- Przed nami dużo pracy, ale mam nadzieję, że nasz zespół będzie grał coraz lepiej, bo zdecydowanie mamy odpowiedni potencjał. Cieszymy się ze zwycięstwa i z pokorą pracujemy dalej - mówił po spotkaniu z Górnikiem Łęczna trener lubinian, Dariusz Żuraw.

Dariusz Żuraw (Zagłębie Lubin)

- Tak się składa, że mieliśmy mało czasu na przygotowania, ponieważ zamykaliśmy 1. kolejkę i otwieraliśmy 2. Po małych korektach ostatniego meczu udało nam się zdobyć trzy punkty i strzelić również trzy bramki. Przed nami dużo pracy, ale mam nadzieję, że nasz zespół będzie grał coraz lepiej, bo zdecydowanie mamy odpowiedni potencjał. Cieszymy się ze zwycięstwa i z pokorą pracujemy dalej.

- Wydaje mi się, że bardziej stresowałem się debiutując w Lubinie jako trener niż jako zawodnik. Wobec szkoleniowca oczekiwania zawsze są duże, a dodatkowo miałem dość mało czasu. Nic nie obiecywałem na początku, ale mam nadzieję, że poprzez ciężką pracę będziemy w stanie osiągnąć dobry wynik. Chciałbym, aby mój zespół wyżej odbierał piłkę, ale po ostatnim meczu doszliśmy do wniosku, że najważniejsza będzie dyscyplina w grze. Były momenty, kiedy za nisko się cofaliśmy, a to powoduje, że przeciwnik może nam łatwo zagrozić. To wymaga pracy. Próbowaliśmy dziś innego ustawienia, z jedna szóstką. Graliśmy jednak jeszcze zdecydowanie za wolno. Chcemy grać szybciej, alby przeciwnik miał z nami więcej problemów, ale wszystko wymaga czasu.

źródło: Własne

KONKURS TYPERA

mkszaglebie.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z MKSZaglebie.pl. Wygrywaj nagrody!

DODAJ KOMENTARZ (NIEZALOGOWANY)

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!
 

KOMENTARZE (2)


31.07.21 12:23
Gikiewicz negocjuje z Zaglebiem

processing comment 0 0
31.07.21 03:26
Brawo za dzisiajeszy mecz. Czego najbardziej potrzeba Zaglebiu to powtarzalnosc. Potrafimy zagrac dobrze jak dzisiaj lub koszmarnie jak ostatnio. Chcialo by sie widziec wiecej zawodnikow tak pewnych siebie jak Sasa Ziviec, dzisiaj pokazal co znaczy miec dobrego grajka w zespole. Chcialo by sie widziec wiecej zawodnikow ,ktorzy sa pewni tego co robia ,mentalnie przed nami duzo pracy. Patryk Szysz nam sie rozwija i to cieszy ,troche martwi postawa Poreby, ktory jak by stanal w miejscu. Szkoda ,ze nie stawiamy na Kruka ktory byl naprawde solidny jak gral. Czas dla Balicia juz pewnie sie skonczyl, widac ,ze chlop zyje z druzyna ,ale lepiej stawiac na mlodszych bo Balic juz tyle ile osiagnal to prawodpodobnie jego top a pewny wcale nie byl. Pytanie co z napastnikiem bo jak go nie mielismy tak nie mamy.

processing comment 0 0