Zagłębie II Lubin pokonało w 5. kolejce III ligi gr. III MKS Kluczbork aż 4:1. Nasi zawodnicy zdobyli cztery bramki, choć sytuacji do podwyższenia dorobku mieli jeszcze więcej - niestety zawiodła skuteczność. Choć wynik do końca tego nie mówi, w obronie w niektórych fragmentach meczu nie wyglądaliśmy najpewniej, ale po tym, jak nasi młodzi piłkarze popełniali indywidualne błędy, uśmiechało się do nas szczęście.

Na konkrety w tym spotkaniu nie trzeba było długo czekać. W 2. minucie z lewej strony z rzutu wolnego dośrodkowywał Łukasz Łakomy. Do piłki w polu karym nie doszedł jednak żaden z zawodników Zagłębia i ta padła łupem bramkarza. Dwie minuty później kolejny rzut wolny z lewej strony pola karnego. Tym razem do piłki podszedł Daniel Dudziński, który zdecydował się na bezpośredni strzał przy bliższym słupku. Takie rozwiązanie zaskoczyło wszystkich, łącznie z bramkarzem gości i Zagłębie II Lubin objęło prowadzenie. Ta bramka obudziła przyjezdnych. Od tego momentu przejęli oni kontrolę nad meczem. Pierwsze ostrzeżenie podopieczni trenera Jarosława Krzyżanowskiego dostali już kilka minut po zdobytym golu. Z najbliższej odległości goście obili poprzeczkę. W 23. minucie miała miejsce kolejna groźna akcja gości. Piłka została posłana za linię obrony. Do futbolówki wyszedł bramkarz Zagłębia, jednak nie była to dobra decyzja. Ubiegł go zawodnik MKS-u Kluczbork i tym samym goście wyrównali. W dalszej części meczu obserwowaliśmy wyrównane spotkanie. W 32. minucie sprawy w swoje ręce wziął Patryk Kusztal i cudownym strzałem w okienko z około 25 metrów pokonał bramkarza gości. Lubinianie poszli za ciosem. W środku pola Łakomy świetnie odebrał piłkę i zagrał prostopadle do Kusztala na lewą stronę. "Kuszti" strzelił na dalszy słupek, bramkarz gości dotknął piłki, ale nie był w stanie obronić tego strzału. 3:1 dla Zagłębia. W samej końcówce goście mieli jeszcze jedna okazję, aby złapać kontakt z Zagłębiem. Z lewej strony posłali oni piłkę wzdłuż pola karnego, ale żaden zawodnik nie dostawił nogi do pustej już bramki i skończyło się na strachu dla lubinian. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą połowę. Do przerwy Zagłębie II Lubin - MKS Kluczbork 3:1.

W drugiej połowie obraz gry specjalnie się nie zmienił – goście, mimo niekorzystnego wyniku, nadal starali się grać piłką, a nasz zespół, mając dobry wynik, nastawił się na grę z kontry. Na początku drugiej połowy Kłudka dośrodkował z prawej strony, Sławiński przepuścił piłkę, ale nikt nie zamknął akcji. W kolejnych minutach obserwowaliśmy między innymi strzał Dudzińskiego z 20 metrów, odbił bramkarz, ale Sławiński nie trafił w futbolówkę przy próbie dobitki. Od 50. minuty goście z Kluczborka zamknęli Zagłębie na naszej połowie, a nasi młodzi piłkarze nie bardzo mieli pomysł na to, jak radzić sobie z atakującym rywalem. Wszystko zmieniło się w 65. minucie, gdy… gola strzelił wprowadzony chwilę wcześniej Hanc. Kontratak wyprowadziło Zagłębie, aktywny Dudziński dograł do wspomnianego Hanca, ten minął bramkarza i posłał piłkę do bramki MKS-u Kluczbork. Po golu na 4:1 podcięliśmy skrzydła ambitnym gościom, którzy mieli już mniejszą ochotę na grę, a lubinianie zaczęli dochodzić do głosu – szczególnie po kontrach. W 88. minucie spotkania Sławiński stracił piłkę, w efekcie byliśmy świadkami groźnej kontry gości, w ostatniej chwili strzał został zablokowany przez naszych obrońców. W doliczonym czasie mogło być 5:1 dla Zagłębia, ale sytuację sam na sam zmarnował Rafał Adamski. W końcówce jeszcze fatalnie do zawodnika gości zagrał Bogacz, ale strzał zza pola karnego obronił nogą Weirauch.

„Miedziowi” wygrali zasłużenie 4:1, ale gościom należy się szacunek, bo mimo niekorzystnego wyniku nie odpuszczali i starali się odwrócić losy meczu. Nasi młodzi piłkarze zdecydowanie więcej wyniosą właśnie z takiej rywalizacji, niż z gry z rywalami, którzy prezentują siermiężny futbol, a w przypadku straty dwóch lub trzech goli, grają o to, by za wszelką cenę nie stracić ich więcej. Wartym odnotowania jest fakt, że w 18-osobowej kadrze Zagłębia II Lubin na ten mecz znalazło się 18 młodzieżowców.

5. kolejka, III liga gr. III

Zagłębie Lubin 4:1 MKS Kluczbork

bramki: Dudziński 4, Kusztal 32, 40, Hanc 65 – Przybylski 23

Zagłębie II Lubin

1. Weirauch, 2. Kłudka (80’ 13. Żyła), 3. Rogalski, 4. Bogacz, 5. Sobczak, 6. Kizyma, 7. Masiak (62’ 14. Hanc), 8. Łakomy (80’ Laskowski), 9. Sławiński, 10. Dudziński (80’ 15. Zając), 11. Kusztal (80’ 18. Adamski)

MKS Kluczbork (skład wyjściowy)

99. Grzesiak, 3. Staszkiewicz, 4. Leśniak, 5. Nykiel, 6. Parandowski, 7. Zieliński, 10. Woźniak, 11. Glinka, 20. Moś, 21. Błaszkiewicz, 69. Przybylski.

Żółte kartki: Dudziński, Kłudka

(kliknij aby powiększyć)
źródło: Własne

KONKURS TYPERA

mkszaglebie.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z MKSZaglebie.pl. Wygrywaj nagrody!

DODAJ KOMENTARZ (NIEZALOGOWANY)

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!
 

KOMENTARZE (0)