Tomasz Pieńko (pomocnik Zagłębia Lubin)
- Myślę, że pierwsza połowa nie była najgorsza w naszym wykonaniu i było widać, że chcieliśmy wygrać to spotkanie. Szkoda bramki straconej w końcówce pierwszej połowy, która z pewnością miała duże znaczenie na przebieg meczu. W drugiej połowie musieliśmy odrabiać straty, ale niestety nam się to nie udało. To jest z pewnością dla nas nauczka, bo powinniśmy przynajmniej jeden strzał zamienić na gola. Chcieliśmy dzisiaj wykorzystać boczne sektory boiska i dzięki temu grać piłki w pole karne Piasta. Tak jak powiedziałem, nie udało nam się już odrobić wyniku i w kolejnym meczu w Lubinie musimy pokazać lepszą piłkę i to na co nas z pewnością stać.
Damian Kądzior (pomocnik Piasta Gliwice)
- Nie był to z naszej strony dobry mecz. Uważam, że graliśmy lepsze w tym sezonie. Tak jak to często w piłce bywa, że to szczęście wraca. Tak jak na Cracovii byliśmy lepszym zespołem i zremisowaliśmy, to teraz, nie będąc dominującym zespołem udało nam się to spotkanie wygrać. Mamy 11 punktów po sześciu kolejkach. Uważam, że jest to dobry start. Przed nami mecz z Rakowem. Trzeba teraz zrobić wszystko żeby się zregenerować. Gramy już w piątek, tam musimy się postarać zapunktować. Później będzie przerwa na kadrę i chwila na odpoczynek. Powrócą do nas zawodnicy, którzy mają kontuzję. Cieszymy, że wygraliśmy w domu. Jeśli chodzi o moją bramkę to w Ekstraklasie chyba aż tak ładnego gola nie strzeliłem. Długo czekałem na tę bramkę, nie ma co ukrywać. Jestem świadomy tego, że trenerzy i kibice chcą żebym strzelał te gole. Od początku sezonu już dobrze się czułem, tak samo było w sparingach. Już z GKS-em Katowice czułem, że grałem niezły mecz. Teraz strzeliłem gola i wygraliśmy. Nie ma co się zadowalać, jestem zbyt doświadczonym zawodnikiem. Teraz się cieszymy, natomiast jestem świadomy tego, że moim zadaniem jest utrzymać odpowiedni poziom. Dawać punkty, bo to jest moje zadanie.
Arkadiusz Pyrka (pomocnik Piasta Gliwice)
- Na pewno nie było to łatwe spotkanie. Przez większość czasu byliśmy w defensywie. Mecz był bardzo trudny, ten jeden gol zaważył o trzech punktach. W końcówce spotkania byliśmy w niskiej defensywie, nie utrzymywaliśmy już piłki z przodu. Najważniejsze, że udało się wybronić to prowadzenie. Cieszymy się z tego zwycięstwa. Cieszy też ta piękna bramka Damiana Kądziora po długim czasie.
Cześć, funkcjonujemy nieprzerwanie od roku 2012 i jesteśmy wiodącym oraz najlepszym nieoficjalnym portalem poświęconym Zagłębiu Lubin. Omawiamy różnorodne tematy związane z zespołem piłkarskim oraz dwoma drużynami piłki ręcznej. Jeśli doceniasz naszą pracę, postaw proszę wirtualną kawkę! Dziękujemy! :)
