Marko Poletanović to serbski środkowy pomocnik, który z powodzeniem może grać na pozycjach 6 i 8. To zawodnik, który potrafi koncertowo dograć piłkę do partnerów, ale również walka w defensywie nie jest mu obca.
28-latek jest wychowankiem Vojvodiny Nowy Sad. Grał również w Belgii w KAA Gent (zdobył mistrzostwo) oraz Zulte Waregem. Kolejnym etapem w jego karierze była Crvena Zvezda Belgrad, jednak szybko zmienił pracodawcę na rosyjskie FK Tosno – tu udało mu się zdobyć Puchar Rosji.
Kolejne kroki w swojej karierze stawiał już w Polsce – Jagiellonii Białystok, Rakowie Częstochowa (zdobył dwa Puchary Polski i Superpuchar) oraz Wiśle Kraków, w której spędził ostatnie pół roku. Serb co prawda spadł z „Białą Gwiazdą” z PKO BP Ekstraklasy, ale wyróżniał się wiosną nie tylko na tle swoich kolegów, ale również ligowych rywali. Jeśli zdrowie mu dopisze, powinniśmy mieć z niego pociechę.
Jak informuje Sebastian Staszewski, Poletanović był już dogadany z Lechią Gdańsk, ale do gry weszło Zagłębie Lubin i po testach medycznych piłkarz ma podpisać z „Miedziowymi” kilkuletni kontrakt.
Antoni Bugajski z Przeglądu Sportowego poinformował z kolei, że oddala się transfer Jasona Lokilo z Górnika Łęczna do naszej drużyny. Zespół z Lubelszczyzny żąda za swojego piłkarza 400 000 euro, mimo że za rok wygasa temu skrzydłowemu umowa. Lubinianie nie są zainteresowani pozyskaniem tego gracza za taką kwotę i – przynajmniej na razie – odpuszczają.