Piłkarz Wisły Kraków, Cezary Wilk, wstydzi się za siebie i kolegów po przegranej z Zagłębiem 1:4. Oto, co powiedział pomocnik po meczu.
– Właściwie jedynie, jak można określić ten mecz, to wstyd. Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. To jest jedyne słowo, które jest adekwatne w tej chwili do tej sytuacji. Ze swojej strony możemy tylko przeprosić. Nie ma słów do opisania tego spotkania – kręcił głową załamany piłkarz.
– W szatni mówiliśmy sobie, że jeszcze coś można zrobić, ale po raz kolejny co innego mówimy w szatni, a co innego dzieje się na boisku. Po raz kolejny po stałym fragmencie gry piłka kozłuje przez całe nasze pole karne, a my nic nie potrafimy z nią zrobić… Nic mądrego w tej chwili nie powiem. Jedyne co mogę zrobić, to jeszcze raz przeprosić wszystkich sympatyków Wisły – dodał na koniec.