Zagłębie Lubin zafundowało swoim kibicom wyjątkowy świąteczny prezent – w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy “Miedziowi” pokonali aktualnego mistrza Polski, Jagiellonię Białystok, 3:1. Bramki dla zespołu z Lubina zdobyli Kajetan Szmyt oraz dwukrotnie Tomasz Pieńko.

Dla obu drużyn poniedziałkowy mecz miał ogromne znaczenie. Jagiellonia Białystok w przypadku zwycięstwa nad Zagłębiem oraz dzięki potknięcia Rakowa Częstochowa mogła zbliżyć się do lidera w walce o tytuł mistrza Polski. Z kolei każdy punkt wywieziony z Podlasia przybliżał Zagłębie Lubin do utrzymania w PKO BP Ekstraklasie. Już przed pierwszym gwizdkiem wiadomo było, że „Miedziowi” nie będą mieli łatwego zadania – gospodarze byli w dobrej formie, a na domiar złego lubinianie nie wygrali z Jagiellonią od siedmiu spotkań. Ostatni triumf nad „Jagą” miał miejsce 6 marca 2021 roku – wtedy w Lubinie padł wynik 3:0. Nic dziwnego, że kibice liczyli na przełamanie tej niekorzystnej serii i komplet punktów po ponad czterech latach.

Trener Leszek Ojrzyński postawił niemal na ten sam skład, który przed tygodniem ograł Górnika Zabrze 2:1 – jedyną zmianą było zastąpienie Marka Mroza przez Mateusza Wdowiaka.

Od początku meczu stroną przeważającą byli gospodarze, natomiast zespół z Lubina wyglądał na nieco spięty. W 15. minucie Jagiellonia objęła prowadzenie – dokładne podanie Jarosława Kubickiego, wychowanka Zagłębia, wykorzystał Jesus Imaz, który w pojedynku sam na sam z Dominikiem Hładunem bez problemu umieścił piłkę w siatce. Co ciekawe, stracona bramka podziałała na Zagłębie mobilizująco. Goście zaczęli grać odważniej, a w 26. minucie groźnie uderzał Kajetan Szmyt – jego próba w krótki róg została jednak zatrzymana przez bramkarza „Jagi”. Trzy minuty później piłka po strzale gracza „Miedziowych” zatrzepotała w siatce i mogliśmy się cieszyć. Po dynamicznej akcji Tomasza Pieńki, który został zatrzymany przez defensywę gospodarzy, piłka trafiła pod nogi Kajetana Szmyta. Pomocnik „Miedziowych” popisał się technicznym strzałem, a futbolówka po rykoszecie wpadła do bramki strzeżonej przez Sławomira Abramowicza.

Pod koniec pierwszej połowy trener Leszek Ojrzyński musiał dokonać wymuszonej zmiany – kontuzjowanego Wdowiaka zastąpił wracający po urazie Adam Radwański.

Po przerwie tempo meczu nieco siadło, ale to Zagłębie wciąż wykazywało większe zaangażowanie i chęć sięgnięcia po pełną pulę. W 53. minucie gospodarze oddali groźny strzał – Taras Romanczuk przymierzył, lecz piłka minęła słupek. Chwilę później to lubinianie byli o włos od objęcia prowadzenia. Tomasz Pieńko idealnie zgrał piłkę do Dawida Kurminowskiego, który uderzył z bardzo bliska, jednak Abramowicz popisał się kapitalną interwencją.

W 80. minucie Pieńko ponownie stanął przed świetną szansą – wyszedł sam na sam z bramkarzem Jagiellonii, lecz i tym razem Abramowicz wyszedł z opresji. Pięć minut później pomocnik Zagłębia ponownie znalazł się w centrum wydarzeń – został sfaulowany w polu karnym po prostopadłym podaniu od Aleksa Ławniczaka. Początkowo arbiter uznał, że należy się naszej drużynie rzut rożny, jednak po analizie VAR zmienił decyzję, podyktował „jedenastkę” i ukarał zawodnika gospodarzy żółtą kartką. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Pieńko, lecz jego pierwszy strzał został obroniony. Jednak sędzia zarządził powtórkę – Jesus Imaz zbyt wcześnie wbiegł w pole karne. Przy drugim podejściu Pieńko był już bezbłędny i wyprowadził Zagłębie na prowadzenie.

W końcówce doliczonego czasu gry „Miedziowi” przypieczętowali zwycięstwo. Po kontrze wyprowadzonej przez Rafała Adamskiego piłka ponownie trafiła do Pieńki, który minął bramkarza i ustalił wynik spotkania na 3:1.

Dzięki tej wygranej Zagłębie przerwało niekorzystną serię w starciach z Jagiellonią – po raz pierwszy od marca 2021 roku pokonaliśmy zespół z Białegostoku.

Zagłębie nigdy nie spadnie!

29. kolejka PKO BP Ekstraklasy

21 kwietnia 2025 r., godz. 14:45 | Chorten Arena, Białystok

Jagiellonia Białystok 1:3 Zagłębie Lubin

bramki: Imaz 15 - Szmyt 29, Pieńko 88 (k), 90

Jagiellonia Białystok

50. Sławomir Abramowicz - 15. Norbert Wojtuszek, 72. Mateusz Skrzypczak (49, 5. Cezary Polak), 23. Enzo Ebosse, 44. João Moutinho - 21. Darko Čurlinov (81, 80. Oskar Pietuszewski), 6. Taras Romanczuk, 14. Jarosław Kubicki (81, 82. Tomás Silva), 11. Jesús Imaz, 99. Kristoffer Hansen (65, 20. Miki Villar) - 10. Afimico Pululu (65, 9. Lamine Diaby-Fadiga).

Zagłębie Lubin

30. Dominik Hładun - 31. Igor Orlikowski, 25. Michał Nalepa, 5. Aleks Ławniczak, 16. Josip Ćorluka - 77. Kajetan Szmyt, 8. Damian Dąbrowski, 26. Jakub Kolan (72, 6. Tomasz Makowski), 17. Mateusz Wdowiak (45, 18. Adam Radwański), 21. Tomasz Pieńko - 90. Dawid Kurminowski (65, 88. Rafał Adamski).

żółte kartki: Diaby-Fadiga, Ebosse - Kolan, Szmyt, Radwański.
sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa).
widzów: 15 231.

Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin

Stadion Miejski 21-04-2025, 14:45
PKO Ekstraklasa, Kolejka - 29. kolejka

1:3
(1:1)
źródło: Własne

KONKURS TYPERA

mkszaglebie.pl
Sprawdź swoje umiejętności i typuj z MKSZaglebie.pl. Wygrywaj nagrody!

DODAJ KOMENTARZ (NIEZALOGOWANY)

Możliwość dodawania komentarzy została wyłączona!
 

KOMENTARZE (33)


23.04.25 04:54
guest profile picture
Całe szczęście ze KGHM jest 100% właścicielem ze stadionem akademią a nie tylko sponsorem także trudno będzie sie wycofać spółce skarbu państwa tak jak z innych klubów. Ktoś powie sprzedać ale kto kupi i za jaką cenę? Może działać na szkodę spółki. Ostatnie lata pokazują ze bez państwa nie ma sponsoringu wszystkie znaczące rozgrywki są sponsorowane przez państwowe spółki. Także spokojnie.

processing comment 6 0
22.04.25 21:42
guest profile picture
Waldek (Gość)
KGHM jest właścicielem klubu wiec nie jest sponsorem np tytularnym. Musi sprzedać udziały żeby się nie angażować finansowo.

processing comment 4 0
22.04.25 17:13
Tak trzymać. Ze Stał Mielec też trzeba zdobyć 3 punkty. 

processing comment 13 0
22.04.25 15:38
Co do meczu to zwycięstwo cieszy ale trzeba to potwierdzić zdobyczami punktowymi w kolejnych meczach.
Na duży plus to to ,że potrafili wykorzystać słabość przeciwnika i to mistrza .
Co do wycofania się spółek z udziałem skarbu państwa ze sportu to moim zdaniem będzie to metoda małych kroków. 
Orlen przecież już się wycofał z lubińskiej kobiecej piłki ręcznej,KGHM Z lubińskiej siatkówki i najprawdopodobniej z polkowickiej koszykówki.
JSW powoli wycofuje się z siatkówki i piłki nożnej,Azoty z siatkówki w Kędzierzynie i z piłki ręcznej w Puław,bo Śląsk się już nieoficjalnie pochwalił,że przejmują ich licencję.
Chyba piłka nożna też w Puławach nie przetrwa.
Kiedyś PO miała takie hasło,że sport tylko w dużych miastach,które mają duże budżety.
Dla mnie ta metoda to śmierć polskiego sportu.

processing comment 10 1
22.04.25 13:34
@[UserID=621]Mateusz[/user] Obecna władza znana jest raczej z tego, że obietnic nie realizuje, więc podchodziłbym ze spokojem do tych rewelacji. Po drugie opór regionalnych struktur partyjnych korzystających obecnie ze wsparcia SSP będzie ogromny. Po trzecie to ciężko sobie wyobrazić jak miałoby funkcjonować wiele gałęzi sportu bez wsparcia państwowego jak np. lekkoatletyka.
 
@[UserID=262]amper[/user] Czy to Pan redaktor Białek?

processing comment 5 1
22.04.25 05:46
guest profile picture
Jeszcze dwa zwycięstwa ze Stalą i Śląskiem i niektórzy zaczną pisać, iż Pan Jeż - to dobry Pan, Gospodarza etc. Dobre....

processing comment 6 11
22.04.25 05:12
guest profile picture
Poczucie humoru też warto mieć.

processing comment 6 6
21.04.25 20:29
Po którymś z pierwszych meczów w Zagłebiu trener Ojrzyński powiedział, że gra piłkarzy była żenujaca. I wygląda na to, że tego było trzeba tym piłkarzom, dostali informację, że koniec pieszczenia, nie będzie ściągania z nich odpowiedzialnosci, tylko pora żeby odpowiedzialność wzięli na siebie.
 
Gra jest jaka jest, ale w tym momencie nie gra ma znaczenie ale wyniki i chwała trenerowi, że tak poukładał ten bałagan żeby przypominało to drużynę i co najważniejsze przynosiło punkty. Nad stylem będzie czas popracować od nowego sezonu. Czy z tym trenerem to inna sprawa.
 
Cieszy, że młodzi coraz częściej biorą na siebie ciężar grania i wygrywania, bo tak to powinno wygladać w Zagłębiu.

processing comment 19 0
21.04.25 19:46
A Wam nigdy nic nie pasuje. Od zawsze uważałem, że Ojrzynski jest skrojony na Nasz klub.  Topornie polityczne zarządzanie, więc i toporna gra. Póki co to działa, nie zdziwię się, że go zostawia.  Aga, wez dzieci na spacer,  niepotrzebnie sie zylujesz. 

processing comment 17 2
21.04.25 19:07
wydaje się, że zwyciestwo ze Stalą da nam utrzymanie

processing comment 15 0
21.04.25 19:04
@[UserID=-1]Piter74[/user] Najlepiej 6pkt w meczach ze Stalą i śląskiem.

processing comment 13 0
21.04.25 19:03
guest profile picture
Gosc13 (Gość)
Nie gloryfikuję Ojrzynskiego. Moje pytanie jednak nrzmi: kiedy miał tak naprawdę drużynę co mogła coś ugrać? Wiecznie nieudaczników z którymi miał się utrzymać. I to robił. A po sezonie wzmocnień ZERO.  Życzę mu jak najlepiej. Jest bardzo  ambitny. 

processing comment 18 0
21.04.25 18:35
Bardzo sympatyczne zwycięstwo, choć gra była daleka od przyzwoitej. Dużo złych decyzji przy wyjściach z kontry. Na plus w miarę dobra gra w odbiorze. No i obrona dziś bez większych baboli (akcja Jagi na 1-0 na wysokim poziomie). Komentatorzy wyróżnili Szmyta, no w sumie to jego chyba najlepsze spotkanie w barwach Zagłębia ale ja od niego oczekiwałbym znacznie lepszej gry. 
 

processing comment 13 1
21.04.25 18:30
guest profile picture
Piter74 (Gość)
Bezcenne zwycięstwo . Gra trochę lepsza , a niektórzy piłkarze powinni się uczyć od Adamskiego jak podać piłkę żeby kontra była perfekcyjna bo co najmniej dwa razy można było zagrać dużo lepiej i stworzyć zagrożenie. Pieńko mimo dwóch bramek dla mnie zaliczył straszny spadek formy. Za dzisiejszy mecz trzeba mimo wszystko zespół pochwalić. Trzeba jednak pamiętać że to nie koniec walki o utrzymanie. Myślę że potrzeba jeszcze z 6 punktów.

processing comment 14 1
21.04.25 18:19
guest profile picture
Zapomniałem dodać- terez 2 mecze z dużą wagą punktową bo ze Stalą i Sląskiem. To będzie test prawdy .

processing comment 14 0
21.04.25 18:14
guest profile picture
Dziś Jaga wyglądała miernie, chyba mają juz dość sezonu na dwa fronty. Chwała że potrafiliśmy to wykorzystać. co do Ojrzyńskiego- to taktyka z epoki kamienia łupanego ale jak widać na naszą mierną ligę wystarczy. Z pewnością to świetny motywator ale warsztatowiec mierny, niestety żaden młody z akademii przy Ojrzyńskim sie nie rozwinie, z kolei odwrotnością jest trener Urban,świetny warsztat a kiepski motywator..

processing comment 2 11
21.04.25 17:53
guest profile picture
Skandaliczny skład, skandaliczna taktyka, skandaliczna gra i skandaliczna...zwycięstwo. Jednym słowem - jeden wielki skandal.

processing comment 2 30
21.04.25 17:37
guest profile picture
Póki co to szacun i brawa dla Kibiców którzy pojechali do Białegostoku
Dla piłkarzy duży plus. Na więcej niestety jeszcze nie zasługujecie. 
Drużyna z takim zapleczem i takim wynagrodzeniem powinna być lekkim h*...em w pierwszej ósemce. 
 

processing comment 22 1
21.04.25 17:35
guest profile picture
Kolejne skandaliczne zwycięstwo. Zero pomysłu na grę, niecelne podania, generalnie słabo to wygląda. Czy ten Ojrzyński to coś trenuje czy już tylko wydzwania?

processing comment 0 34
21.04.25 17:33
Złapał za jaja i odrazu efekty. 

Edytowano : 2025-04-21 17:37:55
processing comment 22 1
21.04.25 17:29
guest profile picture
Gosc13 (Gość)
Czyli ustawienie 4-2-3-1  przynosi efekty.  

processing comment 20 0
21.04.25 17:25
guest profile picture
Bravo Leszek Ojrzynski.
Zawsze wierzyłem w jego umiejetnosci,  to jeden z najbardziej nie doceniany trener w Polsce.

processing comment 12 2
21.04.25 17:21
Czyżby Leszek Ojrzyński był cudotwórcą, czy może piłkarze, widząc realną groźbę spadku, wzięli się do roboty? 

processing comment 17 0
21.04.25 17:17
guest profile picture
Gratulacje za zwycięstwo ale najważniejsze będą najbliższe dwa mecze z bezpośrednimi rywalami do utrzymania

processing comment 10 0
21.04.25 17:05
To nie Boże Narodzenie, ale dostaliśmy piękny prezent na Święta. Gratulacje dla trenera i drużyny. Początek nie był obiecujący, przespane pierwsze 15min do bramki na 0:1. Potem Zagłębie wyglądało już lepiej, ale mimo wszystko nasza gra opierała się na kontrach i przy pewnej dozie szczęścia udało się do przerwy wyrównać. Po przerwie nasza drużyna rosła, gospodarze gaśli. Wydaje mi się, że białostoczan dopadało już zmęczenie ligą i pucharami. Grali dosyć niedokładnie, dawali się wyprzedzać, przegrywali pojedynki. Niemniej słabość rywala trzeba wykorzystać. Dobrze, że przy pierwszym karnym uśmiechnęło się do nas szczęście i został powtórzony. Akcja na 3:1 to w końcu od A do Z dobrze wyprowadzono kontra i wreszcie Tomiek Pieńko zachował się w polu karnym jak należy. Szkoda kontuzji Wdowiaka, raczej nie wygląda żeby był gotowy na najbliższy mecz. Kurminowski nie wiem czy nie powinien zacząć na ławce, bo jak już ma jakąś systuację, to nie potrafi wykorzystać. 

processing comment 11 0
21.04.25 17:00
Super wykorzystana szansa i odskakujemy od drużyn w dole tabeli 😁

processing comment 15 0
21.04.25 16:59
guest profile picture
Największy szacunek dla kibiców , którzy pojechali w święta na mecz i to taki kawał drogi !

processing comment 29 0
21.04.25 16:54
Ależ podanie Adamskiego do Pieńki. Nasi skrzydłowi powinni się uczyć .

processing comment 20 0
21.04.25 16:51
guest profile picture
Gosc13 (Gość)
A tak pluliście na OJRZYNSKIEGO. Panie trenerze przepraszamy. Brawo.

processing comment 12 6
21.04.25 16:40
Brawo. W końcu i białe koszulki ubrali seniorzy. W końcu podjęli walkę. 

processing comment 13 0
21.04.25 15:43
Dużo szczęścia w tej połowie, w tym akcja bramkowa trochę z niczego, oby tak do końca, remis byłby super szkoda że czasem brakuje Nam odwagi, po straconej bramce była fajna reakcja, szkoda ze tak krótko, oby dalej konsekwentnie do przodu, może jakaś kontra wpadnie, najwazniejsze są punkty

processing comment 10 0
21.04.25 15:12
Wszystkie podania dłuższe niż 10m są niecelne 90% piłek jest traconych po niecelnych podaniach.... Niestety trzeba wrócić do podstaw treningowych.... Jak tu myśleć o strzelaniu bramek jak my celnie podać nie potrafimy....

processing comment 8 2
21.04.25 15:03
Po pierwszych 15 minutach wygląda to bardzo słabo. Obraz meczu jest taki że w żółtych grają seniorzy a w białych juniorzy. 

Edytowano : 2025-04-21 15:03:52
processing comment 6 2