Rywalizacje Zagłębia Lubin z Piastem Gliwice nigdy nie były przesadnie emocjonujące. Nie zapadały specjalnie w pamięć ani ze względu na boiskowe poczynania zawodników rywalizujących drużyn, ani ze względu na to co działo się na trybunach, bowiem najczęściej Departament Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy S.A. wybierał dziwne pory rozgrywania meczów Zagłębia z Piastem. Wyjątkiem od tej reguły jest jeden mecz – ten z 15 maja 2016 roku, w którym przy Okrzei pokonaliśmy „Piastunki” 1:0 po golu Michala Papadopulosa. Wówczas lubinianie przypieczętowali zdobycie brązowego medalu i dzięki zwycięstwu w Gliwicach również zagrali w eliminacjach Ligi Europy.
Wypadałoby rzecz: „Kiedyś to były czas, teraz… nie ma czasów”. Ostatnie starcia z Piastem Gliwice, jak wspomnieliśmy wyżej, nie są dostarczycielami emocji najwyższego sortu i zdarza się obustronne męczenie buły. Po raz pierwszy rozegraliśmy ze sobą mecz o stawkę w sezonie 1975/1976. Wówczas oba zespoły rywalizowały ze sobą w grupie południowej ówczesnej II ligi. Pierwsze spotkanie lubinian ze śląskim zespołem zakończyło się podziałem punktów. Od tego pojedynku minęło już wiele lat i zaplanowany na niedzielę mecz, będzie starciem numer 37. w historii. "Miedziowi" zgarniali komplet punktów dwunastokrotnie, jedenaście razy dzieliliśmy się punktami, a Piast zwyciężał trzynastokrotnie. Oznacza to więc, że Zagłębie Lubin dzięki wygranej może się zrównać z Piastem w liczbie wygranych. W ostatnim meczu, który odbył się w kwietniu 2021 roku, z Piastem przyszło nam się mierzyć na Stadionie Zagłębia. Jako pierwszy gola zdobył nie kto inny, jak Jakub Świerczok. Następne słowo, a nawet dwa, należały do zawodników Martina Seveli, którzy zaledwie w trzy minuty, w 33. i 36. minucie, objęli prowadzenie – najpierw bramkę zdobył Jewgienij Baszkirow, a następnie strzelił Kamil Kruk. Z jednobramkową przewagą utrzymaliśmy się do 82. minuty, gdy Michał Żyro doskonale zacentrował do Jakuba Świerczoka, który strzałem głową ustalił wynik meczu na 2:2.
Po 6. kolejkach PKO BP Ekstraklasy Piast Gliwice ma na swoim koncie 10 punktów, co daje mu 5. pozycję. Patrząc na to, że równo rok temu Piast w lidze radził sobie gorzej, obecne nastroje w Gliwicach są całkiem optymistyczne. Na dorobek punktowy Piasta składają się trzy zwycięstwa, jeden remisy i dwie przegrane. W poprzedniej kolejce ligowej Piast Gliwice wygrał na wyjeździe 1:0 w małych derbach Śląska z Górnikiem Zabrze. O tym, jakie nastroje obecnie panują w tej drużynie, możecie dowiedzieć się z naszej rozmowy z piłkarzem gliwiczan – Kristopherem Vidą – kliknij tutaj.
Zagłębie Lubin obecnie jest 16., co oznacza, że zespół Dariusza Żurawia przebywa w strefie spadkowej. Co prawda lubinianie, którzy zgromadzili 6 punktów, mają jeszcze do rozegrania jeden mecz, ale prawdą jest, że ze wszystkich drużyn, które nie mają rozegranego kompletu spotkań, „Miedziowi” są najgorsi. Od lubińskiej drużyny więcej punktów mają nawet Legia Warszawa i Raków Częstochowa, które mają rozegrane 4 mecze. W ostatniej kolejce Zagłębie Lubin uległo po słabym meczu u siebie Śląskowi Wrocław 1:3. Po meczu derbowym, podobnie jak tydzień wcześniej po przegranej 0:4 z Wisłą Płock, ciężko było doszukać się jakichkolwiek plusów. Ciekawe, jak przerwa reprezentacyjna wpłynęła na formę naszych piłkarzy.
Na konferencji prasowej przed meczem z Zagłębiem Lubin szkoleniowiec Piasta Gliwice Waldemar Fornalik nie zgłaszał żadnych informacji na temat ewentualnych absencji spowodowanych urazami. Trener „Piastunek” cieszył się przede wszystkim ze wzrostu formy zawodników, którzy w przerwie letniej dołączyli do jego zespołu – chodzi o Damiana Kądziora i Nikolę Stojiljkovicia. W kadrze meczowej naszych niedzielnych rywali powinien również znaleźć się nowy nabytek - Alexandros Katranis. Za kartki nikt w drużynie gospodarzy pauzować nie będzie, ale na baczności musi się mieć Michał Chrapek, który zgromadził już 3 żółte kartki i jest zagrożony absencją. Na szczęście Kuby Świerczoka w Piaście już nie ma, ale nie oznacza to, że nie musimy uważać na innych piłkarzy. Najlepszym strzelcem tego klubu jest bohater naszej rozmowy Kristopher Vida (trzy gole), dwa gole ma Patryk Sokołowski, a po jednym trafieniu mają Michał Chrapek, Arkadiusz Pyrka i Alberto Toril. Najwięcej asyst mają Patryk Lipski i Damian Kądzior (po dwie), a po jednej asyście uzbierali jeszcze trzej inni piłkarze.
Dariusz Żuraw nie będzie mógł skorzystać z Damiana Oko oraz Jakuba Żubrowskiego, którzy leczą urazy. Niejasna jest sytuacja Sasy Zivca, który w ostatnich dwóch meczach również nie zagrał oraz Lorenco Simicia, także zmagającego się ponoć z kontuzją. Z nowych nabytków, w kadrze na mecz znajdzie się zapewne Ilja Żygulow, który zagrał ze Śląskiem. W meczowej dwudziestce powinien się pojawić także Tomas Zajic, nowy napastnik, który został wypożyczony do Zagłębia Lubin z Banika Ostrawa. W drużynie miedziano-biało-zielonych nikt nie pauzuje w meczu z Piastem z powodu kartek, ani nie musi się obawiać o zawieszenie. Komplet informacji na temat spraw kartkowych znajduje się tutaj. Od dwóch meczów nasz dorobek bramkowy się nie poprawił – z Wisłą przegraliśmy do zera, a w meczu ze Śląskiem jedyny gol dla „Miedziowych” był autorstwa Wojciecha Golli, czyli zawodnika rywala. Oznacza to tyle, że nadal najskuteczniejszym piłkarzem dwukrotnego mistrza Polski jest Patryk Szysz, który zdobył do tej pory dwie bramki. Po jednym golu mają Erik Daniel, Łukasz Poręba i Sasa Zivec. Asystentów mamy czterech – po jednej asyście zaliczyli Łukasz Poręba, Filip Starzyński, Erik Daniel i Mateusz Bartolewski.
Przed zawodnikami Zagłębia Lubin dość trudne zadanie, bo Piast Gliwice wydaje się być w wyższej formie niż nasz zespół, w dodatku zawodnicy Waldemara Fornalika potrafią grać do bólu skutecznie w obronie przed własną publicznością. Jeśli lubinianie myślą o wywiezieniu trzech punktów z Gliwic, będą musieli się solidnie napracować. My wierzymy, że tak właśnie będzie i około 14:15 będziemy się cieszyć z wygranej!
Początek meczu zaplanowano na 12:30. Naszych piłkarzy z trybun będzie wspierała spora grupa lubińskich sympatyków. Tych, którzy nie będą na trybunach stadionu Piasta, zapraszamy przed telewizory do Canal+ Sport oraz na naszego Twittera, gdzie przeprowadzimy relację tekstową.
Tradycyjnie, pamiętajcie o tym, że cały czas można rywalizować o oryginalną koszulkę meczową Zagłębia Lubin w naszej zabawie #TyperMKS. Więcej szczegółów dotyczących typowania zdarzeń meczowych ze starcia Piast Gliwice – Zagłębie Lubin oraz cały regulamin zabawy znajdują się w newsie Wytypuj mecz z Piastem Gliwice #TyperMKS. Typować możemy do niedzieli do godziny 11:30.