Zagłębie II Lubin już od pierwszych minut spotkania wyglądało dobrze w starciu z Sandecją Nowy Sącz. Pierwszego gola zdobyliśmy w 20. minucie spotkania, gdy zespołową akcję po prawej stronie boiska precyzyjnie wykończył Gruzin Tornike Gaprindaszwili. W pierwszej połowie Zagłębie II Lubin wyprowadziło kolejny cios, tym razem za sprawą Jarosława Jacha, który bardzo mocno uderzył z powietrza, nie dając szans bramkarzowi gości. Jeszcze przed przerwą swoje okazje mieli rywale z Nowego Sącza, ale najpierw strzał Mikołaja Kwietniewskiego wybronił Michał Matys, a następnie – tuż przed gwizdkiem oznaczającym przerwę – wygrał pojedynek sam na sam z Jakubem Wróblem.
Druga połowa spotkania była lepsza w wykonaniu gości, którzy dążyli do odrobienia strat. Nasza drużyna cofnęła się zbyt głęboko, przez co rywale mieli większą swobodę w zawiązywaniu akcji i dochodzeniu pod naszą bramkę. W pierwszym kwadransie drugiej części gry swoje sytuacje mieli Kwietniewski, Nawotka oraz Wróbel, ale piłka albo mijała bramkę, albo trafiała w jej obramowanie, albo skutecznie bronił Matys. Gola kontaktowego zawodnicy z Nowego Sącza zdobyli dopiero w 69. minucie, gdy Tomasz Nawotka dobił do bramki piłkę, która odbiła się od słupka. W końcówce meczu staraliśmy się kontratakować, jednak ani nasza drużyna, ani goście nie mieli już zbyt wielu klarownych sytuacji. Wyjątkiem była sytuacja na sam koniec meczu, w doliczonym czasie gry, gdy w poprzeczkę z rzutu wolnego trafił Radosław Gołębiowski.
Mecz ostatecznie zakończył się wygraną Zagłębia II Lubin 2:1. „Miedziowi” są liderem rozgrywek z bilansem 2 zwycięstwa, 2 remisy i 0 porażek. Co istotne, lubinianie mają bilans bramek 5:3, co po 4. kolejkach oznacza, że w końcu została uporządkowana gra w obronie.
Paweł Sochacki (trener Zagłębia II Lubin)
- Był to ciężki mecz dla nas, pomimo tego, że w pierwszej połowie schodziliśmy z prowadzeniem 2:0 i wydawało się, iż mamy kontrole nad tym meczem. Ostrzegałem chłopaków w przerwie, że ten mecz się jeszcze nie skończył. Jednak wyszliśmy na drugą połowę rozkojarzeni. Przydarzyły nam się proste błędy, które napędzały przeciwników. Zabrakło osoby, która wniesie trochę spokoju na boisku, bo w najprostszych sytuacjach oddawaliśmy piłkę przeciwnikowi i zdobyli dzięki temu bramkę. Cieszymy się z trzech punktów, bo każdy punkt jest dla nas ważny, ale nie możemy sobie pozwolić, by spotkanie, które mamy pod kontrolą zamieniło się na takie, gdzie musimy drżeć o wynik do samego końca. Jest to młodzież i nie wszyscy w drugiej połowie udźwignęli ciężar tego meczu, ale podsumowując jesteśmy szczęśliwi.
12 sierpnia 2023, 17:00 - Lubin (boczne boisko nr 4 Zagłębia)
Zagłębie II Lubin 2:1 Sandecja Nowy Sącz
bramki: Gaprindaszwili 20, Jach 24 - Nawotka 69
Zagłębie II Lubin
1. Michał Matys - 2. Jakub Kolan, 3. Igor Orlikowski, 4. Jarosław Jach, 5. Szymon Karasiński - 7. Tornike Gaprindaszwili (46, 19. Adam Ratajczyk), 6. Filip Kocaba, 8. Kacper Terlecki (60, 15. Mateusz Kizyma), 10. Cyprian Popielec (60, 16. Daniel Dudziński), 11. Paweł Kruszelnicki (82, 18. Kacper Masiak) - 9. Patryk Kusztal (67, 20. Wojciech Szafranek).
Sandecja Nowy Sącz
1. Paweł Sokół - 17. Tomasz Nawotka, 23. Piotr Kowalik, 8. Mateusz Bartków, 24. Kamil Słaby (72, 4. Mateusz Geniec), 18. Kacper Talar (72, 27. Michał Stankiewicz) - 20. Mikołaj Kwietniewski (59, 11. Maciej Mas), 9. Denis Potoma, 36. Rastislav Václavik (88, 92. Arkadiusz Orzeł) - 29. Marcinho (59, 10. Radosław Gołębiowski), 7. Jakub Wróbel.
żółte kartki: Jach, Popielec, Dudziński, Karasiński, Szafranek, Orlikowski - Słaby, Václavik.
sędziował: Marcin Bielawski (Katowice).