Dominik doznał urazu mięśnia przywodziciela - został on poważnie uszkodzony i przy takim urazie potrzeba minimum miesiąca, żeby uraz wyleczyć. Lekarze czekają aż obrzęk się zmniejszy na tyle, żeby dokonać kolejnej diagnozy. Może się okazać, że leczenie zachowawcze nie wystarczy i konieczna będzie operacja. Przypomnijmy, że "Hładi" doznał tej kontuzji w trakcie niedzielnego meczu z Rakowem Częstochowa, kiedy w 50. minucie spotkania wybijał piłkę spod własnej bramki. Boisko opuścił ze łzami w oczach, wiedząc najwyraźniej co się stało.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i rywalizacji o pierwszy skład, trzymaj się Hładi!