Jesteśmy po meczu z Górnikiem Zabrze i cieszymy się, że tym razem możemy znaleźć znacznie więcej plusów niż minusów.

 Plusy 

 Odwaga Białka

Mecz z Cracovią nie wyszedł Bartkowi, ale nie było sensu robić z tego powodu afery. Źle zagrał cały zespół. W meczu z Górnikiem u było widać u Bartka większy luz, który przełożył się najpierw na kluczowe podanie, a następnie na gola. "Biały" wszedł do seniorskiej piłki bez kompleksów i powinniśmy się z tego powodu bardzo cieszyć. Osobne pochwały należą się Martinowi Seveli, który nie spękał po Cracovii i dał Białka ponownie do wyjściowego składu.

 Jakość stoperów

W meczu z Górnikiem Zabrze bardzo dobrze funkcjonowali środkowi obrońcy. Guldan i Kopacz nie popełniali błędów, dobrze wyprowadzali piłki oraz starali się stwarzać zagrożenie pod bramką zabrzan przy stałych fragmentach. Dobrą grę swoich piłkarzy podkreślił na konferencji trener Sevela.

 Słoweńskie skrzydła

Ostatnio skrzydła były podcięte, a z Górnikiem znów działały rewelacyjnie. Aktywność, wymienność pozycji, spryt i pasja. Sasa Zivec zakończył mecz z asystą, a Damjan Bohar z bramką. Oby tak dalej!

 Liczba młodych zawodników 

Po piątkowym pojedynku możemy cieszyć się z liczby młodych zawodników w składzie. Znów swoje minuty dostali Bartosz Białek, Bartosz Slisz, Łukasz Poręba, Patryk Szysz i dalej stosunkowo młody Damian Oko.

 Ofensywne zmiany 

Trenera Martina Sevelę należy pochwalić za to, że po kontuzji Jakuba Tosika nie zdecydował się na murowanie gola przy 1:0, lecz wprowadził Patryka Szysza i nieco przemodelował skład. Cieszy także fakt, że wprowadzony za kontuzjowanego Sase Balicia Damian Oko, dostał od Seveli pozwolenie na to, by grać ofensywnie, a nie tylko pilnować dostępu do własnej bramki.

 

 Minusy 

 Za mało sytuacji

Górnik nie pokazał się z dobrej strony w Lubinie i mimo wygranej 2:0, stworzyliśmy zbyt mało klarownych sytuacji. Mecz kończyliśmy z "zaledwie" 6 celnymi strzałami, przy jednym celnym uderzeniu rywali.

 Urazy

Minus trochę na siłę i jedynie, kogo możemy tu skrytykować, to los. Mecz z Górnikiem urazami okupili Sasa Balić i Jakub Tosik i pozostaje nam mieć nadzieje, że obaj piłkarze niebawem wrócą do pełni zdrowia.

 Frekwencja

Niestety, frekwencja na meczu z żabolami była żenująca i jest najgorszym wynikiem w obecnym sezonie w całej smutnej jak wiadomo co ekstraklasie. I nie chodzi tu o niewystarczającą promocję meczu, czy coś podobnego. Chodzi o nas - kibiców. Każdy z nas powinien się nad sobą zastanowić, czy faktycznie w kwestii wspierania Zagłębia daje z siebie wszystko, bo z meczu na mecz wygląda to gorzej.

źródło: Własne

KONKURS TYPERA

mkszaglebie.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z MKSZaglebie.pl. Wygrywaj nagrody!

DODAJ KOMENTARZ (NIEZALOGOWANY)

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!
 

KOMENTARZE (5)


04.12.19 10:10
Pisałem już kiedyś na temat frekwencji i napisze raz jeszcze.Lubin jest małym miastem i osiągnać frekwencje na poziomie 7,8 tyś to trzeba mieć drużyne grającą o cel...Puchary,mistrzostwo itp.Nie znam dokładnych danych,ale śmiem twierdzić ze ponad połowa kibiców jest spoza Lubina.....To czy kibic który mieszka np. W wiosce pod Bolesławcem lub w okolicach lwówka ślaskiem bedzie grzał tyle km w piatek by zobaczyć dwie drużyny które zapewne na wiosne beďą sie tłuc o utrzymanie ..NIE!Zapewne ktoś nawiąze do lat gdy na odre wodzisław lub Polonie Bytom przychodziło po 7 koła a na mecz z Lechem lub Legią ludzie wchodzili w 35minucie.....ale wtedy była moda na Zagłębie...Klub wczesniej zdybył majstra,został wybudowany nowy stadion i to przyciągało kibiców.Był to okres gdzie młodzi ludzie żyli Zagłebiem i to dało sie odczuć na mieście a także w miejscowościach takich jak Chocianów,Bolesławiec,Złotoryja itp.Na obecna chwile mamy zespoł ktory nie ma ambitnego celu,gra wygląda datalnie....i tu nawet powiem ze mecz z górnikiem został wygrany tylko dzìeki temu ze żabole zagrały jak my kilka tygodni temu z koroną.Jesli Zaglebie w takim stylu wygra 20 grudnia w takim stylu z legią to obiecuje ze odszczekam to co napisałem.Wracajac do tematu frekwencji...Marketing i promocja klubu to jakieś dno.Gdzie są czasy gdy pilkarze wychodzili na ulice miasta pograć z ludzmi w pilke,gdzie sa czasy w tv regionalnej leciał program pod tytułem "Nasze Zagłębie".Obecnie mamy biadolenie o super akademi.Zaproszenia na sniadania biznesowe i młodych piłkarzy takich jak Piątkowski czy Szota ktorzy uciekają z klubu....oddajemy nowaka a w zamian sprowadzamy napastnika który o miano najwiekszego drewniaka w histori klubu bije sie z Duszanem Djokicem.I ostatnia kwestia....Na boga....ceny w tym dziadowskim cateringu stadionowym powalają z nóg,Ceny biletów jak na taką cienizne piłkarską również tragedia.....a na koncu od jakiegoś czasu brak prezesa.Tak o to klub buduje renome i przyciąga fanów na obiekt przy MSC98.Pozdrawiam.

processing comment 0 0
03.12.19 17:36
Do KingLeon mozemy miec tylko pretensje do naszego jakze fachowego zarzadu ktory steruje tym calym syfem. I to oni sa za to odpowiedzialni ze frekwencja z 7 tys spadla do 2tys. Ja pierdoee ale czasow doczekalismy. Nie bedzie wynikow nie bedzie gesto na trybunach.

processing comment 0 0
03.12.19 16:52
Tragedia z frekwencja. Najgorsze jest to że z meczu na mecz jest coraz gorzej i nikt sobie nic z tego nie robi.

processing comment 0 0
03.12.19 14:42
Co do frekwencji. Wszystko sie zjjebało po meczu z paprykarzami, po tej porazce ludzie zrozumieli ze Zagłębie to jedna wielka machina interesów gdzie pilka odchodzi na drugi plan. Jedynie co nam pozostaje to zwyciestwa domowe, ktore przyciagnął tych mniej zagorzalych fanów. Panowie jednym slowem tragedia u nas na trybunach. W tym sezonie nie odpalilismy z zadna oprawą !

processing comment 0 0
03.12.19 14:23
frekwencja... zdaje sie, ze nikt chyba nie ma pomyslu jak ja poprawic, bo same wyniki nie musza w 100% rzutowac na nia... jakies pomysly?

processing comment 0 0