W niedzielne popołudnie Zagłębie Lubin zmierzy się z Podbeskidziem Bielsko-Biała, czyli przedostatnim zespołem bieżącego sezonu. W ostatnich dziesięciu spotkaniach „Miedziowi” przegrali aż siedmiokrotnie, wobec czego atmosfera nieco gęstnieje. Wszyscy liczymy, że przełamanie nastąpi już w meczu z „Góralami”, a ponadto styl gry naszej drużyny z niżej notowanym rywalem będzie lepszy, niż miało to miejsce chociażby w zeszłotygodniowym starciu z gdańską Lechią.

Podbeskidzie Bielsko-Biała zajmuje aktualnie 15. lokatę z 21 punktami na swoim koncie. Bilans podopiecznych Roberta Kasperczyka to pięć zwycięstw, sześć remisów i aż 12 porażek, co jest do tej pory największą liczbą przegranych w lidze. Podbeskidzie kilkukrotnie udowadniało jednak, że potrafi grać przyzwoitą piłkę. W obecnym sezonie „Górale” zdołali pokonać między innymi Legię Warszawa, Zagłębie Lubin czy Wisłę Kraków. Od początku sezonu piętą achillesową drużyny ze Śląska Cieszyńskiego jest popełniająca liczne błędy obrona. Nasi najbliżsi rywale stracili bowiem 48 bramek. Podbeskidzie Bielsko-Biała nie strzela również zbyt wielu goli. Do tej pory bielszczanie trafiali do siatki 23-krotnie, z czego aż 9 bramek jest zasługą Kamila Bilińskiego. To właśnie na 33-letniego napastnika defensorzy lubinian będą musieli zwrócić szczególna uwagę.

Zagłębie Lubin znajduje się obecnie na 11. pozycji. Sytuacja naszej drużyny jest delikatnie rzecz ujmując... niedobra. W ostatnich dziesięciu meczach „Miedziowi” wygrali zaledwie dwa razy, raz zremisowali i siedmiokrotnie schodzili z boiska pokonani. Miedziano-biało-zieloni mają problem z konstruowaniem akcji. Bardzo słabo funkcją skrzydła, które były naszą siłą w ostatnich sezonach. Dlatego pozostaje liczyć, że Martin Sevela także dojdzie do wniosku, że zespołowi potrzebny jest powiew świeżej krwi w formacji ofensywnej. Największa bolączka tkwi jednak w formie graczy defensywy, którzy niemal w każdym spotkaniu podarowują naszym przeciwnikom prezenty. W ostatnich dwóch spotkaniach lubinianie stracili aż siedem bramek, przy których spory udział miał bałkański duet stoperów Simić - Crnomarković.

W obecnym sezonie już dwukrotnie mieliśmy okazję rywalizować z bielszczanami. W 9. kolejce PKO BP Ekstraklasy lepsi okazali się być „Górale”, którzy odnieśli zwycięstwo 2:1. Zagłębiu udało się zrewanżować w 1/16 finału Pucharu Polski. „Miedziowi” pokonali wówczas Podbeskidzie 4:2. Więcej o historii spotkań obu zespołów możecie przeczytać w osobnym artykule tutaj.

W zespole „Górali” występują dwaj zawodnicy z przeszłością w naszym klubie. Mowa oczywiście o Kornelu Osyrze i Martinie Polacku. Drugi z wymienionych z pewnością lepiej wpisał się w pamięć wszystkich sympatyków lubinian. Bronił bowiem bramki „Miedziowych” między innymi w pamiętnym starciu z Partizanem Belgrad w lipcu 2016 roku.

Rozjemcą niedzielnego starcia będzie 45-letni arbiter z Kluczborka – Jarosław Przybył. Pełną obsadę sędziowską możecie sprawdzić tutaj.

W kadrze na mecz rezerw Zagłębia na mecz z Polonią-Stal Świdnica nie znaleźli się Jakub Sypek, Adam Ratajczyk oraz Łukasz Łakomy. Bardzo dobrą formę po powrocie po kontuzji prezentuje Jakub Sypek. Niewykluczone zatem, że któryś z młodzieżowców otrzyma szansę w meczu PKO BP Ekstraklasy.

Wciąż nie wiadomo, ile jeszcze potrwa pauza Sasy Zivca. Reszta z zawodników powinna być optymalnie przygotowana do najbliższego meczu.

Żaden z „Miedziowych” nie będzie pauzował w obecnej serii gier. Na czwartą żółtą kartkę uważać musi jedynie Patryk Szysz. Zagrożony pauzą za ósmy żółty kartonik jest z kolei Sasa Balić.

Oczywiście, jak przed każdym meczem Zagłębia, zapraszamy do udziału w naszej zabawie #TyperMKS. Przypominamy, że zarejestrowani użytkownicy mogą typować wynik meczu punktualnie do godziny jego rozpoczęcia.

Zagramy z jednym z najsłabszych zespołów w lidze, który traci najwięcej bramek. Dlatego wypada zadać pytanie – jak nie teraz to kiedy mamy powrócić na zwycięską ścieżkę? Wobec serii porażek wokół naszego klubu zaczyna robić się coraz goręcej, a w przypadku braku przełamania w starciu z Podbeskidziem może być już tylko gorzej… Wszystko w głowach i nogach piłkarzy, którzy muszą skupić się przede wszystkim na wyeliminowaniu mankamentów, które trapiły nas w poprzednich spotkaniach, aby w meczu z niżej notowanym rywalem wreszcie się przełamać.

 

źródło: Własne

KONKURS TYPERA

mkszaglebie.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z MKSZaglebie.pl. Wygrywaj nagrody!

DODAJ KOMENTARZ (NIEZALOGOWANY)

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!
 

KOMENTARZE (15)


11.04.21 17:03
Z Baliciem, Simiciem i Oko jest ten sam problem - coś tam dają z przodu, ale zdecydowanie więcej zawalają z tyłu - z lepszymi drużynami to nie przejdzie, Podbeskiedzie grało na ambicji i wybieganiu ale to generalnie słaba drużyna i się nie dziwię że mogą spaść

processing comment 0 0
11.04.21 16:50
No i co tu zrobić z tym Baliciem dzisiaj 2 asysty, a w Mielcu go zabraknie

processing comment 0 0
11.04.21 16:39
JA NIEMOGĘ ZROZUMIEĆ POCO ON TEGO PSEUDO KOPACZA BALICIA WSTAWIA DO SKLĄDU PRZECIERZ ON O WŁASNE NOGI SIE POTYKA

processing comment 0 0
11.04.21 15:56
Przy pierwszej bramce niestety przede wszystkim błąd Oko. Nie utrzymał linii spalonego, a w dodatku zawahał się i zwolnił na chwilę, potem już nie zdążył. Wygląda jakby piłkarze Zagłębia mieli pełne gacie, strasznie nerwowo grają. Co do trenera to Klopp czy Tuchel nie pomogą jak się sam na sam trafia w bramkarza albo z 3m przed bramką nie trafia w piłkę. Jedyny plusik to to, że prowadzimy grę, są sytuacje i może coś wpadnie.

processing comment 0 0
11.04.21 15:52
Balic 8 żółta i pauzuje w następnym meczu, jedyny pozytyw 1 połowy.

processing comment 0 0
11.04.21 15:49
No coz sprawdza sie sposob na ZL:
Po pierwsze rzucic sie do gardla i kopac po kostkach
Po drugie grac na wolne pole na dobieg - to juz nie pierwsza bramka tak stracona...

Boze uchowaj

processing comment 0 0
11.04.21 15:35
Czas na ... zmianę trenera i połowy skladu

Edytowano : 2021-04-11 15:36:37

... pora na młodych do składu - co tam robi Balic

processing comment 0 0
11.04.21 15:32
Przełamią się, mhm chyba opłatkiem.

processing comment 0 0
11.04.21 15:15
Stracona bramka znów po akcji lewą stroną (stroną kapitana Balicia) pewnie przypadek

processing comment 0 0
11.04.21 14:35
Skład obrony wreszcie młody tylko ten Balic

processing comment 0 0
11.04.21 13:45
JA BYM WIECEJ NIŻ POŁOWE DRUŻYNY POGONIŁ NA 4 STRONY ŚWIATA RAZEM Z PREZESEM I TRENEREM WŁACZNIE DOŚĆ TEJ BŁAZENADY ZACZĄLBYM OD BRAMKARZA A SKOŃCZYŁ BYM NA STARZYŃSKIM POZORAŃCIE ROBIĄ ONI POŚMIECHOWISKO Z KLUBU I KIBICÓW JA SIĘ TERAZ NIE DZIWIĘ ŻE TEGO JANKOWSKIEGO KIBICE Z ZABRZA POGONILI BO ON NIE UMIAŁ ZARZĄDZAĆ KLUBEM TYLKO TRWONIŁ KLUBOWE PIENIĄDZE NA CHYBIONE TRANSFERY ALE DOŚĆ TEGO TRZEBA GO POGONIĆ Z NASZEGO KLUBU BO NIC DOBREGO Z TEGO NIE BĘDZIE STAWIAĆ TERAZ NA MŁODYCH

processing comment 0 0
11.04.21 12:28
Wynik zalezy od tegp, ile koni trojanskich wystawivw skladzie Sevela.

processing comment 0 0
11.04.21 11:11
Czas na gruntowne zmiany w składzie. Gramy fatalnie przede wszystkim w obronie ale czy trenera stać na postawienie na młodych w tej formacji? Podobnie z drugą linią. Co ze Starzyńskim który zarabia górę kasy i gra piach, co z Draziciem na którego wykupienie nas nie stać, o Stochu nie piszę bo do dzisiaj uważam go za nieporozumienie. Postawiłbym na młodych ale na ich wyniki trochę trzeba będzie poczekać bo w drugiej drużynie też nie błyszczeli jako drużyna co pokazują jej wyniki. Ja osobiście w meczu z Podbeskidziem postawiłbym na młodych, na Kruka, Bartolewskiego, Sypka, Ratajczyka. o Chodynie i Porębie nie piszę bo to..że mają grać to oczywiste. Wynik trudno wytypować bo Podbeskidzie gra o życie ale jak zagramy młodymi i nie przegramy to będę zadowolony.

processing comment 0 0
11.04.21 10:06
Dokładnie czas na przełamanie Podbeskidzie do przodu i lać słowackich pseudo grajków!

processing comment 0 0
11.04.21 09:24
Wystarczy że Podbeskidzie tak jak w pierwszym meczu ustawi wysoki pressing i cały geniusz taktyczny Seveli legnie w gruzach.
A Górale są ostatnio w dobrej formie.
Szczęśliwy remisik to max na co stać Zagłębie pod wodzą Seveli.

processing comment 0 0