W podstawowym składzie Zagłębia nie doszło do wielu zmian. Od pierwszych minut zagrali Kacper Chodyna oraz Filip Starzyński. Pierwszy z wymienionych zastąpił Jakuba Wójcickiego, który nie mógł wystąpić z Jagiellonią Białystok ze względu na kontuzję, której nabawił się w ubiegłotygodniowym starciu z Wartą Poznań. Jak poinformował jeszcze przed meczem rzecznik prasowy klubu, Jakub powinien się wykurować podczas przerwy na mecze reprezentacji. Z kolei Filip Starzyński zastąpił Dawida Pakulskiego, który w wygranym meczu z Wartą Poznań nie pozostawił po sobie dobrego wrażenia. W składzie Jagiellonii było bardzo podobnie, jeśli chodzi o ilość roszad. Trener Ireneusz Mamrot zmienił tylko jednego gracza, w porównaniu do wygranego meczu z Lechem Poznań, a na ławce ponadto znalazł się znany z występów w Arce Gdynia Michał Nalepa. Trafił on do zespołu „Jagi” dzień przed meczem z naszą drużyną.
W pierwszych minutach gra była dość żywa, zawodnicy szukali wolnych przestrzeni, próbowali szybko przenosić ciężar gry na drugą stronę, by w ten sposób zaskoczyć rywala. Brakowało konkretów, jak się okazało później, niemalże przez całą połowę. Pierwszą okazję godną odnotowania mogliśmy obejrzeć w 8. minucie meczu. Erik Daniel wrzucił piłkę z lewej strony boiska, piąstkował bramkarz Jagiellonii Białystok – Pavels Steinbors, piłkę przejął po chwili Patryk Szysz, ale jego uderzenie na bramkę gości było niecelne. Trzy minuty później swojej okazji poszukał Łukasz Poręba. Nasz wychowanek uderzył z dystansu, ale piłka minęła słupek bramki strzeżonej przez Steinborsa. W 21. minucie po faulu Michała Pazdana Zagłębie Lubin miało rzut wolny w okolicach 25. metra od bramki „Jagi”. Do futbolówki podszedł Filip Starzyński, ale jego strzał był niecelny. W 31. minucie meczu Kacper Chodyna rozegrał piłkę z Patrykiem Szyszem, po czym prawy obrońca oddał strzał – po rykoszecie piłka opuściła plac gry. W 35. minucie odpowiedziała Jagiellonia Białystok, która w zamieszaniu pod naszą bramką próbowała wyjść na prowadzenie. Mieliśmy sporo szczęścia, bo próby Bogdana Tiru oraz Fiodora Cernycha nie odnalazły drogi do bramki Dominika Hładuna. W 37. Jesus Imaz oddał strzał zza pola karnego, ale bez problemów poradził sobie z nim „Hładi”. Jeszcze przed przerwą swoją sytuację miał Bojan Nastić, ale jego próba została zablokowana przez Kamila Kruka. Do przerwy piłkarze schodzili przy stanie remisowym 0:0.
Druga połowa źle zaczęła się dla naszego zespołu. Już w 53. minucie zawodnicy z Białegostoku objęli prowadzenie 1:0, po golu Jesusa Imaza, który mocnym uderzeniem nie dał szans naszemu bramkarzowi. Niespełna 10 minut później mogło być 1:1, ale po podaniu Erika Daniela w stronę Tomasa Zajica piłka jedynie otarła się o poprzeczkę. W 69. minucie padł drugi gol dla Jagiellonii Białystok – ponownie jego autorem był Jesus Imaz. W tej sytuacji sędzia asystent podniósł chorągiewkę, wskazując spalonego i tę decyzję podtrzymali sędziowie VAR. Gol nie został więc uznany i nadal na tablicy wyników było 0:1.
W 71. minucie, chwilę po wejściu na boisko, swoją okazję miał Sasa Zivec. Słoweniec ładnie przymierzył, ale poradził sobie Steinbors.
W końcówce już niewiele się działo i mecz Zagłębia z Jagiellonią zakończył się ostatecznie zwycięstwem gości 1:0. „Miedziowi” tym samym nie zdołali wygrać czwartego ligowego meczu z rzędu oraz nie zrównali się punktami z przewodzącym w lidze Lechem Poznań. Kolejny mecz Zagłębia Lubin odbędzie się po przerwie na kadrę, czyli 18 października o godzinie 18:00. Lubinianie zmierzą się ze Stalą Mielec.
1 października 2021, 18:00 - Lubin (Stadion Zagłębia)
Zagłębie Lubin 0:1 Jagiellonia Białystok
bramka: Jesús Imaz 53
Zagłębie Lubin
30. Dominik Hładun - 26. Kacper Chodyna, 74. Kamil Kruk, 3. Saša Balić, 77. Mateusz Bartolewski (79, 16. Adam Ratajczyk) - 17. Patryk Szysz, 8. Łukasz Poręba, 20. Ilja Żygulow (56, 31. Dawid Pakulski), 18. Filip Starzyński, 9. Erik Daniel - 11. Tomáš Zajíc (70, 7. Saša Živec).
Jagiellonia Białystok
1. Pāvels Šteinbors - 14. Tomáš Přikryl (57, 7. Michał Nalepa), 25. Bogdan Țîru, 4. Israel Puerto, 2. Michał Pazdan, 5. Bojan Nastić - 26. Martin Pospíšil, 6. Taras Romanczuk, 23. Karol Struski (56, 20. Kacper Tabiś) - 11. Jesús Imaz (90, 13. Andrzej Trubeha), 10. Fedor Černych (86, 9. Bartosz Bida).
żółte kartki: Zajíc - Přikryl, Puerto.
sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom).