Niespełna 32-letni Rafael Rossi pochodzi z Brazylii. Jako 21-letni chłopak trafił on do Brighton & Hove Albion, jednak początkowo plany na grę w Anglii popsuł brak europejskiego paszportu, wobec czego pierwszy rok był po prostu stracony. Następnie Rossi przeniósł się do Whitehawk, które występowało wówczas na amatorskim, siódmym poziomie rozgrywkowym w Anglii. Jak sam przyznawał w rozmowie z Szymonem Janczykiem na łamach weszlo.com, zmusił go do tego brak klubu…
Brazylijczyk występował w jeszcze jednym zespole na Wyspach. Mianowicie, w Swindon Town, gdzie poszło mu zdecydowanie lepiej. Środkowy pomocnik rozegrał w tym klubie 130 meczów, które okrasił siedmioma trafieniami oraz trzema asystami.
Z Anglii Rossi przeniósł się do Portugalii, a konkretniej do Boavisty, gdzie rozegrał jeden z najlepszych sezonów w karierze. Stoper zagrał tam 32 mecze, w których strzelił trzy gole, ale przede wszystkim był niezwykle solidny w defensywie. Kolejnym klubem Brazylijczyka był szwajcarski FC Sion, w którym wystąpił w dwunastu spotkaniach, i z którego trafił do pierwszoligowego wówczas Radomiaka. Łącznie dla zespołu z województwa mazowieckiego 32-latek zagrał 49 spotkań, w których trzykrotnie trafiał do siatki.
Rossi był liderem defensywy Radomiaka, czyli jednego z pozytywnych zaskoczeń minionego sezonu. Sprowadzenie Brazylijczyka nie będzie łatwe, jednakże rozmowy są na zaawansowanym etapie. Obecny kontrakt stopera obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku, dlatego w grę wchodzi wyłącznie transakcja gotówkowa.
Jak ten potencjalny ruch oceniacie Wy? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.