Zagłębie do końca sezonu będzie musiało sobie radzić liderki strzelczyń PGNiG Superligi Kobiet Kingi Jakubowskiej, która doznała kontuzji w meczu z KPR Gminy Kobierzyce. Jak wykazały późniejsze badania, spełnił się najczarniejszy scenariusz i nasza rozgrywająca zerwała więzadła w prawym kolanie, co eliminuje ją z gry na kilka miesięcy. Niemniej jednak jakość naszych zawodniczek jest na tyle duża, że można wierzyć w to, że godnie reszta zespołu ją zastąpi.
Po stronie Eurobudu JKS Jarosław na początku sezonu panowały nastroje o walkę o medale mistrzostw Polski. Sezon niejako na razie tonuje te nastroje, co nie oznacza, że nie ma szans na medal. Meczem w Lubinie będą chciały udowodnić o swojej sile, co już potrafiły udowodnić na przykład podczas sierpniowego Memoriału Henryka Kruglińskiego, gdy w bezpośrednim starciu padł remis po 25.
Lubinianki są liderkami rozgrywek z 39 punktami. We własnej hali nie przegrały od maja 2018, śrubując cały czas piękną serię. Jarosławianki aktualnie zajmują czwartą lokatę, mając na swoim koncie 21 punktów i trzy punkty straty do trzecich Kobierzyc. Najjaśniejszą postacią zespołu niewątpliwie jest Magdalena Balsam, która w każdym spotkaniu kilkukrotnie pokonuje bramkarki rywalek.
Dla Zagłębia będzie to kolejny początek małego maratonu meczowego. Na nasze szczęście najbliższe trzy spotkania rozegrane zostaną w naszej hali. W przyszłą środę do Lubina zawita Piotrcovia Piotrków Trybunalski, a cztery dni później SG BBM Bietigheim. Zwłaszcza mecz z niemieckim zespołem będzie wielką gratką dla kibiców, bowiem na naszej hali wystąpią mistrzynie świata czy reprezentantki różnych krajów, w tym legenda polskiej reprezentacji Karolina Kudłacz-Gloc.
Serdecznie zapraszamy na to spotkanie!
15. kolejka PGNiG Superliga Kobiet
MKS Zagłębie Lubin - Eurobud JKS Jarosław
28.01.2022
g. 17:30