Pucharowa przygoda trwa
Jak wspomnieliśmy we wstępie, „Miedziowi” w obecnej edycji Totolotek Pucharu Polski przeszli już dwie rundy, pokonując Koronę Kielce 1:0 oraz Stilon Gorzów Wielkopolski 5:1 – oba te spotkania rozegraliśmy na wyjeździe.
W 1/8 finału Totolotek Pucharu Polski zagramy z gdańską Lechią, czyli drużyną, z którą jeszcze niedawno mierzyliśmy się w ramach rozgrywek PKO Ekstraklasy.
Lechia Gdańsk w poprzednich dwóch rundach rywalizowała z drużynami z niższych lig. Najpierw z problemami wygrała 3:2 z Gryfem Wejherowo, a następnie zwyciężyła – tutaj już dość pewnie – 2:0 z Chełmianką Chełm.
Celem lubinian będzie zapewne powtórzenie dobrego rezultatu z Gdańska z wygranego 2:1 meczu, który odbył się 5 października.
Najkrótsza droga do pucharów
Trener Zagłębia Lubin Martin Sevela wielokrotnie powtarzał, że Totolotek Puchar Polski ma dla niego spore znaczenie. Przede wszystkim dlatego, że zwyciężenie w krajowym pucharze oznacza możliwość gry w eliminacjach Ligi Europy. Patrząc na to, że „Miedziowym” w lidze idzie dość przeciętnie i zajęcie miejsc premiowanych grą w Europie nam nie grozi, skoncentrowanie się na rozgrywkach o Totolotek Puchar Polski, który jest lekceważony przez niektóre kluby, wydaje się być najlepszym rozwiązaniem.
Lechia niestety także ma problemy w lidze i w kwestii pucharu, jako niedawny jego triumfator, może wychodzić z podobnego założenia.
Czy będą zmiany?
Zagłębie Lubin rozgrywało swój mecz w piątek i teoretycznie na środowy pojedynek piłkarze powinni być w pełni sił, ale niestety – jak już informowaliśmy – urazy przyplątały się Sasy Baliciowi i Jakubowi Tosikowi, którzy być może nie zdążą na dzisiejszy mecz. Oprócz tego zapewne od pierwszych minut obejrzymy Asmira Suljicia, Macieja Dąbrowskiego, Roka Sirka i Patryka Szysza.
W Lechii Gdańsk prawdopodobnie także dojdzie do kilku roszad. Zabraknie na pewno Jarosława Kubickiego, który do gry wróci dopiero na wiosnę. Gospodarze środowego pojedynku swój ligowy mecz mieli w niedzielę, więc niewykluczone, że Piotr Stokowiec da kilku podstawowym graczom odpocząć.
Prawdopodobne składy
Lechia Gdańsk: Alomerović - Fila, Nalepa, Maloca, Mladenović - Peszko, Gajos, Łukasik, Wolski, Haraslin - Sobiech.
Zagłębie Lubin: Konrad Forenc - Alan Czerwiński, Maciej Dąbrowski, Ľubomír Guldan, Damian Oko - Asmir Suljić, Bartosz Slisz, Łukasz Poręba, Filip Starzyński, Patryk Szysz - Rok Sirk.
W Gdańsku zapowiada się prawdziwe święto, bo będzie to pierwszy mecz Totolotek Pucharu Polski w Gdańsku od ponad 5 lat. Wierzymy, że uda się to święto popsuć tak, jak miało to miejsce na wiosnę 2019 roku, gdy zamykano szczecińską Paprikanę!
PUCHAR DLA ZAGŁĘBIA!