Piłkarki ręczne Zagłębia Lubin do wcześniej rozegranych 4 sparingów, będą miały okazję rozegrać oficjalne spotkanie, które będzie zarówno wielką grą o puchar Polski, a jednocześnie poważnym pokazem siły jakim dysponują podopieczne Bożeny Karkut, które są typowane do złota w tym sezonie. Sparingi przed sezonem obnażyły na pewno słabości Zagłębia, które w meczu z Koszalinem nie powinny się powtarzać. Dwa zwycięstwa i dwa remisy w sparingach, na pewno nie są zadowalające dla ambicji, które mają wszyscy związani z lubińskim szczypiorniakiem. Dlatego mecz z Koszalinem powinien być pokazem siły naszych piłkarek, by udowodnić i nam kibicom, że sparingi to ma być trening różnych wariantów gry a mecz o stawkę jest już prawdziwym pokazem tego, na co mogą liczyć kibice Zagłębia.

Jeśli chodzi o sam mecz kadrowo, to na papierze Zagłębie jest zdecydowanym faworytem tego spotkania i każdy inny wynik niż zwycięstwo podopiecznych Bożeny Karkut będzie brany za wielką sensację. Z drugiej strony nie zapominajmy o tym, że pomimo zmian w składzie koszalinianek, to nadal jest to dobra drużyna, która może zaskoczyć. Trzeba pamiętać również o tym, że wyeliminowały one w półfinale Montex Lublin, więc jak widać potrafią zrobić niespodziankę. Na ławce trenerskiej w Koszalinie postawiono na Adriana Struzika, który zastąpił Anitę Unijat, kadrowo doszło do kilku zmian, w tym do totalnej wymiany zawodniczek na pozycji bramkarki. W Zagłębiu natomiast wszyscy liczą na pokaz siły rażenia, jakie posiada aktualnie nasz skład po letnich transferach Asi Drabik, Patrycji Świerżewskiej czy Karoliny Kochaniak.

Mecz w Gnieźnie odbędzie się 3 września (czwartek) o godzinie 18.00.

Autor: Patryk Olszak