Bartłomiej Kłudka (obrońca Zagłębia Lubin)
- Moim zdaniem było przede wszystkim zabezpieczyć linię obrony, by nie stracić gola i poszukać okazji na wygranie tego meczu. Z przebiegu meczu nie można powiedzieć, że przeważaliśmy, bo uważam, że GKS miał więcej dogodnych sytuacji do zdobycia gola, ale ostatecznie liczy się to co jest w sieci i to, że wygrywamy dzisiaj 1:0. GKS miał swoje dogodne sytuacje, by strzelić gola i nie powinno to tak wyglądać z naszej strony. Dobrze, że po przerwie udało nam się poprawić naszą grę i mecz stał się bardziej otwarty, już z naszymi sytuacjami. Na nasze szczęście nam udało się zamienić jedną z sytuacji na gola i kończymy to spotkanie z kompletem punktów. Na pewno teraz będzie nam łatwiej przygotowywać się do kolejnych spotkań i poprawić nasze mankamenty z poprzednich meczów. Czasami brakowało nam tej przysłowiowej kropki nad i jak w meczach z Piastem. Gdybyśmy byli skuteczniejsi to zarówno dorobek punktowy jak i odbiór naszej drużyny byłby lepszy.
Hubert Adamczyk (pomocnik Zagłębia Lubin)
- Bardzo się cieszę, że dostałem szansę i mogłem pomóc zespołowi wygrać, bo to na pewno ważne zwycięstwo. Dla mnie najważniejsze było to, żeby się przełamać i żeby 3 punkty zostały u nas. Na pewno będziemy to spotkanie analizować i trener nam powie, co nie zostało zrealizowane. Najważniejsze jest dla nas to, że nie straciliśmy bramki i myślę, że później ta gra tylko bardziej się otwierała i mieliśmy, także sytuacje na 2:0. Cieszę się, że przetrwaliśmy trudne momenty i że udało się wygrać ten mecz. Mieliśmy świadomość, że GKS to dobry zespół, który agresywnie gra. Robią wrażenie i potrafią przy stałym fragmencie bardzo dużo zdziałać. Pamiętam ich jeszcze z zeszłego sezonu z 1 ligi, gdzie niestety pokonali Arkę, co przyczyniło się do tego, że nie awansowaliśmy, dlatego tym bardziej cieszę się, że dzisiaj wygraliśmy.