W rundzie jesiennej Jakub Sypek nie był podstawowym graczem grającego w I lidze Górnika Polkowice. Wystąpił w 11 ligowych meczach, w których zdobył jednego gola, ale na placu gry przebywał zaledwie przez 379 minut.
Jakub będzie przygotowywał się do rundy wiosennej z III-ligowymi rezerwami "Miedziowych". Nie może odejść do innego klubu, bowiem oprócz Górnika Polkowice, zagrał latem w naszych rezerwach. Według przepisów piłkarz nie może podczas jednego sezonu grać w więcej niż dwóch klubach. Jedynym wyjątkiem jest to, że Jakub może być uprawniony do gry w pierwszej drużynie. Ma więc o co walczyć.