Nasze Zagłębie już w najbliższą sobotę podejmie w wyjazdowym pojedynku stołeczną Polonię. Mimo tego, że Polonia jest aktualnym wiceliderem rozgrywek, to nasi piłkarze zapowiadają walkę o trzy punkty.
Zagłębie na mecz z Polonią będzie mogło wyjść w niemal najmocniejszym zestawieniu. Niewiadomą jest stan zdrowia Costy, jednak nikt na razie nie awizuje go do gry, czy też obecności w osiemnastce. Do Warszawy nie pojedzie na pewno Csaba Horvath, który przechodzi rehabilitacji złamanej w sierpniu ręki i jesienią raczej nie zagra. Do składu po dwóch meczach zawieszenia za czerwoną kartkę wraca Robert Jeż, który podobnie jak Michał Gliwa zmierzy się z zespołem, którego barw bronił jeszcze w zeszłym sezonie. W Polonii grali także Martins Ekwueme, Janusz Gancarczyk oraz Patryk Rachwał, jednak żaden z zawodników ani w Warszawie, ani w Lubinie wielkiej kariery nie zrobił.
Nasi rywale pochodzą do spotkania z Zagłębiem z respektem, deklarując tym samym, że nasz zespół gra coraz lepszą piłkę i będzie groźnym rywalem. Do składu "Czarnych Koszul" wracają Miłosz Przybecki oraz Jacek Kiełb. Obaj piłkarze pierwsze pełne jednostki treningowe odbyli w poniedziałek i będą do dyspozycji Piotra Stokowca na sobotni mecz.
W drużynie Zagłębia żółtymi kartkami zagrożeni kartkami są Costa, Paweł Widanow, Maciek Małkowski oraz Bartek Rymaniak, zaś w drużynie Polonii Wladimer Dwaliszwili, Adam Pazio i Łukasz Teodorczyk.