Bardzo ważne zwycięstwo stało się faktem! W spotkaniu 25. kolejki PKO BP Ekstraklasy Zagłębie Lubin pokonało w Niecieczy tamtejszą Bruk-Bet Termalikę 2:0. Gole padały po rzutach karnych, a ich autorem był Patryk Szysz.

W wyjściowym składzie doszło do dwóch zmian, w porównaniu do ostatniego meczu. Kacper Chodyna wrócił na prawą obronę, a na lewej stronie bloku defensywy miejsce zajął Sasa Balić, który wrócił po pauzie za żółte kartki. Oprócz tego, trener Stokowiec zmienił jednego skrzydłowego – miejsce Erika Daniela zajął Cheikhou Dieng.

W początkowej fazie meczu mogliśmy zaobserwować pozytywną energię w naszym zespole. Było widać chęć zwycięstwa, radość z gry i to przekładało się na sytuacje.

Już w 1. minucie meczu oglądaliśmy pierwszą akcję Zagłębia Lubin. Dośrodkowanie w pole karne Kacpra Chodyny przerodziło się w strzał i piłkę musiał przerzucać nad poprzeczką bramkarz gospodarzy. Gorąco było też po rzucie rożnym, gdzie gola zdobył Bartosz Kopacz. Niestety sędzia dopatrzył się chwilę wcześniej, przy rozegraniu, pozycji spalonej Patryka Szysza, przez co została odgwizdana pozycja spalona. W 6. minucie spotkania Kacper Bieszczad dość niefrasobliwie wybił piłkę wprost pod nogi rywala, ale strzał Piotra Wlazły na naszą bramkę był zbyt lekki i bez problemów piłkę złapał nasz bramkarz. W 10. minucie spotkania bardzo dobrze wymienili piłkę Hinokio z Łakomym, ale nikt nie zdołał zamknąć dośrodkowania wzdłuż bramki, po czym futbolówka wyszła poza boisko. W 14. minucie powinno być 1:0 dla Zagłębia Lubin, w dogodnej sytuacji przed bramką Pauliuczenki znalazł się Dieng, ale zamiast trafić w piłkę, zarył o murawę... Dalej przeważało Zagłębie. W 18. minucie spotkania swoją okazję miał Łukasz Łakomy, ale jego strzał zewnętrzną częścią lewej stopy został sparowany na bok przez bramkarza Bruk-Bet Termaliki. W 24. minucie Koki Hinokio podprowadził piłkę i uderzył na bramkę, ale niestety futbolówka powędrowała ponad bramką. Sporo szczęścia mieliśmy w 38. minucie spotkania, gdy piłkę stracił słabiej dysponowany w pierwszej połowie Patryk Szysz, z kontrą wyszli rywale, ale najpierw Jhon Chancellor, a następnie Kacper Bieszczad zażegnali niebezpieczeństwa. Chwilę później znów próbowali gospodarze, ale bardzo niecelnie uderzył w kierunku naszej bramki Roman Gergel. Minutę później po błędzie w wyprowadzeniu w dobrej sytuacji znalazł się Poznar, strzał napastnika gospodarzy zatrzymał się na słupku. Gol nie zostałby uznany, bo sędzia odgwizdał spalonego. Do przerwy mieliśmy więc 0:0 ze wskazaniem na Zagłębie Lubin.

Drugą połowę zaczęliśmy podobnie, jak pierwszą. W pierwszych dziesięciu minutach oddaliśmy kilka strzałów, a najgroźniejszy z nich był ten Łakomego zza pola karnego, ale podobnie jak wcześniej, tym razem również górą był bramkarz.

W 64. minucie spotkania Łukasz Łakomy dograł genialną, prostopadłą piłkę do Patryka Szysza, ten nieco zgubił się z piłką, ale został faulowany przez Mateja Hybsa. Czech obejrzał żółtą kartkę, a arbiter wskazał na „wapno”, bo cała sytuacja działa się w polu karnym. Do „jedenastki” podszedł sam poszkodowany i pewnie ją wykorzystał.

To nie był koniec popisów Szysza z karnego w tym meczu. W 72. minucie Patryk drugi raz był faulowany i sędzia drugi raz się nie zawahał. Podobnie jak przed siedmioma minutami, do piłki znów podszedł poszkodowany i znów pewnie pokonał Pauliczenkę.

Po dwóch minutach mogliśmy mieć szybki, zimny prysznic, ale stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Adam Radwański, który w polu karnym znalazł się oko w oko z Bieszczadem – no i przegrał z nim pojedynek. W 84. minucie zakotłowało się pod naszą bramką, ale po dwóch groźnych strzałach zawodników z Niecieczy sędzia przerwał grę z powodu spalonego. W doliczonym czasie gry Dawid Kocyła zdecydował się jeszcze na mocny, płaski strzał, ale choć z problemami, to skutecznie interweniował nasz bramkarz.

Sędzia zakończył mecz przy wyniku 0:2, co oznacza naszą wygraną i zdobycie bardzo ważnych w kontekście utrzymania punktów. Widać, że drużyna rozwija się pod wodzą Piotra Stokowca i popełnia coraz mniej błędów – za co gratulacje!

Na osobną pochwałę zasługuje Kacper Bieszczad. Rozegrał jak dotąd cztery mecze w wyjściowej jedenastce Zagłębia, w trzech zachował czyste konto, wpuścił zaledwie jednego gola, a drużyna z nim w składzie zdobyła osiem punktów. Dodajmy do tego kilka wyśmienitych interwencji i mamy materiał na rozwiązanie zagadki „Jak nie mieć problemu z młodzieżowcem”.

Brawo, Zagłębie!

 

11 marca 2022, 18:00 - Nieciecza (stadion Bruk-Betu Termaliki)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:2 Zagłębie Lubin

bramki: Szysz 65 (k), 72 (k)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza

35. Pawieł Pawluczenko - 27. Bartłomiej Kukułowicz, 6. Nemanja Tekijaški, 77. Artem Putiwcew, 17. Matěj Hybš - 7. Roman Gergel (70, 8. Samuel Štefánik), 22. Michal Hubínek (81, 14. Dawid Kocyła), 28. Maciej Ambrosiewicz (70, 95. Sebastian Bonecki), 18. Piotr Wlazło, 11. Muris Mešanović (70, 10. Adam Radwański) - 88. Tomáš Poznar (70, 9. Kacper Śpiewak).

Zagłębie Lubin

89. Kacper Bieszczad - 26. Kacper Chodyna, 2. Bartosz Kopacz, 44. Jhon Chancellor, 3. Saša Balić (84, 23. Jakub Wójcicki) - 17. Patryk Szysz (87, 7. Saša Živec), 6. Aleksandar Šćekić, 33. Kōki Hinokio, 99. Łukasz Łakomy (78, 14. Jakub Żubrowski), 29. Cheikhou Dieng (79, 9. Erik Daniel) - 15. Martin Doležal (79, 13. Karol Podliński).

żółte kartki: Poznar, Hubínek, Hybš, Bonecki - Šćekić, Dieng, Chodyna.
sędziował: Damian Kos (Gdańsk).
widzów: 1631.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Zagłębie Lubin

Stadion w Niecieczy 11-03-2022, 18:00
PKO Ekstraklasa, Kolejka - Kolejka - 25

0:2
(0:0)
źródło: Własne, 90minut.pl

KONKURS TYPERA

mkszaglebie.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z MKSZaglebie.pl. Wygrywaj nagrody!

DODAJ KOMENTARZ (NIEZALOGOWANY)

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!
 

KOMENTARZE (14)


15.03.22 15:31
Pełna zgoda co do Dolezala i Podlińskiego - od początku było wiadomo że bez współpracy z pomocą nie będzie goli - to taki typ napastnika, ale popatrzcie na podejście
Dolezal który nie dostał ani jednego dobrego podania - walczył i się pokazywał, Podliński po wejściu głównie dreptał bez sensu (jakby się obraził za to ze siedzi na ławce), chyba pora już na Sławińskiego albo odkurzyć Zajicia
Jeśli chodzi o Dienga wygląda na jeźdźca bez głowy (dużo szumu, mało efektów) ale trudno go oceniać po dwóch niecałych meczach - nie wygląda na totalnego ogórka, raczej na typa z dobrymi predyspozycjami do kontry, może się ogarnie

processing comment 0 0
14.03.22 17:40
Po niewypałach jak Małek czy Moneta w końcu Łakomy stara się dla Zagłębia. Brawo Łukasz.

processing comment 0 0
12.03.22 15:44
Najważniejsze 3 pkt (a cenne jak 6 pkt). Zagłębie przez większość spotkania nieznacznie lepsze i bardziej kontrolowało grę. Widać jakie znaczenie ma dobra obrona. Obrońca Niecieczy dał nam 2 prezenty i umożliwił wygraną. Łakomy znowu bardzo dobrze grał. Świetna technika, przegląd pola. Wielokrotnie faulowany przez pomocników Bruk-Betu którzy nie dawali sobie z nim rady. Trochę brak mu tylko partnerów do gry kombinacyjnej. Znów słabo wyglądali skrzydłowi. Szysza do czasu pierwszego karnego to w sumie nie widziałem na boisku. Dieng bardziej aktywny, ale strasznie chaotyczny, no i ta sytuacja z pierwszej połowy kiedy kopnął w murawę zamiast w piłkę... Chyba na ten moment więcej daje Daniel. Doleżal mało kontaktów z piłką i bez strzału na bramkę, ale z drugiej strony wszystkie wrzutki w pole karne były przeciągnięte i za wysokie - tutaj niestety przytyk głównie do Chodyny. Nieciecza pod koniec na nas siadła, ale dobrze broniliśmy, a Bieszczad znów udowodnił, że zasługuje na podstawowy skład. Zmiany spowodowały, że gra siadła, ale ponieważ nie mamy mocnej ławki to trener musi rozsądnie gospodarować siłami graczy i przy wyniku 2:0 jednak wpuść tego Podlińskiego czy Żubrowskiego. Za tydzień trudniejsze, mecz z Wartą, ale 3 pkt ustawią nas w dosyć korzystnej pozycji na dalszą część rundy.

processing comment 0 0
12.03.22 10:14
guest profile picture
mykysy (Gość)
Bardzo cieszy wygrana styl na dzisiaj nie ważny tym bardziej że Termalica ostatnio robiła dobre wyniki.

processing comment 0 0
12.03.22 09:40
W 3 ostatnich meczach Dolezl otrzymał chyba tylko 2 podania z których mógł coś próbować strzelać. Obrona jest poprawiona dlatego trzeci mecz na zero. Kreatywność pomocy również na zero :) Ogromny plus dla Bieszczada oraz Łakomego.

processing comment 0 0
12.03.22 09:25
Dokladnie. Odnosze takie samo wrazenie dotyczace karnych. Ale skoro VAR je podyktowal to nalezalo je strzelic.

Nasz nowy skrzydlowy nie zrobil na mnie dobrego wrazenia.

processing comment 0 0
12.03.22 08:53
W końcu wygrana na wyjeżdzie.Styl jednak kiepski.Te rzuty karne nie do końca pewne czy powinny być.No skoro var to sprawdził(Stefański)to trzeba było je strzelić.

processing comment 0 0
12.03.22 05:37
guest profile picture
W OBECNYM SEZONIE ZDOBYCIE 3 PUNKTÓW OZNACZA, ŻE NASI BYLI BARDZO DOBRZY, A BIORĄC POD UWAGĘ IŻ WYGRALI Z DRUŻYNĄ Z DOŁU TABELI -CZYNI TO MECZ WYBITNYM W WYKONANIU NASZYCH ORŁÓW/KRECIKÓW (niepotrzebne skreślić). DZIĘKUJĘ.

processing comment 0 0
12.03.22 05:36
guest profile picture
Anonimowy (Gość)
Wygrana cieszy ale styl masakra . Po raz kolejny się pytam po co wchodzi parodysta Podlinski.

processing comment 0 0
11.03.22 22:58
Był to bardzo ważny mecz i go wgraliśmy w jakim stylu to inna sprawa. Były momenty fajnej gry ,ale były momenty autobusowe po co ? na co to tylko chyba Trener wie. Po raz kolejny trener burzy atomsferę w zespole jakim cudem Dieng dostał plac gry od 1 minuty kosztem Daniela? Dlaczego irytujący i słabo grający Szysz nawet dzisiaj mimo 2 bramek ciągle ma pewny plac? Dużo się mówi o Żywcu ale jak czy nie powinien dostać szansy skoro Szysz od jakiegoś czasu obniżył loty ? Nasze bieganie po boisku to katastrofa, tak bezsensu biegamy i tracimy siły że głowa boli. Dośrodkowania z bocznych sektorów boiska to już nawet nie jest śmieszne jak nieporadnie to robimy. Mając tak wysokich zawodników nie potrafimy z piłki stojącej dobrze zagrać i strzelić coś głową. Co się dzieje z Kacprem Chodyną gra jak by zapomniał jak się to robi. Na plus Łakomy i Bieszczad dzisiaj. Podlińskiemu trzeba znależć jakąś inna pozycje bo jak chłop wchodzi na boisko to gramy wogóle bez nikgo z przodu. Atakujemy za mała ilością graczy i robimy to a wolno dlatego nie kreujemy szans i praktycznie nie oddajemy strzałów na bramke. Mam nadzieję że to się poprawi. Po raz kolejny obrona dużo lepiej niż wcześniej widać że Bartek Kopacz czuje się pewniej jak pozbył się ciśnienia bycia liderem. Trzeba popracować nad tym by grać mądrzej i przestać bez sensu tracić siły bo bieganie dla samego biegania nic nie daje.

processing comment 0 0
11.03.22 20:39
Wynik bardzo dobry zwlaszcza jak sie gra 9 na 11....
Dieng i nasz napastnik nie wsiedli do autokaru udajacego sie do Niecierzy...

Koctyla powinien trafic do ZL jak porzegnamy Szysza

processing comment 0 0
11.03.22 20:21
Takie brzydkie mecze trzeba wygrywać - to było najwżniejsze, pierwszy karny ewidentny, drugi miękki ale najważniejsze trzy punkty, Bieszczu w każym meczu lepszy i pewniejszy

processing comment 0 0
11.03.22 20:12
Podziękowanie dla ekipy sędziowskiej za 3 punkty.

processing comment 0 0
11.03.22 20:05
Najważniejsze 3 punkty.

processing comment 0 0