Raków Częstochowa z 41 punktami na koncie i pierwszym miejscem w tabeli PKO BP Ekstraklasy poważnie myśli nad zimowymi wzmocnieniami. Jednym z piłkarzy, których chętnie widziałby w swoim zespole trener „Medalików" Marek Papszun, jest Tomasz Pieńko, wychowanek Zagłębia Lubin.
18-letni pomocnik uznawany jest przez wielu ekspertów za spory talent, który po wykonaniu odpowiedniej pracy powinien bez problemu poradzić sobie poza granicami Polski. Lubinianin od pewnego czasu coraz poważniej puka do pierwszego zespołu i w obecnym sezonie może się pochwalić piętnastoma rozegranymi meczami. Oprócz tego „Pienio” wystąpił dwukrotnie w Lidze Młodzieżowej UEFA oraz trzykrotnie w rezerwach, które swoje mecze rozgrywają w eWinner II lidze.
Według informacji Tomasza Włodarczyka, Raków Częstochowa złożył ofertę opiewającą na 450 000 euro (ok. 2 100 000 złotych). Oferta z marszu została odrzucona przez Zagłębie Lubin, jednak nie można wykluczyć ponowienia próby pozyskania Pieńki ze strony częstochowian.