Koniec września to dobry czas, by sprawdzić co słychać u naszych wypożyczonych zawodników – Kokiego Hinokio, Jakuba Sypka i Kamila Bielikowa.

Koki Hinokio (Stal Mielec)

Japończyk przeszedł latem do Zagłębia Lubin ze Stomilu Olsztyn na zasadzie transferu definitywnego, ale trener Dariusz Żuraw szybko stwierdził, że niechętnie będzie korzystał z usług 20-latka, czego efektem było szybkie wypożyczenie do Stali Mielec. W tym klubie jak dotąd Hinokio zagrał w pięciu meczach – 4 ligowych oraz 1 pucharowym. Koki nie zanotował jak na razie asyst, nie strzelił także żadnego gola, a jego dorobek minutowych to kolejno: 71, 84, 19, 45 i 63 minuty. Widać więc, że nie jest to jak na razie podstawowy piłkarz Stali, ale szanse dostaje, dlatego możemy go uważnie oglądać. Pierwsze wnioski są takie, że ma wysokie umiejętności techniczne i potrafi je zaprezentować, ale pod względem siłowym, wydolnościowym i przede wszystkim taktycznym, wykazuje pewne braki na tle rywali o miejsce w składzie.

Jakub Sypek (Górnik Polkowice)

Młody skrzydłowy nie jest podstawowym piłkarzem Górnika Polkowice, który od tego sezonu występuje na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Sypek zagrał jak na razie 7 razy, ale jego dorobek to zaledwie 153 minuty. Najwięcej, bo 60 minut, Sypek zagrał w przegranym 1:2 meczu Fortuna Pucharu Polski z Górnikiem Łęczna. Niestety nasz piłkarz nie zaprezentował się w tym pojedynku zbyt dobrze, dlatego po godzinie został zmieniony przez Kajetana Szymyta.

Kamil Bielikow (Zagłębie Sosnowiec)

Bramkarz przed bieżącymi rozgrywkami przeszedł do I-ligowego Zagłębia Sosnowiec. Tam od 1. kolejki był pierwszym wyborem trenera i ten stan rzeczy nie zmieniał się do kolejki nr 6., gdzie po porażce 2:3 z GKS-em Katowice 22 sierpnia wypadł ze składu. Do bramki wrócił niemal miesiąc później, po 5 następnych spotkaniach, na wygrany aż 6:0 mecz 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski z Ruchem Zdzieszowice. Swoją szansę otrzymał również w meczu ligowym z Koroną Kielce, który odbył się 27 września. To spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, co oznacza, że Bielikow po powrocie między słupki dwukrotnie już kończył spotkania z czystym kontem. Obecnie bilans Kamila to 7 meczów, 9 straconych goli i 2 czyste konta.

źródło: Własne

KONKURS TYPERA

mkszaglebie.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z MKSZaglebie.pl. Wygrywaj nagrody!

DODAJ KOMENTARZ (NIEZALOGOWANY)

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!
 

KOMENTARZE (0)