Vive w tym sezonie idzie jak burza. To, że w lidze nie przegrywa spotkań, stało się już chlebem powszednim. Ale po zwycięstwie w Lidze Mistrzów w 2016 roku, nie potrafili odnaleźć swojej formy i szczęścia. W tym sezonie jednak poza porażką w Bukareszcie, wygrali wszystkie inne spotkania grupowe, w tym dwa ostatnie z FC Barceloną, zarówno w Palau Blaugrana, jak i dwa dni temu w hali Legionów.

Zagłębie natomiast w ostatniej kolejce uległo po rzutach karnych Chrobremu Głogów. Na pewno celem naszego zespoły będzie pokazanie się jak najlepiej na tle tak mocnego rywala, nawet jeśli na mecze ligowe kielczanie zawsze wychodzą okrojonym składem. Lubinianie chcieliby na pewno zdobyć swoje pierwsze punkty w delegacji, ale o nie w dzisiejszym spotkaniu będzie niezwykle trudno, jeśli nie powiedzieć, że szanse są mniej niż znikome. Jednak jak pokazuje historia, nasz zespół potrafił kilka lat temu być o jedną bramkę od sprawienia sensacji i odebraniu punktów mistrzom Polski. Nie mamy nic przeciwko, by zaskoczyć nie tylko Handballową Polskę.

Spotkanie pomiędzy Łomżą Vive Kielce a Zagłębiem Lubin już dziś o g. 16:00 w Hali Legionów w Kielcach.