Piłkarze Zagłębia powoli wyczerpują kredyt zaufania kibiców. Choć mimo niekorzystnego wyniku od 5. minuty spotkania mogli liczyć na nieustający i głośny doping swoich kibiców nie zdołali nawet zremisować.
Zagłębie straciło bramkę już na samym początku meczu. Gol padł w zasadzie z niczego, bo przez te pierwsze pięć minut atakowaliśmy właśnie my. Lech odpowiedział jedną kontrą i strzałem z dystansu Ubiparipa. My zaś z lepszymi i gorszymi momentami w grze, jednak nie zdołaliśmy kilkukrotnie wykorzystać swoich sytuacji i przewagi liczebnej, gdy od 72. minuty Lech grał w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Ceesaya.
Piłkarze po meczu bez wiary podeszli do Przodka podziękować za doping. Warto odnotować, że kibole Lecha zjawili się na zakazie na naszych sektorach w okrągłej liczbie 1000 głów.
Piłka nożna dla kibiców!
Zagłębie Lubin 0:1 Lech Poznań
Vojo Ubiparip 5.
Zagłębie: 24. Michał Gliwa - 4. Pavel Vidanov, 5. Adam Banaś, 21. Bartosz Rymaniak, 2.Costa Nhamoinesu - 23. Szymon Pawłowski, 17. Adrian Rakowski (32, 11. Arkadiusz Woźniak), 7. Jiří Bílek (83, 88. Kamil Wilczek), 31. Róbert Jež, 19. Maciej Małkowski (67, 20.David Abwo) - 27. Michal Papadopulos.
Lech: 1. Jasmin Burić - 21. Kebba Ceesay, 35. Marcin Kamiński, 5. Manuel Arboleda, 20.Hubert Wołąkiewicz (80, 7. Jakub Wilk) - 14. Vojo Ubiparip, 6. Łukasz Trałka, 16. Rafał Murawski 17. Szymon Drewniak (66, 9. Piotr Reiss), 11. Gergő Lovrencsics - 18. Bartosz Ślusarski (61, 24. Aleksandyr Tonev).
żółte kartki: Ceesay, Trałka, Arboleda.
czerwona kartka: Kebba Ceesay (72. minuta, Lech, za drugą żółtą).
sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa).
widzów: 10 512.