedziowi” mieli pod kontrolą to, co działo się na placu gry. Nie wystrzegli się jednak jednego poważniejszego błędu. W końcówce bramkę kontaktową dla ŁKS-u zdobył Aleksander Iwańczyk. „Miedziowi” zwyciężyli 2:1 i udanie pożegnali się z sezonem 2023/24 na KGHM Zagłębie Arenie.

20 maja 2024, 19:00 - Lubin (KGHM Zagłębie Arena)

Zagłębie Lubin 2:1 ŁKS Łódź

bramki: Kurminowski 7, Grzybek 58 - Iwańczyk 90

Zagłębie Lubin

87. Sokrátis Dioúdis - 2. Bartosz Kopacz, 25. Michał Nalepa, 5. Aleks Ławniczak, 13. Mateusz Grzybek - 7. Kacper Chodyna, 8. Damian Dąbrowski, 6. Tomasz Makowski (90, 27. Bartłomiej Kłudka), 17. Marek Mróz (79, 20. Marko Poletanović), 77. Mateusz Wdowiak (61, 21. Tomasz Pieńko) - 90. Dawid Kurminowski (79, 18. Juan Muñoz).

ŁKS Łódź

1. Aleksander Bobek - 8. Kamil Dankowski, 4. Rahil Məmmədov, 2. Levent Gülen, 3. Artemijus Tutyškinas, 37. Piotr Głowacki (67, 15. Antoni Młynarczyk) - 10. Pirulo (85, 11. Engjëll Hoti), 16. Dani Ramírez (73, 17. Aleksander Iwańczyk), 24. Adrien Louveau (67, 30. Oskar Koprowski), 26. Bartosz Szeliga - 20. Piotr Janczukowicz (46, 9. Kay Tejan).

żółte kartki: Chodyna - Ramírez, Młynarczyk, Tutyškinas, Koprowski.
czerwona kartka: Kacper Chodyna (83. minuta, Zagłębie, za drugą żółtą).
sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).
widzów: 4857.