- Skończyło się 2:2 i nie jesteśmy zadowoleni. Niestety musimy to przełknąć i przyjąć ten jeden punkt - mówił po spotkaniu z GKS-em Katowice szkoleniowiec Zagłębia Lubin, Leszek Ojrzyński.

Leszek Ojrzyński (trener Zagłębia Lubin)

- Mieliśmy ten mecz pod kontrolą, ale wiemy, że wynik 2:0 to nie koniec spotkania – tym bardziej po pierwszej połowie. Zagraliśmy ją bardzo dobrze i mogliśmy wcisnąć coś więcej. Zeszliśmy do szatni i powiedzieliśmy sobie, że musimy zrobić wszystko, aby nie stracić bramki oraz dołożyć jeszcze jedną. Po wyjściu na murawę byliśmy stłamszeni. Pierwszy gol GKS-u padł po rzucie wolnym. Wcześniej oddaliśmy piłkę po aucie, był faul, a następnie zabrakło mądrości. Bramka kontaktowa przed własną publicznością zawsze napędza gospodarzy. Przy drugim trafieniu znów tracimy futbolówkę i zawodnik rywali oddał strzał między nogami w krótki róg. Końcówkę wzięliśmy w swoje ręce. Mieliśmy dwie bardzo dobre sytuacje, z czego jedną wyśmienitą. Powinniśmy ją wykorzystać. Skończyło się 2:2 i nie jesteśmy zadowoleni. Niestety musimy to przełknąć i przyjąć ten jeden punkt.

GKS Katowice - Zagłębie Lubin

Arena Katowice 28-07-2025, 19:00
PKO Ekstraklasa, Kolejka - 2. kolejka

2:2
(0:2)
źródło: Własne, zaglebie.com

KONKURS TYPERA

mkszaglebie.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z MKSZaglebie.pl. Wygrywaj nagrody!

DODAJ KOMENTARZ (NIEZALOGOWANY)

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!
 

KOMENTARZE (1)


28.07.25 22:56
guest profile picture
Czy na pewno trener powiedział "musimy zrobić wszystko, aby nie stracić bramki oraz dołożyć jeszcze jedną" a nie "musimy zrobić wszystko, aby nie stracić bramki"? Zmiana dziesiątki na szóstkę (i to jaką) sugeruje to drugie.

processing comment 9 2