Dobrą informację zamieścił dziś klub na swojej oficjalnej witrynie. Po kilkutygodniowej rehabilitacji, która miała miejsce w Warszawie, do Lubina powrócił Dominik Hładun. Od teraz "Hładi" będzie przygotowywał się pod okiem klubowych fizjoterapeutów.

Bramkarz Dominik Hładun doznał kontuzji przywodziciela w meczu z Rakowem Częstochowa, który miał miejsce 10 listopada. Początkowo wydawało się, że mogło dojść do zerwania mięśnia, przez co Dominik musiałby poddać się operacji, przez co czas rehabilitacji znacznie by się wydłużył. Na szczęście operacja nie była konieczna i wychowanek naszej drużyny z każdym dniem czuje się coraz lepiej.

- W Warszawie byłem przez dwa tygodnie. Do domu wróciłem wczoraj wieczorem i już dziś z samego rana pojawiłem się w klubie. Ten czas spożytkowałem bardzo dobrze. Trenowałem codziennie, za każdym razem po kilka godzin. Tak naprawdę spędzałem w klinice czas od rana do późnego popołudnia. Zaczynaliśmy od tzw. „manualki”, czyli ugniatania uszkodzonego mięśnia, a następnie przechodziliśmy do ćwiczeń. Staraliśmy się wzmocnić zarówno dolne, jak i górne partie – powiedział dla zaglebie.com bramkarz Zagłębia.

- Rzeczywiście, dalsza część rehabilitacji będzie przebiegać już na miejscu. Cieszy mnie to, że dwa dni w tygodniu będę mógł spędzać na boisku. Będę mógł więc robić już coś z piłką – pady, chwyty czy wykopy, bo przy tych ostatnich ból jest coraz mniejszy i nie odczuwam już tak kontuzjowanego mięśnia - dodał zawodnik.

W obecnym sezonie Dominik Hładun zagrał w sześciu meczach PKO Ekstraklasy oraz w jednym spotkaniu Totolotek Pucharu Polski.

 

 

źródło: zaglebie.com

KONKURS TYPERA

mkszaglebie.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z MKSZaglebie.pl. Wygrywaj nagrody!

DODAJ KOMENTARZ (NIEZALOGOWANY)

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!
 

KOMENTARZE (0)