- Już dwa razy uratowałem się w ostatniej kolejce. Zawsze walczę do końca, jestem zahartowany w boju i się nie boję. Widzę, że skazaliście nas na pożarcie – tym bardziej mamy coś do udowodnienia - mówił po spotkaniu trener Zagłębia Lubin, Leszek Ojrzyński

Leszek Ojrzyński (trener Zagłębia Lubin)

- To dla nas niedobry wieczór. Gratulacje dla Rakowa – pewnie to będzie nowy mistrz Polski, choć zostało jeszcze osiem meczów. Mieliśmy plan, żeby wykorzystać nadarzające się okazje z kontr, bo wiedzieliśmy, że Raków przy swojej strukturze gry nam je da. Niestety, nie zrealizowaliśmy tego. Tomasz Pieńko od połowy biegł sam na sam, ale nie oddał strzału, okazję miał też Marcin Listkowski. Był też słupek i sytuacje po stałych fragmentach gry, ale Raków miał też swoje okazje. Nie wycisnęliśmy tego, co powinniśmy – sytuacje nie były wielkie, ale trzeba było je wykorzystać.

- Do przerwy był remis, nie było źle, graliśmy 11 na 11. Po przerwie chcieliśmy kontynuować nasz plan, a potem dokonać zmian, które miały coś zmienić – zależnie od wyniku. W dziesiątkę broniliśmy się heroicznie, ale straciliśmy bramkę na 0:1, która nie powinna zostać uznana. Jeśli piłka była w ruchu, to trzeba egzekwować przepisy. Nie przegraliśmy przez błędy sędziego, ale musieliśmy zmienić pewne rzeczy. Można dyskutować o karnych czy zagraniach ręką, ale szanujmy się – Zagłębie po raz szósty zostało skrzywdzone, a to wyraźnie utrudnia nam zadanie. Widziałem tę sytuację trzy razy – piłka była w ruchu, więc trzeba przyznać się do błędu.

- Już dwa razy uratowałem się w ostatniej kolejce. Zawsze walczę do końca, jestem zahartowany w boju i się nie boję. Widzę, że skazaliście nas na pożarcie – tym bardziej mamy coś do udowodnienia.

Zagłębie Lubin - Raków Częstochowa

KGHM Zagłębie Arena 31-03-2025, 19:00
PKO Ekstraklasa, Kolejka - 26. kolejka

0:2
(0:0)
źródło: Własne

KONKURS TYPERA

mkszaglebie.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z MKSZaglebie.pl. Wygrywaj nagrody!

DODAJ KOMENTARZ (NIEZALOGOWANY)

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!
 

KOMENTARZE (5)


01.04.25 13:12
guest profile picture
DoObiektywny (Gość)
A co Ty myslisz ze on w miesiac nauczy stopera bronic ?! Za bramkarza ma sie brac ? Moglby go jedynie wymienic na mlodego. Bez napastnika gra bo kurwa prezes z rada nie wiedza ze trzeba miec wiecej niz jednego w zespole, dlatego to wyglada na ustawione dzialanie na rzecz spadku Zaglebia. Jakiekolwiek pretensje do Ojrzynskiego sa bezsensowne. Przyszedl bo liczyl ze wplynie na nich mentalnie i niektorzy pokaza jaja na newralgicznych pozycjach, a tu kibel. Zaloba, mozna swiatlo gasic i dziekowac politykom usmiechnietym 

processing comment 1 4
01.04.25 08:54
guest profile picture
Ojrzynski teraz pojales w co wlazles? Jedyna Twoja szansa że w Lechii nie będą płacili i Stal ma gorszy terminarz..Śląsk wygra że zgodą. Pytanie co z Puszczą 

processing comment 2 0
31.03.25 23:41
guest profile picture
Obiektywny (Gość)
Kolejny As zaczyna od wielkiej krzywdy, gdzie Ty chłopie widziałeś błąd przy straconej bramce  weź się lepiej za Nalepę i Hładuna, bo w 2 lidze są lepsi piłkarze, gra jest dramatyczna, posiadanie piłki zerowe, strzałów nie ma, jak Ty chcesz wygrywać bez napastnika 

processing comment 9 4
31.03.25 22:45
Krzywdzicie to nas kibciów swoją grą. Od Pana Trenera Ojrzyńskiego nie oczekiwałem, że dokona cudu i diametralnie odmieni oblicze zespołu, ale liczyłem na jakąkolwiek poprawę. Gramy jeszcze gorzej i przegrywamy. Trzeba przyznać, że za Trenera Włodarskiego zespół miał przynajmniej tzw. momenty, tworzył chociaż jakieś okazje, próbował grać w piłkę. Dziś 19% posiadania piłki, całe 9 strzałów (2 celne) i 74 (!) celne podania. Czy to w ogóle można nazwać grą w piłkę nożną skoro się tej piłki nie ma i nie potrafi się jej celnie kopnąć? Jeśli to ma być plan na utrzymanie - laga do przodu i modlitwa, to nie mamy czego szukać w kolejnych meczach. 

processing comment 14 5
31.03.25 22:34
guest profile picture
Piter74 (Gość)
Może i się utrzymałes , ale z piłkarzami bez umiejętności i pomysłu nie da się tego zrobić. Jakie są podstawy żeby w to wierzyć? Prezentujemy archaiczny najsłabszy futbol w ekstraklasie. Bliżej mi twierdzić że my do końca sezonu nie wygramy żadnego meczu niż że stanie się cud i się utrzymamy

processing comment 13 3