To fakt. Im dalej jest Gruzin od bramkarza tym lepiej broni. :)

Giorbelidze niby nie jest latwy do ogrania, ale jego gra bez pilki i czytanie gry troche slabo wyglada. Musi popracowac nad asekuracja bo bramka Wszolka czy tez pierwsza Zabrzan pokazala ze facet wogole nie patrzy na ruchy przeciwnika bez pilki kiedy ci wychodza na czysta pozycje..

No i ananas Makowski potrafi zostawic pusta przedstrzen na srodku przed polem karnym. Czesto wbiega w pole karne troche bez sensu...

Też mam wrażenie, że ostatnio mamy więcej argumentów w ataku niż obronie, co potwierdzają ostatnie wyniki. Potrafimy zdobyć kilka bramek w meczu, i to na różne sposoby, strzał z dystansu, po krótkim podaniu w pole karne, czy głowa po dośrodkowaniu, tymczasem w obronie, szczególnie ba środku, co rusz rozdajemy prezenty. Brakuje mi kilka razy w meczu podejścia wysoko w dynamicznym pressingu i zdobyciu bramki po błędzie rywala. Wiele drużyn w Polsce, szczególnie z drugiej połowy tabeli kompletnie z tym sobie nie radzi. Tymczasem my zazwyczaj grzecznie cofamy sie na nasza polowe i czekamy na rywala. Jeszcze co do boków to mam wrażenie ze rywale lubią atakować swoim lewym skrzydłem i często robią tam przewagę liczebna. Po naszej lewej stronie już tak chętnie nie hasają, gdyż Giorbelidze naprawdę nie jest łatwy do ogrania a ponadto po stracie piłki leci na nich z kontrą Bohar. 

W kwesti gry obronnej Lakomego moje spostrzezenia pokrywaja sie z ocena autorow-Lakomy dobrze gra do przodu a cienko broni. Duzo pracy przed nim.



Zgadzam sie z Ed w kwesti  Tornike. Tez slabo gra w obronie.



Jak dorzucimy do tego ze tytanem obrony nie jest Bohar a i Starzynski tez sie do tego grona zalicza, to mamy prosta recepte jak ograc ZL. Ci co chca z nami wygrac musza ciagle cisnac i wtedy pekniemy.



Nadzieja jest ze mozemy cos z przodu ustrzelic. Recepta na sukces ZL  to gra ofensywna.

W kwesti gry obronnej Lakomego moje spostrzezenia pokrywaja sie z ocena autorow-Lakomy dobrze gra do przodu a cienko broni. Duzo pracy przed nim.

Zgadzam sie z Ed w kwesti  Tornike. Tez slabo gra w obronie.

Jak dorzucimy do tego ze tytanem obrony nie jest Bohar a i Starzynski tez sie do tego grona zalicza, to mamy prosta recepte jak ograc ZL. Ci co chca z nami wygrac musza ciagle cisnac i wtedy pekniemy.

Nadzieja jest ze mozemy cos z przodu ustrzelic. Recepta na sukces ZL  to gra ofensywna.

Kłudka zawsze będzie w defensywie wyglądał lepiej gdy przed nim będzie grał Chodyna jak w meczu z Płockiem, a nie Tornike jak w meczu z Zabrzem. Gruzin słabiutko gra w obronie i niby się cofa, ale jest mijany bez problemu przez co Kłudka musi się nieźle nagimnastykować. Jeśli z przodu będzie grał Doleżal to z prawej musi grać Chodyna, który jako jeden z nielicznych potrafi celnie dośrodkować i potrafi pomoc w obronie dzięki czemu Kłudka może pokazać się w ofensywie. Z Gruzinem nie ma mowy o asekuracji i grze kombinacyjnej. Facet gra jeden schemat, zejście na lewa nogę i strzał sprzed pola karnego i to wszystko. Nadaje się tylko na zmianę i na kontrę.