Dzięki zwycięstwu 1:0 nad Rakowem Częstochowa, Zagłębie Lubin zapewniło sobie ligowy byt na przyszły sezon. W starciu z „Medalikami” lubinianie zagrali odpowiedzialnie taktycznie, wyczekując na swój moment, który nadszedł w samej końcówce spotkania, kiedy Kacper Chodyna pokonał Vladana Kovacevicia z rzutu karnego. Odetchnęliśmy z ulgą, nie mniej jednak czas studzić nastroje - utrzymanie było obowiązkiem, a teraz czas na oczyszczenie. Bez niego historia zatoczy koło.

Dobry taktycznie mecz

Wiadomo było, że to Raków dysponuje obecnie większym potencjałem ludzkim, że to częstochowianie są faworytem meczu, a jeśli Zagłębie chce wygrać, to musi to zrobić sposobem. Przede wszystkim „Miedziowi” byli dobrze poukładani taktycznie - zagraliśmy nieco podobnie jak Cracovia, która tydzień wcześniej potrafiła przeciwstawić się Rakowowi. Częstochowianie zdecydowanie najlepiej czują się w grze z kontry, dlatego jeśli odda się im piłkę, gra się im dużo ciężej. Poza tym lubinianie praktycznie wyłączyli z gry Iviego Lopeza, czyli absolutnie kluczowego gracza w talii Marka Papszuna. Hiszpan, gdy tylko otrzymywał podanie, był momentalnie podwajany, przez co nie był w stanie pokazać pełni swoich możliwości. Oczywiście, Raków miał swoje sytuacje, ale z całą pewnością nie można powiedzieć, że zespół spod Jasnej Góry zdominował lubinian. Zresztą lubinianie potrafili się odgryźć. Wyczekaliśmy podopiecznych Marka Papszuna i w końcówce skasowaliśmy. Brawo!

Liderzy

Słowo o piłkarzach, przy których po sobotnim meczu trzeba postawić plusik. Za determinację i grę do samego końca wypada wyróżnić Filipa Starzyńskiego i Patryka Szysza, ponieważ nie byli oni w pełni przygotowani, by wystąpić z Rakowem. Bardzo dobrze wyglądał także Kacper Chodyna, który przecież wziął na siebie odpowiedzialność i wykonał jedenastkę, która moim skromny zdaniem, ważyła losy utrzymania Zagłębia Lubin. Przez znaczną część sezonu temu zespołowi brakowało tożsamości, starcie z Rakowem może być przełomowe, a to cieszy.

Początek zmian

Po meczu odetchnęliśmy z ulgą, ale czas tonować nastroje. Utrzymanie się na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce było dla „Miedziowych” obowiązkiem, a teraz czas na zmiany. Czas pożegnać tych wszystkich Wójcickich, Żubrowskich, Diengów i kilku innych partaczy. Czas pożegnać też kilku zasłużonych dla Zagłębia graczy, takich jak Sasa Balić, który zwyczajnie nie daje już sobie rady w Ekstraklasie. To, co wydarzyło się w bieżącym sezonie powinno być ostrzeżeniem i pod żadnym pozorem nie może się powtórzyć. Czas na gruntowne zmiany.

 

Zagłębie Lubin - Raków Częstochowa

Stadion Zagłębia 14-05-2022, 17:30
PKO Ekstraklasa, Kolejka - Kolejka - 33

1:0
(0:0)
źródło: Własne

KONKURS TYPERA

mkszaglebie.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z MKSZaglebie.pl. Wygrywaj nagrody!

DODAJ KOMENTARZ (NIEZALOGOWANY)

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!
 

KOMENTARZE (7)


19.05.22 16:06
Jeden z lepszych meczów naszej drużyny w tym sezonie. Raków to silna ekipa, mimo że wygrana Lecha napewno zamieszałą im w głowie to praktycznie nie byli w stanie nam zagrozić. Teraz trzeba powalczyć o 3 punkty w Poznaniu i szykować kadrę na nastepny sezon. Odchodzą Hładun, Szysz i Poręba tych pierwszych dwoch szkoda Poręba niech się rozwija we Francji powodzenia. Co do nastepnego sezonu to myślę że będzie on jeszcze bardziej wymagający niż ten obecny. Do ligi wchodzą Miedz ktora jest naprawdę fajnie zarządzana i budowana z głową i Widzew ktory napewno bedzie silniejszy niż Łęczna czy Termalica, w tym sezonie się udało tylko dlatego że były słabsze drużyny , więc nastepny sezon trzeba być i walczyć w każdym meczu nie o 0:0 tylko lecz o zwycięstwa. Co mamy do zaoferowania jak na razie niewiele, problem polega na tym że nie mamy nawet szkieletu na którym można by było budować solidny zespół, Teraz wszystko zaczyna sie od nowa rola trenera to własie stworzyć trzon drużyny ktora bedzie mogła walczyć o coś wiecej niż utrzymanie. Co do wzmocnien to praktycznie każda pozycja wymaga wzmocnień. Ciekawy czas przed drużyną mam nadzieję że rozwiniemy się i nie będziemy tylko potrafili grać skrzydłowymi bo to bardzo jest czytelne i łatwe dla przeciwników. Z tego co widać kapitanem zostanie Stokowiec mimo że nie jestem jego zwolennikiem jako trenera to życzę powodzenia. 

processing comment 0 0
19.05.22 14:39
Dominik Hładun ->PAOK, Francja, Lech ?

processing comment 0 0
19.05.22 13:21
Kamil Kruk -> Podbeskidzie Bielsko-Biała.

Jego odejście nie będzie dramatem. Ani źle, ani dobrze. Kontuzja to jedno, a drugie to, że obniżył loty w tym sezonie.

processing comment 0 0
19.05.22 12:06
#2


Tabela w mojej głowie nieco poróżniła się z tą w rzeczywistości :smile:


*4 pkt przewagi nad strefą spadkową a nie 1 pkt. Niedopatrzenie.

processing comment 0 0
19.05.22 11:44
Biorąc pod uwagę ewentualności przebiegu poszczególnych meczy czyli np. wygrana Wisły, wygrana Śląska i nasza przegrana to możemy skończyć na ostatnim miejscu gwarantującym utrzymanie z zaledwie 1 pkt przewagi. Oczywiście najważniejsze jest utrzymanie, które już mamy ale w przypadku niefortunnych wyników to wizualnie na pewno będzie to słabo wyglądać. Natomiast w przypadku wygranej to możemy zakończyć sezon nawet na 10 miejscu przeskakując byłego mistrza, także całkiem niezły wynik biorąc pod uwagę jaki to był sezon. 

Przebudzenie jakie wykazała drużyna na finiszu podoba mi się, mam nadzieję że taka tendencja zostanie utrzymana przede wszystkim w głowach piłkarzy. Mentality jak wspominał nasz były trener powinno w końcu im zaskoczyć kiedy zobaczyli że mogą wygrać z drużyną walczącą o mistrza lub walczyć z drużyną na poziom europejskich pucharów. 

Mi nasuwa się kilka kadrowych pytań : 

1) Dlaczego Chancellor poszedł w odstawkę w zamian za Balica? Nie zrozumiałe kompletnie, uważam że prezentował dobry poziom.

2) Czy Daniel powinien u nas zostać? Miał na prawdę świetne momenty, ale ostatnie mecze to niestety zjazd okrutny. Babole i dużo złych decyzji.

3) Dieng nie zastąpi nam Szysza, Zivec do odstrzelenia. Nie będziemy mieli skrzydła po odejściu Patryka.

4) Jak dla mnie powinna zostać wzmocniona prawa obrona, skrzydło. Nad bramką i napadem bym się zastanowił. Dolezal jak dostawał piłki to strzelał, ale my gramy systemem opierającym się głównie na skrzydłach więc on nigdy nie zostanie top napastnikiem u nas. Bramka? Młody Bieszczad dalej popełnia błędy i nie wiem czy możemy sobie na to w kółko pozwalać. Środek pola z Łakomym, Pieńko i Starzyńskim może wyglądać kozacko, ale może jest potrzebny doświadczony zawodnik dla Figo żeby to zrównoważyć.



Takie luźne spostrzeżenia ode mnie, na koniec sezonu na pewno wiele z tego się rozstrzygnie mimowolnie - kończą się kontrakty, wypożyczenia.

processing comment 0 0
19.05.22 06:01
Z wywaleniem zubrowskiego czy wojcickiego się zgodzę, bo to wyjątkowi partacze chociaż ten pierwszy robi atmosferę w szatni jak widzę hehe. Dieng czy Balic powinni jeszcze zostać chociaż na pół rundy.

processing comment 0 0
18.05.22 15:12
Po pierwsze, jak sie nie ma obsranej zbroi przed meczem to gra wyglada inaczej.



Rakow to nie ta sama druzyna co wczesniej, cos sie u nich zacielo...



Mimo wszystko i tak byli lepsi w srodkowej strefie. 



Szczescie w koncu dopisalo. Paralityk Dieng zasluzyl na brawa za decyzje o strzale. Ale moglby w koncu przestac wywracac sie i kopac po czole przy byle okazji.



Czeka nas spora przebudowa skladu...

processing comment 0 0