Zagłębie Lubin zdeklasowało Arkę Gdynia w meczu przyjaźni 4:0 i tym samym przedłużyło serię bez porażki do pięciu spotkań. Teraz „Miedziowi” jadą do Radomia, żeby zmierzyć się z Radomiakiem. Czy uda im się powtórzyć korzystny wynik z Pucharu Polski?

Ostatni mecz z Arką Gdynia

Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego zagrali jedne z lepszych zawodów w tym sezonie, co cieszy na tak wczesnym etapie rozgrywek. W pierwszej połowie nie zostawili rywalom żadnych złudzeń na zdobycz punktową w Lubinie. Bez wątpienia należy wyróżnić Adama Radwańskiego, który zdobył dwie bramki, a do tego dołożył asystę przy trafieniu Michała Nalepy.

W drugiej części spotkania gospodarze spuścili z tonu, ale zdołali zachować spokój do końca. Tym samym, poza trzema punktami, mogli się cieszyć pierwszym w tym sezonie czystym kontem. Trener był zadowolony z poczynań swoich zawodników, choć myśląc o przyszłości, starał się zachować chłodną głowę:

– Przede wszystkim cieszymy się, bo zakładaliśmy zdobycie trzech punktów i tak się stało. Mówiliśmy sobie, że dobrze byłoby zagrać na zero z tyłu i to nam się udało. Byliśmy skuteczni od samego początku. 4:0 to potężna zaliczka i grzechem byłoby, gdybyśmy ten mecz zepsuli. Byliśmy konsekwentni. Gratulacje dla zawodników, bo zostawili dużo zdrowia i wykazali się skutecznością. Gratulacje również dla całego sztabu. Mamy jeszcze kilka dni i liczymy, że zawodnicy z urazami dojdą do siebie. Po meczu z Radomiakiem złapiemy trochę oddechu przez nadchodzącą przerwę reprezentacyjną. Kibice nam pomagali i głośno nas dopingowali. Czekamy na kolejny pojedynek, zbieramy siły i będziemy chcieli się dobrze przygotować do spotkania w Radomiu. Trzeba się cieszyć, bo dużo bramek pada w naszych meczach. Musimy jednak spokojnie stąpać po ziemi. Jeszcze dużo pracy przed nami. Oby zdrowie dopisało – to źle nie będzie.

Ostatnie poczynania Radomiaka Radom

Najbliższy rywal Zagłębia gra dość mocno w kratkę. Ich dotychczasowy bilans to trzy zwycięstwa, trzy remisy i cztery porażki. Niemniej znajdują się tylko o jedno miejsce niżej w tabeli niż „Miedziowi”. Tak jak w przypadku meczu z Motorem, będzie to starcie o umocnienie swojej pozycji w Ekstraklasie. Ponadto można spodziewać się gradu goli, ponieważ zmierzą się ze sobą pierwsza i trzecia najlepsza ofensywa w lidze.

W ostatnim meczu Radomiak, podobnie jak Zagłębie, zremisował z Motorem Lublin 2:2. Tak samo wydawał się lepiej przygotowany w pierwszej połowie, by w drugiej stracić kontrolę, a dopiero bramka w końcówce pomogła mu wywalczyć jeden punkt.

Kartki i kontuzje

W Zagłębiu Lubin wciąż oczekuje się na powrót Mateusza Grzybka, który nie pojawił się na ekstraklasowej murawie od prawie roku. Ostatnio w końcu wystąpił w rezerwach, ale zszedł z boiska po zaledwie 20 minutach.

Jeśli chodzi o kartki, nie zagra Adrián Diéguez, który ma na swoim koncie cztery żółte kartoniki. O jedną kartkę od pauzy w szeregach Radomiaka jest Abdoul Tapsoba. W Zagłębiu o krok od pauzy są Jakub Sypek i Filip Kocaba.

Sędzia, transmisja i typer

Rozjemcą pojedynku w trakcie 11. kolejki PKO BP Ekstraklasy będzie Sebastian Krasny. Krakowski arbiter prowadził wcześniej mecz z Piastem Gliwice. U jego boku staną sędziowie liniowi: Sebastian Mucha oraz Marcin Ciepły.

Transmisja będzie dostępna na Canal+ Sport 3 oraz Canal+ Online.

Przypominamy o naszej zabawie #TyperMKS. Swoje predykcje możecie standardowo podać godzinę przed pierwszym gwizdkiem, czyli do soboty, godz. 16:30.

Radomiak Radom - Zagłębie Lubin

Stadion im. Braci Czachorów, Radom 04-10-2025, 17:30
PKO Ekstraklasa, Kolejka - 11. kolejka

3:1
(2:0)
źródło: Własne

KONKURS TYPERA

mkszaglebie.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z MKSZaglebie.pl. Wygrywaj nagrody!

DODAJ KOMENTARZ (NIEZALOGOWANY)

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!
 

KOMENTARZE (3)


04.10.25 18:23
guest profile picture
to nie są kontuzje transfery musza grać a wychowankowie na tor boczny ten ciorluka to nieporozumienie 

processing comment 2 1
04.10.25 16:43
Igor Orlikowski moim zdaniem zagrał świetne zawody w Pucharze Polski. Co sie z nim dzieje? Kontuzja? Wie ktoś?

processing comment 2 1
03.10.25 22:01
guest profile picture
Z innej beczki to co nasz marketing [wycięte], szczególnie teraz przy okazji zbliżającego się meczu z Legią to jest jakiś kryminał. Przydałaby się chyba jakaś akcja to nagłaśniająca, bo góra zdaje się być na to ślepa. Gdyby nie chłopaki z OCB to nawet w necie byłoby cicho o najbliższym meczu...

Komentarz został ocenzurowany przez admina
processing comment 8 2