Mariusz Misiura (trener Wisły Płock)
- Uważam, że w pierwszej połowie spotkała nas zasłużona kara i prowadzenie Zagłębia Lubin do przerwy. Mieliśmy swoje założenia, że idziemy do pressingu i nie pozwalamy, żeby obrońcy byli bez presji. Graliśmy bardzo źle i byłem niezadowolony z naszej niekonsekwencji. W przerwie było dużo spokoju, pokazaliśmy zawodnikom 3 sytuacje, zmieniliśmy pozycję Daniego Pacheco. Widać było od pierwszej minuty, że chcieliśmy wygrać i to pokazaliśmy na boisku. Gratulacje dla Łukasza Sekulskiego, bo pokazał charakter po ostatnim nietrafionym karnym. To było nasze świetne zwycięstwo, gratulacje dla drużyny i podziękowania dla kibiców.