Marek Papszun (Raków Częstochowa)
- Dzisiaj pogoda się zmieniła i wreszcie zaświeciło słońce. Jeżeli chodzi o mecz, to spotkały się dziś dwie drużyny, które były pod dużą presja. Nie jest wtedy łatwo wygrać. Myślę jednak, że mecz był dobry. Uważam, że przeważaliśmy, ale Zagłębie też miało swoje momenty. Myślę, że o zwycięstwie zadecydował nasz charakter i jedność, a także to, że trochę dopisało nam szczęście. Rywal strzelił bramkę samobójczą, a to się często nie zdarza. Słońce dziś zaświeciło dla nas.
- Gratuluję zespołowi i cieszę się, że robiliśmy to, co robimy na co dzień. Myślę, że pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. Zagłębie szczególnie w drugiej części meczu pokazało swoją jakość. Cieszę się, że wygraliśmy w Lubinie. Możemy złapać teraz oddech, bo czekają nas cztery mecze w dwa tygodnie, ale to zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. Jestem zadowolony i jedziemy dalej.