Nowy nabytek Zagłębia Lubin ma 26 lat i jest wychowankiem GKS-u Tychy. Z tego zespołu, po rozegraniu w pierwszym składzie 144 meczów, przeszedł w 2019 roku do Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. W zespole "Słoników" prezentował się dobrze, rozegrał 88 meczów, w których zdobył 8 goli i zaliczył 10 asyst. Jest to wynik dobry, szczególnie gdy mówimy o zawodniku grającym na boku obrony. Kolejnym przystankiem w karierze Grzybka był Radomiak Radom, do którego dołączył latem ubiegłego roku i grał do końca rundy jesiennej obecnego sezonu. Dla radomian rozegrał 17 spotkań, w których zdobył 2 bramki oraz zaliczył asystę. Grzybek będzie konkurować o miejsce w składzie z Bartłomiejem Kłudką i Bartoszem Kopaczem, ponieważ Kacper Chodyna rozważany jest do gry na skrzydle.
- Dołącza do nas zawodnik doskonale znający warunki ekstraklasy. Szukaliśmy piłkarza na prawą obronę i cieszę się, że wybór padł właśnie na Mateusza. Jest utalentowany, prezentuje odpowiedni poziom i wpisuje się w wizję naszego zespołu. Mam nadzieję, że po przepracowanym okresie przygotowawczym, będzie silnym punktem Zagłębia Lubin - powiedział Prezes Zarządu Zagłębia Lubin S.A. Michał Kielan.
- Moje odczucia są w pełni pozytywne. Cieszę się, że dołączyłem do zespołu i już jestem po pierwszej jednostce treningowej z chłopakami. Przyszedłem w określonym celu. Mam nadzieję, że nikogo nie zawiodę i swoją grą będę dawał dużo radości zarówno kibicom, jak i drużynie. Musimy dobrze przepracować okres przygotowawczy i rozpoczniemy walkę już od pierwszego meczu - mówi Mateusz Grzybek.