Piotr Stokowiec (Zagłębie Lubin)
- Widać było jak bardzo intensywny i widowiskowy był ten mecz. Ile wysiłku trzeba było włożyć, żeby sprostać takiemu rywalowi, jakim był dzisiaj Górnik, ale wiedziałem, że jesteśmy dobrze przygotowani i utrzymamy ten wynik. Wcześniej dużo mówiłem o zabijaniu takich meczów, o skuteczności i szkoda, że nie udało się strzelić już tej trzeciej bramki przed przerwą, bo sytuacje miał Tornike Gaprindashvili. Po przerwie gospodarze szybko wyrównali. Dlatego jak udało nam się znowu wyjść na prowadzenie, zmieniliśmy ustawienie i wprowadziliśmy trzeciego środkowego obrońcę. Ogromnie się ciesze, bo zrobiliśmy to grając dziś 4 młodzieżowcami w składzie. Brawa dla całej drużyny, również gratulacje dla Górnika, bo myślę, że stworzyliśmy znakomite widowisko. Dużo pracowaliśmy w przerwie reprezentacyjnej nad skutecznością i to zdało dzisiaj egzamin. W rozgrzewce urazu doznał Martin Dolezal, ma jakiś problem z łąkotką, ale więcej będziemy wiedzieć oczywiście po badaniach.