Przerwa reprezentacyjna za nami, pora zatem wrócić do rozgrywek klubowych. Zagłębie Lubin ostatnim razem przegrało 1:3 z Radomiakiem Radom, przerywając tym samym passę czterech meczów ligowych bez porażki. Powrotu do formy lubinianie będą szukać przeciwko Legii Warszawa, a patrząc na wyniki historyczne, nie wydaje się, aby miało to być łatwe zadanie…

Ostatni mecz z Radomiakiem Radom

Wiele kwestii wskazywało na to, że Miedziowi byli faworytami tego starcia. Nie dość, że Radomiak miał gorszą formę w ostatnich meczach, to dziewięć dni wcześniej pokonali ich w Pucharze Polski 2:0.

Jak się okazało – nic bardziej mylnego. Wszystkie te argumenty można było wyrzucić do kosza. Można mówić o braku szczęścia, gdyż wynik nie oddaje rzeczywistego przebiegu spotkania. Był to pierwszy raz, kiedy Zagłębie miało większe posiadanie piłki od przeciwników, a ponadto oddało więcej strzałów i wyprowadziło więcej podań. Z jednej strony można się z tego powodu cieszyć, ale z drugiej – nie jest to cecha charakterystyczna dla stylu Leszka Ojrzyńskiego. Wymuszona aktywność skutkowała brakiem skupienia i, co za tym idzie, brakiem punktów.

Ostatnie poczynania Legii Warszawa

Przed startem sezonu wydawało się, że Legia z taką kadrą będzie bić się o najwyższe laury. Rzeczywistość póki co jest dla CWKS-u rozczarowująca, ponieważ rezultaty na pewno nie są dla klubu tego formatu zadowalające. W dziesięciu meczach legioniści zdobyli 15 punktów, co plasuje ich na siódmym miejscu. Zagłębie tym samym stanie przed szansą, aby ich wyprzedzić w ligowej tabeli. Teoretyczny triumf, a nawet remis, przerwałby także niechlubną serię dziesięciu spotkań przegranych z Legią z rzędu. Cóż – lepszych warunków niż przy tak licznej publiczności nie będzie.

Poniekąd forma (a raczej jej brak) stołecznego klubu może budzić nadzieję. Starcie z pierwszym w Ekstraklasie Górnikiem Zabrze miało być testem, który pokaże, że Legia zostawia za sobą początek sezonu i na dobre włącza się do wyścigu o mistrzostwo. Koniec końców bojowe nastawienie i przewaga w statystykach okazały się niewystarczające – legioniści ulegli na wyjeździe 1:3. Można ponownie mówić o tym, że drużyna ze stolicy ma najlepszy wynik pod względem goli oczekiwanych, ale w rzeczywistości zagrała bardzo nijaki mecz, który stawia ogromny znak zapytania wobec ich dalszej formy w obecnej kampanii.

Kartki i kontuzje

Bliski zawieszenia z Legii jest Petar Stojanović, który zebrał trzy żółte kartki. W Zagłębiu w takiej samej sytuacji znajduje się czterech zawodników: Filip Kocaba, Michał Nalepa, Marcel Reguła oraz Jakub Sypek. Z kadry gości na pewno wypadają Nsame oraz Piątkowski, a niepewny wydaje się być występ Arreioli. Leszek Ojrzyński nie będzie mógł skorzystać z Mateusza Grzybka. W ostatnim meczu z powodu kontuzji boisko opuścili również Damian Dąbrowski i Josip Ćorluka, dlatego w pewnym stopniu i przy tych zawodnikach możemy postawić znak zapytania.

Sędzia, transmisja i typer

Rozjemcą pojedynku 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy będzie Patryk Gryckiewicz, a u jego boku wystąpią Marcin Boniek oraz Bartosz Kaszyński. Dla toruńskiego arbitra będzie to pierwszy mecz z udziałem Miedziowych. Transmisja będzie dostępna wyjątkowo w telewizji publicznej – na TVP Sport, a oprócz tego na Canal+ Sport 3 oraz internetowo na Canal+ Online.

Przypominamy o naszej zabawie #TyperMKS. Swoje predykcje możecie standardowo podać godzinę przed pierwszym gwizdkiem, czyli do niedzieli, do godziny 16:30.

Zagłębie Lubin - Legia Warszawa

KGHM Zagłębie Arena 19-10-2025, 17:30
PKO Ekstraklasa, Kolejka - 12. kolejka

3:1
(2:0)
źródło: Własne

KONKURS TYPERA

mkszaglebie.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z MKSZaglebie.pl. Wygrywaj nagrody!

DODAJ KOMENTARZ (NIEZALOGOWANY)

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!
 

KOMENTARZE (10)


19.10.25 19:05
@[UserID=-1]Typerson[/user]  Nie zesraj się 
 

processing comment 9 0
19.10.25 17:06
Skład zaskakujący. Jakuba, Dziewiatowski i Makowski za Corlukę, Dąbrowskiego i Radwańskiego.

processing comment 5 6
19.10.25 15:23
guest profile picture
Obiektywny (Gość)
Mieszane uczucia przed mezem, serce mówi wygramy a rozum idzie w stronę remisu
 
Najważniejsze to nie przegrać w szatni jak w ostatnich latach, kurde to niej jest Real Madryt czy AC Milan - a jak Legła się rzuci to łatwiej będzie ich skontrować, liczę na Regułę, Rochę i stałe fragmenty gry
 
Hładun szedł ostatnio w górę ... ma coś do udowodnienia, zwłaszcza Ległej ... jeśli wyjdzie mu mecz może być dobrze
 
Liczę na walkę i niespodziankę, kazda seria się kiedyś kończy
 
@[UserID=-1]Aga[/user] Ja pamietam 2-1 po bramkach Białka i Bohara po całkiem fajnej grze za Seveli ale meczyk z Tuszkiem i Figo na wakacjach w Wawie też byl super

processing comment 5 6
19.10.25 12:44
guest profile picture
Typerson (Gość)
Możecie zaklinać rzeczywistść, ale dziś Legia zrobi swoje. 
Nasza pomoc z kapitanem w roli głownej będzie człapać po boisku kopiąc się po przysłowiowej głowie z powodu braku pomysłu na grę. 
Wszołek czy Kapustka będą wchodzić w nas jak jak w masło. 
Indywidualne błędy (w tym bramkarza) ustawią wynik. 
 
 

processing comment 1 12
19.10.25 08:05
powinni otworzyć część trybuny C !!!!

processing comment 7 6
19.10.25 07:49
guest profile picture
Emeryt (Gość)
Każda drużyna która chce przełamać pasmo porażek,robi to na Zagłębiu.

processing comment 7 9
18.10.25 20:06
Ja jestem pesymistą. Martwi gra obronna. I nie chodzi mi tylko o obrońców ale o cały zespół.
W 6 meczach na 10 straciliśmy 2 lub więcej bramek. Legia jest wkurwiona ostatnimi porazkami i rzuci się na nas od pierwszej minuty.
Remis biorę w ciemno.

processing comment 8 7
18.10.25 19:32
Od tego jesteśmy żeby wierzyć! Ja myślę, że będzie walka, a kiedy walczymy na całego to jest dobrze.

processing comment 10 6
18.10.25 18:29
guest profile picture
Wiesiek (Gość)
Szkoda mi tych wszystkich kibiców którzy jutro zobaczą 9 porażke pod rząd z ległą i do tego jak zawsze u nas jest dużo kibiców na meczu to piłkarze muszą zepsuć święto a jak ktoś nie wierzy sprawdzcie sobie a te puste gadanie możecie sobie włożyć ..... każdy normalny wie jak to sie skończy widzimy sie po meczu 

processing comment 5 11
18.10.25 17:34
guest profile picture
10 meczów z zrzędu? To chyba rekord ligi. I pomyśleć, iż 2018 roku w Warszawie wygraliśmy 3:1. Byłam na tym meczu, Starzyński, Tuszyński....ach, jest co wspominać. Więc może jutro choć remisik panowie. Nawet po skandalicznej grze.

processing comment 6 9